Fabuła dno, serial niby miał pouczać, że wszyscy jesteśmy piękni niezależnie od rozmiaru, jednak ostatecznie wmawia, że bycie szczupłym to klucz do rozwiązania wszystkich problemów. Największym moim problemem z tym serialem jest jednak główna bohaterka, która przez większość czasu robi rzeczy, które logicznie nie wyjdą na dobre, po czym użala się nad tym jacy to wszyscy są okropni i jej nie rozumieją, bo przecież to taka dobra osoba. Z każdym kolejnym odcinkiem, przestaje się to robić zabawne, a staje po prostu irytujące.
Mam szczerą nadzieje, że kolejne produkcje Netflixa nie będą już tak tragiczne jak Insatiable.