Muszę przyznać, że kiedy zaczynałam oglądać ten serial nie byłam pewna czy dobrze robię. Serial podobał mi się. Mówi o przemocy, o zaburzeniach odżywania, o próbie samoakceptacji i pokazuje ludziom, że czasami trzeba zadbać nie o swój wygląd, a o zdrowie psychiczne. Wszystko było w porządku, podobnie jak serial, ale był pokręcony. Te zwroty akcji sprawiły, że nie wiedziałam, czy to wydarzyło się na serio czy tylko w mojej głowie. Ale mimo wszystko serial jako całość i przekaz, był super.