Podchodziłem do tego sceptyczne, ale już po 2 odcinkach doszedłem do wniosku, że jest to naprawdę świetny pomysł zrealizowany w ciekawym stylu. Ukazanie inwazji bez strzelania i wielkich wybuchów, ale z przemyślaną ze strategią. Gdzie widzimy, że atakujący, robią swoje metodycznie, falami tak aby zadać jak najwięcej ciosów nie ponosząc strat.
Wplecenie w to rodzin z różnych grup społecznych też jest bardzo ciekawym zabiegiem, oczywiście można się już przyczepić, że wszędzie jest wpychana poprawność Policzna. Ale może to dobrze, że widzimy jak ludzie zmieniają swoje twarze w obliczu nieznanego i ich "fałszywy uśmiech zmienia się w wrogość i podejrzenia i na odwrót." A może ów "inwazja" to tylko metafora katastrofy klimatycznej? I chcą aby ludzie zrozumieli, że tylko wspólna walka ramię w ramie bez względu na kolor, wyznanie czy orientację seksualną mogą przynieść wybawienie od negatywnych skutków zmian klimatycznych?
Z resztą to chyba cechy wspólna wszystkich seriali tego producenta który postawił sobie za cel edukowanie poprzez swoje seriale. I dobrze, bo ktoś musi.
I pozostawiając to na boku te dywagacje, możemy zobaczyć narastającą bezradność ale i coraz większą śmiałość bohaterów co zapewne będzie miało swoje konsekwencje w późniejszych odcinkach. Mnie bardzo ciekawi rozwój sytuacji i mam nadzieję że nie zostanę rozczarowany.
Konkludując niedociągnięcia są, ale gdzie ich nie ma. Serial fajnie się to ogląda, nie powala ale i nie odrzuca.
Jest to film dla wszystkich ciekawych ludzkich zachowań, odruchów i tego jak potencjalnie może wyglądać tego typu Inwazja.