PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221833}

Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
2005 - 2014
8,0 209 tys. ocen
8,0 10 1 208782
7,1 23 krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

Świetny serial

ocenił(a) serial na 10

serial polubiłem od czasu, gdy go ujrzałem, podajże w 2009 roku. Początkowo serial był moim zdaniem bardzo
dobry, ale gdzieś przy 5., 6. sezonie polubiłem go na maxa. O ile większość narzeka, że serial przeskoczył rekina,
stoczył się itp., to mnie właśnie te późniejsze odcinki bardziej zachwyciły. Jakoś mniej podobały mi się niektóre
odcinki z pierwszych sezonów jak choćby ten z trójkołowcem, czy jakieś inne skupiające się na rubasznych
zabawach. Zdecydowanie bardziej podobał mi się styl późniejszy, gdzie mieliśmy fajne elementy dramatu, nieco
mądrości życiowych, a humor nadal trzyma poziom.
Jak bym miał wymienić gorszy sezon to początek 8. był trochę słaby, no i obecny sezon wygląda na taki, który ma 2
razy więcej odcinków niż powinien.
Ale serial uwielbiam. Jest to jedna z nielicznych produkcji w gatunku, gdzie zaskakuje się widza zwrotami akcji, gdzie
często pojawiają się oryginalne wątki. Poza tym też w sumie można tu znaleźć wiele ciekawszych i lepiej
opowiedzianych historii miłosnych niż w wielu hollywoodzkich filmach (naprawdę ostatnimi czasy szukałem
normalnego filmu o miłości- same sztuczne komedie romantyczne, albo ponure melodramaty)

ocenił(a) serial na 10
MistrzSeller

Hypothetical high five! :p Wydaje mi się, że serial robi jeszcze lepsze wrażenie, jeśli ogląda się go odcinek po odcinku, wtedy czuć mega klimat :) Wszystkie jakieś rytuały bohaterów, wydarzenia z przeszłości, miejsca które odwiedzają i sami bohaterowie, także ci drugoplanowi... Mistrzostwo. Trochę szkoda, że 9 sezon będzie tym ostatnim, aczkolwiek rozumiem, że wszystko się kiedyś kończy.

ocenił(a) serial na 10
DJ_Tiestoo

chyba kazdy oglada odcinek po odcinku ? czy ja o czyms nie wiem i teraz sie oglada inaczej?

ocenił(a) serial na 10
Mobilny

Bez czekania na nowy odcinek, oglądając poprzednie sezony.

ocenił(a) serial na 10
MistrzSeller

Jeszcze dodam, że jest to chyba jedyna produkcja, gdzie bohaterem jest facet będący romantykiem w pełni tego słowa znaczeniu, a nie jakiś emo (boje się zagadać), czy psychopata (mówiący "Umów sie ze mną, bo się zabije", albo prześladujący ukochaną).
Nie, Ted Mosby jest postacią czynną. Chce on znaleźć drugą połówkę i jest gotów wiele dla tego zrobić. Chociażby kradzież instrumentu z restauracji, czy dwuminutowa randka ze Stellą. Takich rzeczy mi strasznie brakuje w filmach o miłości.