Szukając czegoś na pociechę po drugim obejrzeniu "Przyjaciół", zdecydowałam się na ten serial -
bo niby podobny. Bo iluś tam odcinkach wrzuciłam go do kosza. Majtkowy humor, nieciekawy,
nieśmieszny.
Bez przesady. Mniej więcej do 5 sezonu jest to serial naprawdę wysokich lotów; śmieszny, z ciekawą fabułą, optymistyczny i te puenty na koniec odcinków wypowiadane przez narratora-Teda. Nie bez przyczyny kiedyś ten serial był na 3 miejscu w rankingu filmwebu. Później zrobiła się mega kicha, żenada, nieśmieszne gagi, fabuła rodem z mody na sukces i irytacja z poszczególnych bohaterów.