Trudno jest mi wybrać moją ulubioną....nawet Ted! Ale chyba jednak #1 to Marshall, gościu kilka razy zmiażdżył mój światopogląd :D
lily ;-)
lilka przebija wszystkich
MARSHALL! Szczególnie ta jego akcja z kanapką co go Barney nakrył :D
Ja też nie mogę się zdecydować ;p Uwielbiam Lily, Marshalla i Barneya na równi xD Zaraz po nich Teda, a na szarym końcu Robin ;p