Być może się wycofa, ale nawet jeśli nie ożeni się z Robin, nie znaczy to wcale, że nie będą razem. Stawiam jednak na to, że twórcy zwyczajnie nie pomyśleli o tym szczególe (albo uznali, że będzie to zbyt duża podpowiedź).

Kurde, skubany ,jak przyuważył obrączkę :) O ile u Teda widać ją wyraźnie to u Robin nie widać zbyt dokładnie, szczególnie jeżeli jest to nieduża obrączka. To po pierwsze. A po drugie : nie wiem jak jest w kulturze amerykańskiej(czy anglosaskiej) ale u nas nawet po ślubie małżonkowie nie zawsze cały czas noszą swoje obrączki, często nosi się je trochę, a potem wkłada do "kuferka z rodzinnymi skarbami" :) A po ostatnie (trzecie) to i Berney i Robin mają taki charakter że raczej nie chcieli by mieć "małżeńskiego GPSa" i chyba lepiej byłoby im w "wolnym związku" ,takim małżeństwie bez ślubu (a co za tym idzie bez obrączki) . W każdym razie ja cały czas im kibicuję :)

własnie w tych urywkach jest pokazane ze Barney nie wie czy dobrze robi biorac slub, a panna mloda chce porozmawiac z Tedem wiec moze jest nia Robin i tez ma watpliwosci. Moze dojda wspolnie do zdanie ze slub nie jest im potrzebny by byc razem :D

a może żoną B będzie jedna z byłych dziewczyn Teda? to moźliwe.

Tyle w tym możliwości, co ślub Barney'a z Paris Hilton. ;d Z każdą dziewczyną przecież może, ale jeżeli chodzi o prawdopodobieństwo to takowe jest na razie tylko z Barney'em i Robin, lub ewentualnie Norą. ;)

Myślę, że ślub nie dojdzie do skutku. Ktoś się wycofa w ostatnim momencie, albo w ogóle ten ślub to jakieś party, gdzie każdy ma swoją rolę ;p.