Kiedy zaczęłam oglądać ten serial strasznie polubiłam Teda. Myślałam sobie - kurde, jaki fajny facet, romantyczny, sympatyczny, lekko stuknięty.
Teraz jego postać pokazywana jest jako nieudacznik-kretyn, do którego przestaje czuć sympatię. Kilka ostatnich epizodów, w tym ostatni 8x17, sprawiają, że myśl o matce napełnia mnie współczuciem do kobiety, która skończy z takim idiotą.
To się nazywa "ewolucja bohatera", w następnym sezonie pokażą, jak się podnosi z dna po poznaniu właściwej kobiety..
Cała fabuła jest rozpisana i POLECAM UŻYĆ MÓZGU, i patrzeć na większy obrazek, niż tylko na kilka odcinków.
haha dobrze powiedziane - też zauważyłam tę ewolucję bohatera. strasznego kolesia z niego zrobili;/
Zgadzam się :D Teraz to jest pretensjonalna przewrażliwiona ciota... co prawda wcześniej też go nie lubiłem ale teraz to masakra, przez niego nie oglądam już tego serialu
są jakieś informacje, że będzie 9 sezon? wydawało mi się, że odcinek w którym poznaję kobietę swoich marzeń kończy serial.
http://www.filmweb.pl/news/Oficjalne+potwierdzenie+9.+sezonu+%22Jak+pozna%C5%82e m+wasz%C4%85+matk%C4%99%22-92685