Myślę że można to w prosty sposób wytłumaczyć... Ted mógł poznać matkę sowich dzieci na weselu Barneya i Robin. Wesele mogło pójść źle i no i np. owa matka powiedziała że musi już iść bo ma pociąg gdzieś tam... No i potem Ted siedzi na peronie o ona przyjeżdża tam taksówką spotykają się raz jeszcze i wtedy oboje uznają że to przeznaczenie itd. i już... Tak jak w typowych komediach romantycznych. Przynajmniej wydaje mi się że tak to właśnie może wyglądać. POZDRAWIAM!

Dla mnie znów poruszą wątek trójkąta Barney,Robin,Ted. Stąd katastrofa na ślubie. Są dwa nierozstrzygnięte motywy między Tedem,a Robin. Pierwszy taki, że myślę, że Ted jako jedyny jeszcze nie wie, że Robin nie może mieć dzieci. Drugi to ten który Ted kazał zataić, czyli powodem dla którego Victoria znów zerwała z Tedem i odrzuciła oświadczyny była Robin (chociaż dla mnie to nie w kontekście miłosnym).

A robin nie powiedziala tedowi o tym, ze nie moze miec dzieci w odcinku, kiedy kevin z nia zerwal? Potem ted wyzbal jej milosc po raz tysieczny itd. To raczej barney nie wie.

Barney tez nie wie raczej. Dowiedział się tylko, że Robin nie była wtedy w ciąży i że to fałszywy alarm (ich taniec szczęscia itp), ale Ted o ile pamiętam tez nie wiedział, Dowiedzieli sie jedynie Marshall i Lily, Wtedy na dachu Robin tylko powiedziała, że Kevin z nią zerwał i wszystko jej się sypie, jednak nie powiedziała o dzieciach, tak to raczej pamiętam. Ja osobiście jestem za Tedem i Robin(Zn robin i Ted jako ostateczna para nie ona jako matka dzieci bo to niemozliwe) ale nie jestem psychofanem więc i ta druga opcja nie będzie mi przeszkadzać o ile tytułowa matka będzie zajefajna. :)

Ted wie. Obejrzałam wczoraj odcinek po zerwaniu z Kevinem i dialog wyglądał tak:
- Chciałam się ustatkować, myślałam, że Kevin jest odpowiedni... Ale nie mogę mieć dzieci, kto mógłby znieść coś takiego?
- Ja mógłbym, kocham cię Robin.

Tak, tez żeby ew się poprawić ściągnąłem odcinek dla upewnienia. Masz rację. Tylko Barney nie wie. Jednak zastanawia mnie promo do ostatniego przed świętami odcinka, w którym SPOILER: Barney najprawdopodobniej oświadcza się Robin, a wcześniej jest scena Robin z Tedem, w której ona płacze przy nim. Oraz Barney na jednym ze zdjęć promocyjnych jest we krwi (chociaż myślę że to będzie jakaś retrospekcja lub minorowa sprawa).

a marshall i lily dowiedzieli sie w jaki sposob? bo tego kompletnie nie pamietsam...

robin im powiedizala, chyba już po zerwaniu z kevinem

Powiedziała im, po oświadczynach Kevina, jeszcze przed zerwaniem.

Tak jak przedmówca/czyni napisał/a. :)

Też uważam, że poruszą jeszcze wątek Teda i Robin. Zakończenie typu: "Barney + Robin i Ted + tytułowa matka żyją długo i szczęśliwie" wydaje mi się nawet nie tyle co zbyt banalne, ale wręcz niemożliwe. Pamiętam jak Ted-narrator po nieudanym ślubie ze Stellą uprzedza swoje dzieci, żeby nigdy pod żadnym pozorem nie zapraszały swoich ex na swój ślub. A, że dojdzie do ślubu Barneya i Robin i że Ted na nim będzie to już wiemy na 100%... Mam nadzieję, że scenarzyści zaskoczą mnie na koniec jakąś "bombą" a przy okazji będzie to logiczne i nienaciągane zakończenie.

Producenci potwierdzili ze Ted i Matka po raz pierwszy zobacza sie wlasnie na peronie. Moze wroca razem na wesele i zatancza razem? Tez pamietam odcinek ze slubem matki Teda.

Bardzo możliwe że to błąd twórców. Fani doszukują się, rozmyślają, snują różne teorie, ale zazwyczaj nie zakładają, iż to nie jest idealny scenariusz i najzwyczajniej mogli się pomylić :) Taki przykład: W 1 albo 2 sezonie jest taki odcinek w którym Lily mówi, że ma alergię na psy a jakiś czas później bawi się z psami Robin.

Niekoniecznie musiał to być błąd, to, że ma alergię na psy nie oznacza, że ma się trzymać od nich z daleka. Jest różnica między własnym psem i ciągłą stycznością z nim a psem innej osoby z którym masz styczność od czasu do czasu.