Zastanawiam się jak twórcy pokażą dzieciaki Teda w końcowych scenach całego serialu. Musi być przecież jakaś scena z 2030 roku w której Ted mówi coś w stylu "that's the story how i met your mother" a dzieciaki jakoś to skomentują (może nawet na końcu razem z Tedem i jego żoną usiądą razem na kanapie czy coś w tym stylu). Problem w tym, że jak zaczęto kręcić serial to aktorzy grający dzieci Teda byli nastolatkami, natomiast w 2013 roku (kiedy będą kręcić ostatnie sceny) bedą aż 8 lat starsi i na pewno będą wyglądać znacznie inaczej niż w 2005 roku. Nie będą więc w stanie ponownie zagrać dzieci Teda z 2030 roku. Jak twórcy to rozwiążą? Nie wyobrażam sobie żeby jakiejkolwiek sceny z dziećmi na końcu nie było. No chyba, że tworcy serialu już na początku nagrali scenę z dziećmi komentującymi koniec historii Teda ale raczej nie mogli tego zrobić bo sami nie wiedzieli jak cała historia sie skończy (i chyba do dzisiaj nie wiedzą). ;)
Żyjemy w XXI, w którym odmłodzenie kogoś nawet o 20 lat na czas jednej nawet minutowej scenki nie jest jakoś specjalnie trudne. No, nie?
W tym serialu "odmładzanie" o 20 lat polegało na tym, że brali jakiegoś dzięcięcego aktora i on sobie grał małego Marshalla czy Barney'a. Natomiast odmładzanie o 10 lat twórcy robili przez zakładanie aktorom peruk w których wyglądali młodziej (Ted, Lily). Tą córkę Teda jeszcze można jakoś odmłodzić, ale jak oni to zrobią z synem? Zrobienie z dorosłego faceta dzieciaka raczej nie przejdzie.
Konwencja "odmładzania" głównych postaci jest zabawna. Jakby chcieli nagrać scenę z dzieciakiem to nawet on nie musi siadać na kanapie. Są graficy, którzy z przyjemnością zrobią taką scenkę, tak że nawet nie poznasz, że jego tam nigdy nie było. Tylko oczywiście wszystko ma swoją cenę. A przy zwykłym make upie i drobnym photoshopowym retuszu idzie zrobić z 40-latka 20-latka. Tak samo nastolatka też. Nie rozumiem Twojego problemu w ogóle. Tym bardziej że w USA dwudziestoparolatkowie grają nastolatków już od dobrej dekady.
Tylko zastanawia mnie czemu wczesniej takiego odmładzania nie stosowano w tym serialu. Np. ojca Barney'a "odmłodzono" o 30 lat poprzez założenie mu peruki, z długimi, czarnymi włosami. Efekt powstał trochę groteskowy bo facet miał twarz 60-latka a włosy jak 30 latek.
Bo w poprzednich odmłodzeniach chodziło albo o oszczedność (np angaż innego aktora bo przecież nikt nie wie jak wyglądał) albo o komiczny efekt jak marshall z pryszczami i warkoczykiem itp.
nagrali tę scenę przy nagrywaniu pierwszego sezonu ;) wtedy, jeżeli serial nie zostałby przedłużony, Victoria zostałaby matką, co sie na szczęście nie stało. w każdym razie - mają już to nagrane ;p
Daj źródło tej informacji. Bo mi się wydaje, że od początku planowali więcej niż jeden sezon.
tak, planowali, ale w razie gdyby serial został skasowany po 1 sezonie, wtedy matką zostałaby Victoria, stanowiąca koło ratunkowe. nie wiem gdzie o tym czytałem - może na Wikipedii? nie pamiętam.
mnie natomiast ciekawi jak twórcy wytłumaczą fakt, że syn Teda zmienia koszulki w trakcie opowieści ojca :D
Córka też chyba czasem jest inaczej ubrana. Ale to można wytłumaczyć tym, że Ted po prostu opowiada historię przez kilka dni (bo raczej w ciągu jednego popołudnia nie zdążyłby ;)).
ale to ta opowieść musi trwać pare godzin? przecież im np po pół godziny dziennie opowiadać przez x czasu.
Kilka razy już mówił coś w stylu "ale o tym opowiem wam następnym razem" itp na końcu odcinka, czyli opowiada raz na kilka dni po trochę.
w pierwszym odcinku sezonu 2 dzieci są już trochę starsze, i kiedy Ted mówi: na czym skończyłem? dzieci odpowiadają: opowiadasz o tym, jak poznałeś matkę. już przez rok.
nie. córka odpowiada:" mówiłeś o tym jak poznałeś mamę. mam wrażenie jakbyś opowiadał to już z rok" co miało byc zabawną aluzją do tego że sezon 1 trwał rok. mi się wydaje że opowiada im to jednego wieczoru, a patrząc na to jak zostały zrobione polskie napisy to wiele sytuacji jest tam błędnie przetłumaczonych i wiele kwestii można źle zrozumieć.
Na 100% Ted opowiada tę historię kilka dni. Może nawet 1 sezon to 1 wieczór? W 1 dzień nie dałby rady tego wszystkiego opowiedzieć.
Z tego co pamietam, powiedziała 'like a year', co ja uznalem za stwierdzenie faktu, a mie wyolbrzymienie ;) chociaz rzeczywiście to mogła byc ironia.
Ted opowiada tą historię w 2030 roku (nawet w 7 sezonie cały czas u starego Teda jest rok 2030!). Tak więc wiemy na 100%, że opowieść nie trwa roku. ;) Logika by wskazywała, że każdego wieczora opowiada kilka historii (czyli powiedzmy 5-10 odcinków).
Nie wiem czy ktoś oglądał TRON : dziedzictwo tam Jeffa Bridgesa odmłodzili o 20 lat przez co wyglądał całkiem przyzwoicie. A za tą kasę jaką HIMYM zgarnęło znajdzie się jakaś pula, którą można by było przeznaczyć na odmłodzenie syna Teda w ostatniej scenie / odcinku to raczej nie jest problem, zresztą taki efekt widać często w Amerykańskich produkcjach dorosłe babki grają nastolatki itd.
no dobra, odmłodzić to jasne, że się da i o 30 lat, z tymże chodzi o to, że dzieciaki musiałyby być odmłodzone nie tylko tak, żeby wyglądaly na o 10 lat młodsze (to żaden problem), ale jeszcze żeby wyglądały identycznie jak 10 lat temu, a to już jest niewykonalne. Jestem pewna, że ostatnia scena serialu została nakręcona przy okazji pierwszego sezonu (jak ktoś wcześniej zauważył, gdyby serial się nie sprawdził, zakończonoby na 1 sezonie). Jeśli zaś zechcą pokazać w niej matkę to graficy nie takie rzeczy robili w kinie.
Właśnie o to mi chodziło, o IDENTYCZNY WYGLĄD (czyli taki jak w scenach z 2005 roku). Samo odmłodzenie to rzeczywiście nie problem (patrz - Benjamin Button gdzie z Brada Pitta zrobili i staruszka, i mężczyznę w średnim wieku i 20 latka). Co do tej sceny końcowej to może rzeczywiście już ją nakręcili na początku tyle tylko, że przecież twórcy sami nie wiedzieli kto będzie matką (myślę, że dopiero z rok temu zaczęli kombinować z tą siostrą Barney'a ale i to nie jest pewna na 100%). Może więc nagrali jakąś uniwersalną scenę pasującą do każdej matki? Na przykład coś w stylu, że dzieci mówią "wow, tato, ale fajna historia" czy coś w tym stylu. ;) Potem kamera idzie na matkę i Teda z 2030 roku (to już mogą nakręcić w 2013 roku).