Każdy odcinek jest coraz to gorszy. Motyw Ted x Robin jest już wyciśnięty do granic możliwości i nudny. Przypomina trochę końcowe sezony Przyjaciół, gdzie Rachel i Ross zakochiwali się w sobie na zmianę co kilkanaście odcinków, ale zawsze druga strona wszystko psuła. Do tego Barney wymienił tak interesujące postacie jak Robin czy Nora na pozbawioną osobowości i (tak, wiem, powtarzam się) nudną striptizerkę.
I w związku z ww.uważasz serial za "nieporozumienie" i dajesz 1? Pogratulować ;]
Nie pamiętam żebym wystawiał to 1. Wtedy na pewno nie obejrzałbym aż siedmiu sezonów.
Dlatego mnie to zdziwiło. Obejrzeć 7 sezonów, ale wystawić 1, bo poziom trochę spada, czy co? To nie rozumiem skąd ta 1 u Ciebie.