Kuzyn często wspomina w rozmowach o HIMYM. Raz już próbowałem się "wkręcić", ale jakoś nie leżał mi ten humor(może to zależy od danego odcinka, nie pamiętam jaki oglądałem). Może polecicie mi jakiś szczególny odcinek, od którego dobrze byłoby zacząć?
Ja tam lubię pierwszy odcinek, może nie jest najlepszy ale jest fajnym wprowadzeniem serialu
mi się serial nie podobał dopóki przez przypadek na comedy central nie zobaczyłem odcinka 2x09 "Slap Bet" :)
5x08 Playbook
6x10 Blitzgiving
No i po 'Slap bet' polecam obie części Slapsgiving, 3x09 i 5x09
Myśle, że powinny ci się spodobać ;)
01x03 Sweet Taste of Liberty
01x10 The Pineapple Incident
01x15 Game Night
02x09 Slap Bet
04x04 Intervention
04x13 Three Days Of Snow
Mam na kompie wszystkie osiem sezonów HIMYM. Ten serial jest jak nałóg.
Odkryłam go późno, dopiero w 2012 roku w samolocie, gdy leciałam do Chin.
Chcąć nie chcąc obejrzałam jeden odcinek, który byl dostepny jako rozrywka pokładowa.
To był odcinek 15x05 Rabbit or Duck. No i wpadłam po uszy!
W tym odcinku Barney umawiał się co chwila z różnymi panienkami, która dzwoniła do niego,
jak pokazał swój numer na meczu Super Bowl. Bardzo fajny odcineczek :)