...ten serial mnie dobija. A podobno ,,Dwóch i pół'' zalicza spadki...swoją drogą kiedyś HIMYM dorównywało TBBT a teraz? Teoria po 21 milionów widzów a ,,JPWM'' po 7/8.
nie marudzimy, ogladamy :D pamietam ze na koncowke 'przyjaciol' tez narzekalam a teraz nawet do 10 sez. wracam :)
(mnie tez dobija, ale wiernie trwam, poki co)
Mi już nawet nie chodzi o humor którego ten serial już nie ma, bo każdy ,,tv show'' miał okazyjne spadki, ale najbardziej mi przeszkadza że z sit-comu zrobiła się telenowela, czego nie da się zaprzeczyć.
Nie chcemy to nie ogladamy - proste rozwiazanie wyjscia z nie lada problemu.
A jak juz chcemy krytykowac to wypadaloby uargumentowac, jasne?
,,Mi już nawet nie chodzi o humor którego ten serial już nie ma, bo każdy ,,tv show'' miał okazyjne spadki, ale najbardziej mi przeszkadza że z sit-comu zrobiła się telenowela, czego nie da się zaprzeczyć.'' Chyba uargumentowałem moją wypowiedź...
Oglądam nowe odcinki ale się przy tym cholernie męcze. Wole odpalić takie ,,B99'' czy ,,Mom''.
Skoro ogladales serial tylko ze wzgledu na humor to mozesz czuc sie z lekka poirytowany.
Ja natomiast zawsze w ''Jak poznalem wasza matke'' widzialem cos wiecej, niz humor czy smiech z puszki.
Podoba mi sie nawet kierunek, w ktorym zmierzyl serial. O wiele wieksze wrazenie zrobila na mnie ta scena http://www.youtube.com/watch?v=fmeMbelaZGk , niz wiekszosc innych podczas, ktorych lalem ze smiechu.
Tak bo to była świetna scena, ale to jest fajne jak jest dozowane w jakichś odstępach, a 9 sezon to pół każdego odcinka jakieś ściemnione ckliwe pierdoły i naciągany humor oparty jedynie na charakterach postaci.
Nie, jak nie lubimy to piszemy dlaczego, tak zwane - argumenty.
A nawet jesli podamy te argumenty to nie rozumiem, co maja na celu teksty typu ''Oby ten sezon się skończył''
Czy ludzie tutaj sa zmuszani do ogladania? Nie chcesz, nie ogladaj. Zachowaj dobre imie o poprzednich sezonach albo wystaw 1/10 jak pierwszy, lepszy troll. Proste.
Nie twierdze, ze jak ci sie cos nie podoba, nalezy siedziec w ciszy, bo jest to jak dla mnie glupota i nie znosze uzytkownikow, ktorzy tak pisza.
Po to jest forum, aby wyrazac sie pochlebnie (o serialu/filmie) jak i krytykowac.
W ogóle nie chce mi się teraz oglądać najnowszego sezonu tych seriali, włączam, popatrzę chwilę, zatrzymam, wracam za godzinę, znowu z 5 minut popatrzę... 2 i pół, Teoria, How i met. stały się jakieś nudne, totalny upadek formy, wszystko na siłę. Poczekam jeszcze z miesiąc ale coś czuję, że o ile 2 i pół bez Charliego jest ogólnie do dupy, to tym dwóm pozostałym wszyscy obniżą oceny.
Ponad czasowa prawda. Co trwa za dlugo staje sie chu*owe. Kazdy odcinek himym ogladalem kilkadziesiat razy, serial znam na pamiec. To co teraz leci ( bo nie mozna tego nazwat himym sitcom) to zenada. Ci zasrańce strasznie mnie wkurzyli robiąc caly sezon na ślubie. Jak narazie 4 odcinki i każdy z nich jest do DUPY!!!!!! taka żenada jak wczorajszy mecz polaków. Humor naciągany jak dla debili. Wiadomo, ktoś kto serial lubił bedzie ogladal dalej z czystej ciekawosci. Ale to nie zmienia faktu ze zygac mi sie chce jak widze sceny w tym zasranym domku weselnym. W ogole nie rozumiem dlaczego zdecydowali sie na takie cos. Dlaczego 9 sezon nie przedstawia codziennego zycia bohaterów w NY, z flashbackami, a jeden, dwa odcinki poświęcili by na przedstawienie jakiejś sytuacji bardzo ważnej lub jakiegos problemu. Tak było w poprzednich sezonach i sie sprawdzało. Jak by 4 sezon wyglądał gdyby akcja dziala sie tylko na weselu Teda i Stelli? Wole nie myślec. Anyway serial sie zrąbał i kto temu zaprzecza.. yyy no to naprawde sie mu dziwie. Jestem pewien ze opinie ktore tu czytam nie zmienią sie po 24 odcinkach. Bedziemy mogli jedynie powiedziec: Dzieki Bogu juz koniec. :)