Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
2005 - 2014
8,0 212 tys. ocen
8,0 10 1 211660
7,2 18 krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

teraz serial jest robiony na siłę, jest nudny a gagi, które są użyte w filmie są po prostu żenujące i
głupie. Szkoda, bo był to jeden z moich ulubionych seriali :(
Barney nawet nie jest taki jak kiedyś. A to boli.

ocenił(a) serial na 9
DeKolarto

Zgadzam się. Serial zszedł na psy. Kiedyś na nowy odcinek czekało się z utęsknieniem. Jak jest teraz? Chyba wszyscy wiedzą. Na odcinek się czeka, ale nie po to, żeby się pośmiać. Serial poszedł w stronę obyczajówki. Przykre, że tkwimy w czymś pomiędzy obyczajówką, a serialem komediowym. Ni jedno ni drugie.

Od siebie polecę Big bang theory, które jest o niebo lepsze.

ocenił(a) serial na 6
marcin15k

I ja także tak uważam, pierwsze 3 sezony połknąłem w kilka dni, potem kolejne już nie tak szybko ale też ale 7 i 8 sezon to nuda i oglądam tylko dlatego ,żeby go skończyć. I tak jak marcin, polecam BBT które trzyma poziom mimo ,że ma już 6 sezonów

ocenił(a) serial na 4
DeKolarto

Barney to jedna z tych koncepcji postaci, które skazane są na wypalenie i to całkiem szybko.
Zresztą jak cały ten serial. Mogliby mieć swoją godność twórcy i zamknąć zanim się stoczyło. No ale zysk ważniejszy i nie ma ani się co dziwić ani mieć za złe.
Jeśli chodzi o mnie, to porzuciłem. Nie jest aż tak źle jak w Big Bang Theory, ale wystarczająco żenująco, żeby poświęcić czas na ciekawsze rzeczy.

ocenił(a) serial na 8
PanJapko

E tam, BBT w miarę trzyma poziom. Może nie jest aż tak genialne jak na początku, ale na pewno nie żenujące. A HIMYM fakt, zeszło na psy strasznie, ale przywiązałam się do nich wszystkich a te 20 minut tygodniowo można poświęcić. No i nurtuje mnie pytanie postawione w tytule serialu ;)

ocenił(a) serial na 4
cinicocineasta

Co do TBBT, ja zacząłem, za przeproszeniem, rzygać tym humorem najniższych lotów. Te nieliczne przebłyski geekowskiego humoru zjadły własny ogon już w drugim sezonie, a przerysowane postacie błyskawicznie się znudziły. Shaldon już niedługo po starcie zamiast bawić zaczął drażnić, a ciągłe seksualne sugestie wołały o pomstę do nieba. Jedyna postać, która jako tako trzymała poziom ze względu na niezłą koncepcję był Wollowitz, ale i on w końcu upadł.

Co do pytania tytułowego - prosty zabieg. Tajemnica, która pozostanie w zawieszeniu, dopóki serial będzie miał oglądalność. A że przez przeciągnięcie struny daleko poza granice dobrego smaku też stała się uciążliwa, tylko jeszcze bardziej mnie zniechęca. Za każdym razem kiedy pojawi się jakaś wskazówka, tylko ziewam, bo wiem, że nic z tego nie będzie.

ocenił(a) serial na 5
DeKolarto

1 sezon nawet fajny leciał na Comedy Central dawno już .

ocenił(a) serial na 9
FanHouse

teraz tez leca dawne sezony ale z lektorem nie da sie tego ogladac