Dzisiaj po raz pierwszy miałem styczność z tym serialem. Obejrzałem pierwszy i drugi odcinek 1 sezonu, który nie zrobił na mnie wrażenia. Dialogi były mało śmieszne, a aktorzy oprócz Harrisa jacyś bez wyrazu. Stwierdziłem, że może z czasem serial się rozkręci z czasem i przeskoczyłem do następnego sezonu ( co chyba nie było najlepszym rozwiązaniem ze względu na rozwijający się wątek Teda i Robin ) i zawiodłem się jeszcze bardziej. Po tym co widziałem jak dla mnie serial ten nie może konkurować nawet z sitcomem "Dwóch i pół" przynajmniej do czasu gry Sheena.
W związku z tym chciałem się zapytać, czy po prostu serial się będzie z czasem rozkręcał czy jeśli nie spodobał mi się na początku to już nie ma sensu oglądać dalej?
Wiesz, ciężko powiedzieć. Mi na przykład przy pierwszej styczności kompletnie się nie spodobał, a gdy po jakichś dwóch miesiącach, w sumie z nudów zasiadłem do niego po raz drugi, pożarłem od razu 8 sezonów :D
Dla mnie ten serial jest strasznie niestabilny pod względem poziomu . Po pierwszych 4 sezonach byłem zachwycony ale od 5 aż do obecnego sezonu mamy serwowaną taką papke że aż się można załamać . W ostatnie 4 latach tak na prawdę dobre odcinki mogę policzyć na palcach jednej ręki . Z serialów tego typu zdecydowanie najlepsi są Przyjaciele bo trzymają wysoki poziom przez 10 sezonów . Dwóch i pół też byli dobrzy no ale to już przeszłość . Z serialami typu "Jak poznałem waszą matkę" albo "Przyjaciele" czasem pierwszy sezon jest troszkę gorszy więc ja bym się nie zniechęcał na twoim miejscu .