Do Finałowego Odcinka 2 dni... Wielu rzeczy nie wiemy, Chciałbym żebyśmy wrzucali tu swoje przemyślenia. Po pierwsze wiemy już, że w tym odcinku Ted zrobi duży krok naprzód i przeprowadzi się do swojego domu z przyszłości. Wiemy również, że Marshall będzie mieć kłopoty, ponieważ dostanie pracę jako sędzia (chyba) i nie będzie mógł jechać do Włoch. A co do ślubu, będzie on przedstawiony tylko znów jako futurospekcja. I że jednak mamy poznać Matkę. Co do Robin i Teda, myślę, że jednak nie odwalił głupoty i właśnie odpowiednio postąpi. :)
Ja się przyznaje że głównie mi zależy na ślubie Barney'a i Robin. Ale oni się nie mogą przeprowadzić do Włoch, reżyserzy tego nie zrobią, bo wtedy 9 sezon musiałby być raczej rok później a raczej nie może ;)
Pierwszy raz wzmianka o ślubie Robin i Barney'a pojawiła się w pierwszym odcinku 6. sezonu, czyli 71 odcinków temu!!! Jeżeli w odcinku "Something new" ten wątek nie zostanie zakończony to już będzie to chyba szczytem głupoty ze strony scenarzystów. Dlatego mam nadzieję, że ślub jednak w całości się odbędzie a nie zostanie przedstawiony jako futurospekcja, bo niby ile jeszcze odcinków mielibyśmy na to czekać?!