na dzien dzisiejszy to marszal wkoncu schudł i wygląda normalnie, ted się nie zmienił, barney tylko trochę, a co do lasek to masakra,
są kobiety które starzeją się ładnie, są takie które sobie pomagają róznymi operacjami, ale tutaj zwłaszcza lily to poprostu masakra, 5-6lat temu 3cia seria taka fajna laska z niej była, a teraz poprostu taki pomarszczony kartofel, 2 ciąże tak ją rozwaliły że masakra, taka fajna zgrabniutka laseczka, i tą twarz i miny były takie urocze, a teraz jest jak taka dynia na halowin :)
z twarzy te zmarszczki i wiszące policzki normalnie jak by byla grubo po 50tce i to grubo.
robin jeszcze jako tako ratuje sytuacje chociaz ona tez w 6-7 serii takiej dziwnej masy nabrała i przestała wyglądać proporcjonalnie, w sumie to do dzis w tej białej sukience tez wyglada paskudnie, ale mimo wszystko jakos wraca powolutku do "pieknosci"
Nikt nie będzie wiecznie młody, 9 lat już kręcą serial, im bliżej 40stki tym bardziej się zmieniają... Alyson Hannigan i tak bardzo dobrze się trzyma w życiu bym nie powiedział że ona ma 39 lat. I tak obecnie lepsza z niej laska niż Cobie Smulders, w pierwszych sezonach to ona lepiej wyglądała a teraz się zmieniła, ma taki trochę koński ryj i wygląda jak babochłop a jest najmłodsza z całej obsady, dopiero przekroczyła 30stkę. Na początku myślałem że Hannigan jest najmłodsza, a Segel najstarszy, a tymczasem on jest młodszy od niej aż o 6 lat ale on zawsze wyglądał na starszego niż jest i nadal mu to zostało mimo że schudł, ale największą metamorfozę przeszedł Neil Patrick Harris, wygląda strasznie, te zmarszczki, koleś wygląda jakby miał jakieś 46 lat. Radnor tylko odrobinę się zmienił jest trochę pulchniejszy na twarzy ale tak bardzo tego nie widać
Alyson dobrze się trzyma? W porównaniu do aktorek w jej wieku (Kate Winslet, Penelope Cruz, Kate Beckinsale, Hilary Swank, Jennifer Connelly, Angeliny Jolie) trzyma się fatalnie, zwłaszcza na twarzy widać upływ czasu.
Dla mnie trochę dziwnie się patrzy na Lily i Marshalla w ostatnich 2-3 sezonach. W serialu są rówieśnikami, ale wyraźnie widać, że Lily się w ostatnich latach szybko starzeje, a Marshall po schudnięciu i zmianie fryzury wygląda nawet młodziej niż powiedzmy w okolicach 6 sezonu. No, ale tak to bywa, gdy do grania małżeństwa rówieśników bierze się parę aktorską, gdzie kobieta jest starsza i to aż o 6 lat. Kiedyś tej różnicy wieku nie było widać a teraz aż kłuje po oczach.
Ciekawe jest jednak to, że w futurospekcjach najbardziej upływ czasu widać po Tedzie. ;) Jeszcze w 2015 Ted ma bujną czuprynę (w scenie z jego małą córką) ale już w scenach z 2020 roku miał już sporą łysinę. ;)
to jest aż dziwne, że Alyson tak źle wygląda w serialu - na emmy w tym roku wyglądała naprawdę dobrze http://perezhilton.com/cocoperez/2013-09-22-emmy-awards-2013-alyson-hannigan-red -carpet?photo=4#gallery
Bez przesady... Zauważ tylko że taka Angelina Jolie to gwiazda Hollywood i nie uwierzę że nie przeszła żadnej operacji plastycznej, lub przynajmniej zabiegu wstrzykiwania botoksu... W dodatku urodzenie dziecka też zmienia kobietę, a Angelina zamiast rodzić woli adoptować gromadkę murzynów z Afryki, Kate Winslet nie jest znowu taką seksbombą, też bardzo się zmieniła, jedynie z tych które wymieniłeś Penelope Cruz trzyma się doskonale a taka Hilarie Swank to nietrafne porównanie bo ona wygląda akurat jakby miała 50tkę na karku zwłaszcza w filmie "Wyrok skazujący" zobacz sobie galerię na filmwebie. Alyson jest naturalna, a nie jak większość aktoreczek które przechodzą tonę zabiegów i są tak sztuczne że aż się patrzeć nie chcę. Ale fakt faktem ona przy Segelu wygląda ostatnio trochę jak jego starsza siostra jednak lubię na nią patrzeć i bardziej razi mnie widok Barney'a strasznie się postarzał, tak naprawdę nic nie zostało już z jego zaje*istości już nie jest legendarny jak w pierwszych sezonach, nie dość że wiek zrobił swoje to charakterem zmienili go strasznego pantofla i nie da się już oglądać scen z nim i Robin kiedy są sam na sam...
Nie wszystkie aktorki robią operacje plastyczne, bez przesady. Zresztą na ulicy też można zobaczyć dużo kobiet ok. 40stki, które wyglądają lepiej niż Alyson a wątpię żeby zarabiając np. dwie średnie krajowe uzbierały na operację. Po prostu dobre geny + dbanie o siebie i w wieku 40 lat można całkiem nieźle wyglądać, to jest przecież nadal dość młody wiek.
Alyson chyba najbardziej. Ten serial powinien skończyć się na 8 sezonach i 1,5 godzinnym (max.) filmie, w którym poznalibyśmy zakończenie.
ja nie mogę przeżyć Robin...
jak mogli tak zepsuć tą postać ?
nie wiem czy to jej interwencja była w tym wyglądzie ale teraz wygląda paskudnie,
nie mogę sie napatrzec na Robin w 4 pierszych sezonach, taka laseczka wymalowana , włosy długie, figurka spoko a teraz taka wysuszona, zniszczona, wory pod oczami, te włosy jak łonowe...CHŁOPIEC...
sorka ale dla mnie to straszne zaskoczenie :P
No cóż, dla niektórych czas leci nieubłaganie, a Robin strasznie zbrzydła... do tego w nowych sezonach fatalnie ją ubierają, a w sukni ślubnej nie wygląda ładnie.
Robin "nabrała masy" w czasie ciąży, później schudła do rozmiaru mniejszego niż na początku serialu. Miała pecha do stylisty, cały czas ubierano ją w ciuchy, które niby zakrywały tułów, ale odsłaniały potężne ramiona - widać to zawłaszcza na przełomie sezonów 4/5. Wcześniej zresztą też dziwnie dobierano jej stroje - w tej "niesamowitej" kiecce, w której miała iść na ślub Claudii i Stuarta, wyglądała fatalnie.
w swojej sukni ślubnej wygląda tragicznie, co to w ogóle jest... jakieś rękawy, srebrny pasek i głęboki dekolt tylko cycków brak a fryzura to po prostu bez komentarza, uczesali ją jak 60latkę...
Zgadzam się co do Robin, strasznie zmarniała przez te ostatnie 2-3 sezony, Przez długi czas była naprawdę atrakcyjną kobietą. Nie wiem kiedy nastał ten moment. ale teraz przykro się na nią patrzy, abstrac**jąc już od tego jak ta postać zmieniła się pod względem charakteru. Kiedyś wyluzowana i wiecznie uśmiechnięta, teraz jest cieniem siebie sprzed lat, wygląda na ciągle zmęczoną i zupełnie straciła swój urok. Za to Lily wg mnie, starzeje się z klasą i wciąż jest taka jak dawniej, w czasach kiedy ją polubiłem.