moim zdaniem HIMYM należy do tych seriali, które ogląda się raz (inaczej niż FRIENDS, których oglądałam już 10 razy)
ale odcinek, w którym lily mówi, że czasami nie chce być matką, obejrzałam jakieś 3 razy, naprawdę genialna scena, dobrze zagrana

Mi się podoba odc. 2x19 Bachelor Party, szczególnie moment gdy robin denerwuje się przed otworzeniem prezentu który dała Lili ;)

Bylo duzo zarabistych ale nie pamietam tytulow, a te akurat pamietam zarabiste:
The Bro Mitzvah
The Final Page: Part One
Tick Tick Tick
i oczywiscie Blitzgiving - chyba najlepszy

Pierwsze sezony juz dawno ogladalem i nie pamietam tytulow ale tez bylo wiele

Slap Bet, obie części Slapsgiving, Blitzgiving, Playbook
Duużo jest takich odcinków, w każdym sezonie ; ) Ale to chyba najlepsze moim zdaniem.