Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
2005 - 2014
8,0 212 tys. ocen
8,0 10 1 211660
7,2 18 krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

ted...

ocenił(a) serial na 8

Ile można szukać tytułową matkę? Powoli zaczynam być tym zmęczona... Ogólnie to jest bardzo fajny serial, ale potrzebuje jakiegoś urozmaicenia. Świetnie, ze wprowadzili Quinn? - jej związek z B jest fantastyczny. Ted zawsze mnie męczył, ale teraz... powoli amm dość. Mogliby stworzyć jakiś fajny wątek dla Robin... Lily i Marshall jak zawsze wymiatają :)

ocenił(a) serial na 9
karinka101

Fakt. Nie wiem czemu, ale Ted jest strasznie antypatyczny. Drażni mnie przeokrutnie. Zwłaszcza to, iż:

- Zachowuje się jak baba
- Momentami bywa strasznym, bijącym na kilometr naiwnością dupkiem
- Zawsze "dzieli włos na czworo" (Wszystko szczegółowo analizuje, czasem wręcz do porzygu)
- Momentami można odnieść wrażenie, że skupia się wyłącznie na swoich problemach (przyjaciele mu coś mówią, a on dalej swoje)
- Cholernie "toksyczny" z niego facet

Serial oglądam głównie ze względu na Lily, Marshalla i Barneya. Robin była ciekawa przez dwa, góra trzy sezony. Później zrobiła się głupiutka.

ocenił(a) serial na 9
rapi_aga

Moim zdaniem twórcy filmu, specjalnie odbiegają od szukania tytułowej matki na rzecz ciekawszych wątków - Marshall&Lily, Robin i Barneya. Ciągnął też serial dla kasy, ale do puki nie zastąpią głównego bohatera Ashtonem Kutcherem, będę go oglądał.
Ted nie jest moją ulubioną postacią, ale gdyby go nie było serial byłby nudny. Według mnie postacie bardzo dobrze się uzupełniają i pasują do siebie. Najbardziej lubię Barneya, który przypomina mi Charliego Harpera. Bardziej wkurzający jest Alan w "Dwóch i pół" - biedna ofiara losu, żerująca na rodzinie i przyjaciołach.

ocenił(a) serial na 9
ebert

Wiadomo, że nie zabija się kury znoszącej złote jaja, ale w przypadku fajnego serialu, bardzo łatwo o przesadę. Zawsze przychodzi czas, kiedy kończą się pomysły, a większość wątków jest ciągnięta niemalże na siłę. Mam jednak nadzieję, iż w przypadku HIMYM tak nie będzie. Co do Teda... Chyba nikt nie oglądałby tego serialu, gdyby jego przyjaciele tak świetnie nie uzupełnialiby całej reszty :-)))))

ocenił(a) serial na 9
karinka101

Kto jest tytułową matką dowiemy się w następnym sezonie, zresztą to nie jest najważniejsza rzecz w całym serialu tylko pretekst do opowiadania historii grupy przyjaciół.
Mogę się założyć o milion że żoną Barneya nie zostanie Quinn, zresztą jest niesympatyczna i scenarzyści coś jeszcze wymyślą. ( mam nadzieję)
Lily i Marshall od 6 sezonu są nudni , ile można wymyslać historii z tą ciążą i dzieckiem, a Marshall kiedys był bardziej zabawny :/

ocenił(a) serial na 10
gutmiko

skąd wiesz że kto jest tytułową matką dowiemy się w następnym sezonie

ocenił(a) serial na 6
karinka101

Niestety, serial dla mnie spadł z "czekam na niego" do "coś tam w tle do obiadu" - jest teraz po prostu słaby.

ocenił(a) serial na 9
thesecondnetoknow

Masz trochę racji, ale ja wole oglądać ten serial aż do tego 2030 roku. Bo jak zakończą HIMYM, to nie będzie już żadnego fajnego amerykańskiego serialu. Nawet ten serial naciągany jest lepszy od wszystkich innych.

ocenił(a) serial na 7
ebert

Chyba żartujesz, jest wiele lepszych seriali amerykańskich, chyba że mówimy o głupitkich pseudokomediowych serialkiach. To wtakich oklicznościach ten ma tutaj swoje miejsce. Powiem tak oglądam tylko jak obejrzę na bieżąco wszystkie inne seriale... Zatem robie to bardziej z nudów niż zaciekawienia... Byle tak dalej!

ocenił(a) serial na 9
invert

Podaj jakieś konkretne tytuły tych lepszych amerykańskich seriali. Ja je oglądam tylko z nudów, specjalnie na nie nie czekam - głównie na Comedy Central, na którym już nie ma co ogladać poza 2 i pół i HIMYM.

ocenił(a) serial na 7
ebert

Game Of thrones, Band of brothers. Jeszcze jest nowy: Grimm.

ocenił(a) serial na 9
invert

To nie są seriale komediowe, więc na popraw humoru i okazyjne oglądanie się nie nadają.
Gry o tron jeszcze nie widziałem, serial wojenny sobie odpuszczę, a recenzja Grimma skutecznie zniechęca.

ocenił(a) serial na 7
ebert

No chyba żartujesz: Big Bang Theory to mało? Bije HIMYM na głowę jak dla mnie :)

ocenił(a) serial na 9
pysiek38

A jak dla mnie jest słaby, ale każdy ma inny gust.

ocenił(a) serial na 7
ebert

HIMYM slabnie od 5 sezonu, z czego 6 to bylo totalne dno. Mialam nadzieje, ze skonczy sie na tym 8 sezonie, ale jak chca dalej ciagnac to jeszcze przez 2 to ja juz chyba wymiekne...

ocenił(a) serial na 8
bohemianbunny

całkowicie się zgadzam. czekałam na jakieś fajne zakończenie serialu, a oni mówią, ze będą jeszcze dwa sezony... i na dodatek nie wiadomo czy będzie marshall... wymiękłam...