Uwielbiam takie seriale o ulicy , nie żadne pieprzone beverlyhillsy.
No i jeden dialog mnie w pilocie rozjebał na drobno.
"To twój pieprzony kuzyn , ujebie mi palce !"
"yo man- nie jest tak źle "
"twój kuzyn wyrzucił cie przez okno z powodu głupiej gry , a co dopiero za pięc kawałków !!"
"ey man , to było pierwsze piętro , it was a joke .."
:D:D
Pozatym ostatnio złapałem bakcyla na New York , tak więc
cieszy mnie następny serial kręcony w tym mieście.
"White Collar"
"Castle"
i teraz ten , cóż polecam bo zajebisty.