Jak zmienić swój umysł
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
Niesamowicie cieszę się, że prawda się rozprzestrzenia. Dzięki temu, że taki dokument jest na netflix, a co za tym idzie - jest przetłumaczony - zobaczy go okazjonalna Grażyna czy Janusz. (Piszę to bez obejrzenia 4 odcinka btw). Oczywiście, że dokument jest stronniczy. Autorzy pragną zakończenia głupiej wojny z narkotykami i rozpowszechnienia tych środków w psychoterapii. Ja sam od wielu miesięcy bardzo interesuję się tematem. Dużo ludzi pewnie zarzuci, że nie było praktycznie nic o efektach ubocznych. Dlaczego? Bo prawie ich nie ma. Psychodeliki to nie alkohol, którzy wszyscy tak kochają, to nie heroina, crack czy metamfetamina. Efekty uboczne po zażyciu lsd czy psylocybiny wynikają wyłącznie ze złej wiedzy i przygotowania (set and setting). Czyste mdma jest również prawie nieszkodliwe. Piguły które możecie kupić na ulicy czy na imprezie to brudny towar, często z domieszką amfetaminy i innych, znacznie bardziej szkodliwych substancji. Na terapii dostalibyście towar godny samego Heisenberga. Niestety Big Pharma nigdy na to nie pozwoli. Kolejna grupa geniuszy przypieprzy się do tego że "łooo, Paniee, przecież to nielegalne, zachęcają ludzi do łamania prawa". Na takich niewolników systemu nie działają argumenty więc nawet nie będę próbować. Oczywiście nie musisz mieć problemów psychicznych żeby coś wynieść z tripu. Niech każdy działa na własne ryzyko, zarówno jeśli chodzi o prawo, jak i przebieg samego doświadczenia. Jak ktoś bezgranicznie ufa dobrej woli światowych rządów i firm farmaceutycznych to niech nawet się za ten dokument nie zabiera i wraca do oglądania trudnych spraw. Podsumowując: narkotyk narkotykowi nie równy, nielegalne ≠ złe, psychodeliki już dawno zrewolucjonizowałyby psychiatrię gdyby nie Nixon, inne światowe rządy które bez zastanowienia poszły jego śladem i Big Pharma.
Dopiero zaczynam serial, ale bądźmy obiektywni. Psychodeliki uzależniają psychicznie co niektórych a po LSD z tego co czytałem zdarzają się flashbacki. Niektóre ośrodki uniwersyteckie skapnęły się co do nich i są już badania nad LSD i psylocybiną w leczeniu alzheimera i parkinsona: oba środki odbudowują ścieżki neuronowe. Istnieje hipoteza że małpy zjadły grzybki i stąd ludzka świadomość
PsychEdeliki, tak się powinno wymawiać i pisać. PsychOdeliki to forma niepoprawna, choć w naszym języku już pewnie dopuszczalna, bo wszystko teraz się dopuszcza, co ludzie używają w potocznym języku.
Niemniej, tak, psychicznie LSD, grzyby, MDMA może uzależnić... problem w tym, że tak samo jak kawa, papierosy, czekolada, cukier, czy środki antydepresyjne. Cały urok w tym, że zgodnie z obecną wiedzą naukową, psychedeliki uzależniają o wiele mniej niż inne używki, a w czystej postaci nie mają w zasadzie negatywnego oddziaływania dla organizmu (jak np. alkohol czy papierosy). Nikt nas też nie nazwie "ćpunami" jeśli nazbieramy grzybów w lesie i trafimy na muchomora, natomiast jak już zjemy Magic mushroom to wielka zgroza.
Jak dla mnie powinny być całkowicie uwolnione badania nad tymi substancjami i poszerzana wiedza na temat ich działania i skutków ubocznych.
Ciężko się od nich uzależnić gdyż tolerancja rośnie bardzo szybko, zjadając 100uq LSD jutro miałabyś 200uq po jutrze 400uq itd aby osiągnąć ten sam efekt. Po drugie nie oddziałujowują na dopaminę tak mocno jak stymulanty czy cukier. Po trzecie, w większości doświadczenia nie są zbyt przyjemne, np u mnie kończą się tym, że cieszę się jak efekt schodzi i "wracam do żywych" i nie ma mowy abym w następnych paru miesiącach miał na nie ochotę. Po czwarte pomagają z uzależnieniami od ciężkich narkotyków jak alkohol, opioidy, stymulanty etc, po prostu rozumiesz że nie są ci potrzebne, a życie bez tego jest lepsze - coś jak pranie mózgu ale pozytywne. ☺️
czyli popierasz branie narkotyków?dziwne jak wszyscy od tego umierają albo lądują na ulicy jak po OxyContin
Ale o czym Ty dziewczyno piszesz? Praktycznie każda substancja może być dla człowieka "narkotykiem" i ta granica nie jest 0-1, tylko bardzo płynna, no chyba że wierzy się na słowo "kapitanowi państwo" i tam w ustawach się czyta co jest narkotykiem, a co nie - ale to wtedy chlejemy alkohol i wdychamy butapren - do woli, bo to nie "narkotyki".
Opiaty jak oxy wywołują uzależnienie fizyczne i w tym jest problem. Bo jest i marchewka - jak weźmiesz i kij - jak nie weźmiesz. Większość używek spoza tej grupy nie ma tej cechy i jest pod tym względem bezpieczniejsza. Wszystko jest dla ludzi, choć niektórych rzeczy nie warto próbować, jak wspomniane opiaty(rekreacyjnie).
Psychodelików jeszcze nie brałem, ale mam zamiar XD
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
