Serial o tym, jak dzięki kasie i hakom na wpływowe osoby można się wykpić się od sprawiedliwości. Jego "samobójstwo' jest mało realne - pewnie został zlikwidowany, bo miał kompromitujące materiały na polityków i inne wpływowe osoby (Clinton, książę Andrzej).
Oburzające, że można wynająć detektywów, którzy śledzą i prześladują policjantów prowadzących sprawę!!! Prokurator, który poszedł na umowę ewidentnie był przekupiony albo zaszantażowany. Skoro FBI nawet nie mogło go ruszyć - to trop wiedzie do Waszyngtonu. Najpewniej z jego dziewczyn i wakacji na "wyspie" korzystali wysoko postawieni politycy, a on ich nagrywał.
Najbardziej oburzający był wyrok (dwanaście miesięcy). Czy ktoś zna inną sprawę, że skazany wykonuje swoją pracę poza murami więzienia 12 godzin/ 6 dni w tygodniu i do luksusowej pierdla wraca tylko na noc?