oj nie robią, zamiast tego obsypują nas chłamem o wampirach albo życiu bogatych i rozpuszczonych nastolatków
a Dawson's Creek bł taki prawdziwy, większość z tych rzeczy mogłaby się stać na prawdę
Zgadzam się. Później serial zaczął się robić już nudny... no... w sumie 4 sezon też ujdzie. Na szczęście 9 będzie ostatnim.
jestem ciekawa czy zrobią remake serialu tak jak zrobili z BH 90210. Mogli np pokazać dalsze losy główną bohaterką mogłąby być siostra Dowsona wraz z Aleksandrem (synem Beksy) chętnie bym to zobaczyła. też się zgadzam że nie robią już takich seriali, ale ja za to polecam zaklinacz dusz i pamiętniki wampirów( choć wiem że to serial o wampirach, ale jest super)
może się komuś narażę, ale wg mnie TVD są lepsze niż TB :), które nie umie mnie niczym zaskakiwać i jak dla mnie to jest dużo wszystkiego nie to co TVD
Dla mnie żaden serial o wampirach nie jest fajny, wyjątkiem jest Buffy, nie moja tematyka.
A co do remake'u też jakiś czas temu o tym myślałam, ale patrząc na to jak wyglądają dzisiejsze seriale dla młodzieży jakoś niczego ambitnego bym się nie spodziewała.
Buffy oglądałam jak chodziłam do podstawówki później były inne takie jak Xena, jezioro marzeń czy roswell wszystkie te seriale przypominają mi dzieciństwo. Rok temu obejrzałam jeszcze raz Buffy od początku do końca i zadaje sobie pytanie co ja w nim widziałam... pierwsze 4 sezony były super i chciało się oglądać a później to już nie. Zdecydowanie wolę TVD
Ok, każdy ma inny gust. A ja muszę powiedzieć że wolałam te seriale sprzed kilku czy kilkunastu lat, niże te dzisiejsze, tamte miały jakiś taki klimat.
A ja przed trzema dniami wróciłem do Jeziora Marzeń. To dziwne, bo zawsze ten serial obijał mi się w głowie, chociaż widziałem może z kilka odcinków, jako dziecko. Ale już wtedy mnie urzekł. I szczerze mówiąc, jak teraz oglądam (po kilka odcinków na dzień) to zdarza mi się płakać. Bo to jest lepsze niż fotografia. Ten serial pokazuje mi upływ czasu i to, jak człowiek może być zabiegany teraźniejszością, nie mając czasu zatrzymać się, odetchnąć i popatrzeć na to, co już było.
Mnie się wydaje że ten serial jest tak jakby ponadczasowy bo minęło kilkanaście lat a te historie nadal są aktualne.
Był po prostu normalny!! O normalnych ludziach a nie jak teeraz - przemoc sex itp itd.
Mam podobne odczucia. W dzieciństwie widziałam kilka odcinków, ale serial mnie od razu urzekł i zawsze mówiłam, że to mój ulubiony serial, mimo że nie obejrzałam go w całości. Teraz to nadrabiam i również mam odczucia, że jest ponad czasowy. Te prawdy i mądrość życiową możemy nadal odnieść do naszego życia. No i oczywiście zazdroszczę im ich przyjaźni. Ciekawa jestem czy taka przyjaźń jest możliwa we współczesnym świecie.
Masz rację, chociaz ja ogólnie od Jeziora Marzeń, wolałam "Popular". Teraz dość ciekawie zapowiada się "Glee" - oglądam na razie pierwsze odcinki i jest dość zabawne, Myślę, że to może być powrót do tych lepszych seiralów młodzieżowych po beznadziejnej Montanie czy High School Musical czy innych serialach o rozpieszczonych, bogatych amerykańskich dzieciakach...
O Glee jest fany, porusza tematy zwykłych nastolatków a nie "bogatych amerykańskich dzieciaków".
A o "popular" nie słyszałam ale zapozna się.
Polski tytuł to "Asy z klasy", może tak będzie łatwiej. :) Za moich młodzieńczych czasów ten serial leciał w soboty koło siedemnastej, jeśli dobrze pamiętam, zamiennie z kolejnymi sezonami "Jeziora marzeń". :)
No tak polski tytuł znam, to też w Polsacie leciała, pamiętam, patrzałam, ale nie porwał mnie jak Jezioro
Jeszcze sie ogladalo w tych godzinach Roswell :) ale Jezioro najlepsze :D chetnie jeszcze raz sobie zalacze bo to jest cos. chetnie rowniez bym obejrzala w tv tylko w normalnych godzinach jak kiedys, ale jednak mu=ysle ze to nie nastąppi... ;(
Mnie porwał, bo było tam przerysowanie, elementy komiczne. Żałuję, że już nie ma takich serialów dla młodzieży, serwują im Montanę, że wszystko jest pięknie, różowiutko i kasy pełno...
O Roswell też była fajnie i Weronika Mars, ale to było kilka lat później i na TVN.
Weronika była super. ;) Razem z przyjaciółką prawie codziennie oglądałyśmy i tylko czekałyśmy na Logana.
Pamietam jak wstawalam wczesniej do sakoly czyli jakos o 6.00 bo Veronica leciala o 6.45 powrtorka rano :P. Tyle ze nie maial mtvn w domu wiecchodzilam do brata codziennie go budzac :D a potem do szkoly :D To byly czasy!
Ja oglądałem ten serial zawsze gdy leciały premierowe odcinki na polsacie - zawsze były to soboty ok 16-17. To były czasy!(jw). Nie wiem czy teraz robią takie seriale, raczej nie, sci-fiction czyli wampirów czy Roswell nie nawidze, lubie za to Hausa i Greys Anatomy. Może powróce do tego serialu, ciekawe czy po latach będzie mi się nadal podobał. Pzdr
Ja mam takie dziwne odczucia co do DC. Nie wiem dlaczego ale po prostu uwielbiam ten serial. Na pierwszy rzut oka z pozoru nic nadzwyczajnego. Ale coś po prostu w nim jest... ten specyficzny klimat, muzyka (szczególnie czołówka), dom nad jeziorem. Nie wiem. Jak go oglądam to się tak dziwnie, przyjemnie czuję.