Pamiętam go jak leciał w soboty na polsacie, byłam wtedy w gimnazjum. Teraz jako studentka oglądam wszystkie sezony na necie. Jako już starsza i doświadczona osoba stwierdzam, że ten serial był naprawdę życiowy. Wcześniej czekałam cały tydzień na nowe odcinki, teraz szybko po powrocie z pracy włączam komputer by nacieszyć oko moimi ulubionymi bohaterami, szczególnie Pacey'm- właśnie, podobało mi się w tym serialu to, że nie był przewidywalny, bo Joey nie była (jak mogło by się wydawać) z Dawsonem (dla mnie lepiej, bo kibicowałam Joey i Pacey'emu, mimo że Dawsona też lubiłam). Fajne i realne! było też to, że serial nie był przesłodzony, pokazywał prawdziwe ludzkie tragedie, prawdziwe życie, a nie tylko highlife amerykańskiej młodzieży w collegu.
;]
Jestem w takiej samej sytuacji co ty, też oglądałem ten serial jak byłem w gimnazjum, a teraz po latach wracam do Niego. Wtedy trochę inaczej go odbierałem jak dziś, doświadczenie się tutaj odzywa. Mimo iż momentami postacie za dużo i zbyt mądrze mówią i dominuje schemat że jeśli jest dobrze to za chwile coś się zawali po to tylko by zbudować napięcie, to jest to bardzo dobry i życiowy serial. Dorastałem razem z nim, dla mnie to jak powrót do czasów sprzed tych paru lat. Aż się łezka w oku kręci :)
pzdr dla wszystkich fanów :D
Dołączam do poprzedników :) Wróciłam do tego serialu po latach i naprawdę świetnie mi się go ogląda. A nastolatką już dawno nie jestem ;)) Życiowy, mądry serial. Polecam szczególnie młodzieży, ale nie tylko... :)
witam, oczywiście również pozdrawiam fanów JM :) MAM PROBLEM - NIE MOGĘ ZNALEŹĆ W NECIE odcinka "The kiss" - Sezon 2, odcinek 1... wiecie gdzie go dostać?? help! :)
I ja się przyłaczę. Kiedyś rzeczywiście inaczej go odbierałam. Teraz czasem wracam do niego, oglądam niektóre odcinki. Pamiętam, że również kibicowałam związkowi Pacey'go i Joey. Chociaż i tak najciekawszy wg mnie związek w tym serialu to własnie Pacey i Andie. No cóż, serial przypomina mi czasy "wczesnej nastolatki" jeśli moge to tak nazwać :) Pozdrawiam.
Ja też się przyłączę. Serial leciał w telewizji jak miałam 11/12 lat niestety (jak zwylke) ''obudziłam sie'' w ostatnich sezonach, ale teraz nadrabiam zaległości ogladając pierwsze sezony. w niecie :)
ja też byłam w podobnym wieku oglądając ten serial, i faktycznie po kilku latach trochę inaczej na to wszystko patrzę, ale uważam że serial jest nadal aktualny bo przecież nastoletnie miłości, zdrady, przyjaźnie to nigdy nie przestanie być aktualne