No dobra czyli co jej mąż nie żył faktycznie na to wychodzi.
Więc moje pytanie brzmi
Kim był facet za oknem w jej ogródku w nocy. Kiedy ona chyba coś robiła w laptopie. Kamera pokazała okno od tarasu a za nim stał facet na czarno ubrany w kapturze. I potem pokazano znów Maye
Tak ( by widz ) zadał sobie pytanie czy odwróci twarz Maya i go zobaczy..
Kolejny moment
Policjant dostał badania krwi
I pojechał po Maye do domu.
A Maya wychodziła z córką do auta, I w pewnym momencie nie wiedziała gdzie jest córka, A ta była w krzakach i mówiła ciągle " tata,tata,tata.
I policjant zabrał Maye na komisariat.
Te 2 kwestie nie dają mi spokoju.. najbardziej z tym oknem w nocy i kimś kto za nim stał , i nie wyjaśniono kto to..
Kolejna kwestia widząc koniec już, i szpital miałem nadzieję że jakoś przeżyła
Bo liczyłem że może dadzą nam drugi sezon , ale to tylko ciąża.. Więc nie ma na co liczyć.
A co do samego serialu wciągający, ale gdy Maya się przyznała przyjacielowi że to ona to serial w moich oczach stracił.. Bo zapowiadało się przez tyle odcinków na coś poważnego, mrocznego, na jakąś grubsza aferę... A okazało się że wszystko prowadziło do psychicznej rodziny bawiącej się lekami.. Mega się na tym zawiodłem.. Bo myślałem że to wszystko będzie prowadziło do jakoś grubych ryb , a nie psychicznej rodziny..
Nawet myślałem że może ktoś zabił siostrę, męża za to co zrobiła Maya w wojsku zrzucając bomby.. że może zabiła nie odpowiednie osoby, I ktoś się mści czy coś tego typu.. A tu nas poprowadzili do śmiesznych leków.. Co brzmi śmiesznie wręcz.. robiąc przez tyle odcinków tak wspaniałą dramaturgię..
Myślałem że jej mąż okaże się jakimś poważnym gansterem, czy zamieszany w jakieś " grubsze afery "jak np biały dom i przekręty. I po prostu dla tego zabił jej siostrę by prawda nie wyszła.. No coś tego typu.. Ale nie tak durnie że rodzinka miała lewe leki i swój, swojego bronił jak to w rodzinie.. I muszę zabić X osobę by np moja siostra nie poszła siedzieć..
No brzmi to śmiesznie wręcz do czego nas finalnie serial doprowadził..
Tajemniczą osobą był ten przyjaciel Mayi z wojska. On się i nią martwił. I też śledził. Fajnie to wyszło bo przez pewien czas podejrzewałem jego. Mi akurat rozwiązanie się podobało.
Czy on też w nocy podłożył jej nadajnik pod samochód. Potem Maya usłyszała alarm, wyszła i go wyłączyła?
Jeżeli tak to w jakim celu?