O Karierze Nikosia Dyzmy, oraz Nikodema Dyzma (film 1956).
Jak dla mnie nie dorównują serialowi.
Serial z Wilhelmim jest poza konkurencją.Jako dziecko widziałem jak go kręcili w Pabianicach na ul.Szewskiej-sceny z 1 odcinka.Ciekawostka-Dyzmę z Pazurą również kręcono w Pabianicach i też udało mi się to wiedzieć- sceny na cmentarzu.
Sądzę, że każdy trzeźwomyślący 'filmooglądacz' myśli podobnie. W mojej opinii nie dało się zrobić tej ekranizacji lepiej, po prostu pod każdym względem jest to film idealny, który ma w sobie tyle filmowej magii, że muszę go raz na jakiś czas obejrzeć ponownie, mimo iż wiele ze scen znam już na pamięć. Do Nikodema Dyzmy z Dymszą podchodziłem z nadzieją, jednak już po kilku minutach wiedziałem, że nadzieja się nie spełni, ot może z powodu za dużego uwielbienia Wilhelmiego jako Dyzmy, Dymsza wydawał mi się sztuczny (podobne wrażenie odniosłem nie tylko względem głównego bohatera, ale i pozostałych postaci) i za mało cwaniakowaty, typek który powtarzał do znudzenia kilka oklepanych tekstów i robił głupie miny, a tłumy mu wiwatowały. Co gorsza, Dyzma ten był ciągle taki sam, gdzie tu stopniowa przemiana z wystraszonego gamonia w pewnego siebie 'męża stanu'. Szkoda, że Dymsza nie dożył prawdziwego i jedynego Dyzmy, zobaczyłby jak ta rola powinna być zagrana. Natomiast Nikosia Dyzmy zbytnio komentować nie będę, bo i nie ma czego, prymitywny film, prymitywny humor i tradycyjnie 'gwiazdorska' obsada z Pazurą na czele (którego totalnie nie trawię), czyli film na miarę obecnego polskiego kina :/
Dlatego też moja punktacja:
Nikodem Dyzma (1956): 5/10
Kariera Nikodema Dyzmy: 10/10
Kariera Nikosia Dyzmy: 3/10