W ostatnim odcinku, jak już byli w tej piwnicy, gość oblał ich benzyną i to obficie, ale pod podpaleniu domu płomienie jakoś cudownie ich omijały i mieli czas na wycinanie krat.. serial fajny, ale mi osobiście ten moment zaleciał tandetą..
Snop iskier z piłowanych krat nie podpala ani ciuchów bohatera, ani oparów benzyny w piwnicy, słabe.
a kobitka z nadciętą ręką nie wykrwawia się w kilka minut tylko jeszcze ma siłe wyłazić przez mikrookienko przez które na oko dorosła osoba nie miała prawa się przecisnąc. Cały film się oglądało całkiem dobrze ale ten koniec trochę nie za bardzo wyszedł. A i jeszcze po tym wszystkim facet ( Hess) który na co dzień nosi okulary, spokojnie sobie prowadzi samochód bez okularów ( zostały zbite) :))
Zależy jak silną ma się wadę. Przy mniejszych da radę jechać bez, choć jest to uciążliwe i pewnie trochę niebezpieczne, ale w sytuacji awaryjnej (zbicie okularów) jak najbardziej do zrobienia.
Tego akurat nie rozumiem. W książce rękę miała już odciętą i założoną opaskę uciskową.
A mnie ciekawi jak ten Genz nadział się na tę gałąź??? Przecierz jak mieli wypadek i on teoretycznie wypadł za szybę, to w jaki sposób nadział się plecami na tę gałąź, powinien chyba brzuchem....
No nie koniecznie xD Zależy jak był ustawiony w samochodzie, bo w momencie gdy wypadł przez szybę, mógł być ustawiony plecami do kierownicy
W filmie zmienili te scenę :) W książce oboje wylecieli przez okno i on zie nadział na kasztanowca.
Też mi się to nie podobalo, ostatecznie wpłynęło to na obniżenie przeze mnie oceny o 1, byłaby ósemka.
Gdybym przeczytał ten wątek przed oglądaniem, zaoszczędziłbym 6x51min. Faktycznie serial byłby dużo lepszy gdyby nie bzdety w ostatnim odcinku.