Niby taka wyszczekana i wie jak prowadzić dochodzenie, a taka niedomyślna, że dziwaczna rozmowa z Simonem w aucie o matkach w ogóle nie dała jej do myślenia???Poza tym ostatnim odcinku 2x nie potrafiła zrobić użytku z broni. Jako dobra policjantka straciła dla mnie całą wiarygodność. Jej personalne perypetie dość mało interesujące. Niemniej jednak serial przyzwoity choć ostatni odcinek najsłabszy.
W momencie , gdy są w domu i Thulin w końcu odrywa , że on jest mordercą to nadal nie może w to uwierzyć. Znała go od dawna i po prostu nie potrafiła nawet przez chwilę pomyśleć , że to on. A co do użycia broni niby można się czepiać , ale po prostu wciąż była w szoku i nie sądziła , że tak znienacka ją zaatakuję skoro chwilę wcześniej się przyznał i na dodatek nie miał broni