PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=751462}

Kiralık Aşk

8,2 544
oceny
8,2 10 1 544
Kiralık Aşk
powrót do forum serialu Kiralık Aşk

Zachwyty nad naszym nieziemskim Panem Paczatorem...... i później długo, długo nic.... a na koniec mało istotne dysputy o francach, zazdrośnicach... szczeniakach i drewnach....zapraszam do dyskusji......

Margoargo

Margo takie czasy każdy biegu... z tym lajfem może być ciężko się wygrzebać... Oj Turki kreaturki chcą reyting to walą YagHaz... przebiegłe lisy z nich haaa;)) też mam nadal ciary jak oglądam Caglara w tej scenie... Ja Cię nie mogę... tylko on mógł w takiej scenie zagrać... Bo do tego trzeba mieć talenta aktorskiego a widać że on ma to COŚ co łapie Nas za serce... Ajajaj... Emocji w tej scenie podejrzewam będzie więcej niż w całym odcinku ... Ba w całym sezonie.... Do zaś;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Jak on po niej powtarza, jak zahipnotyzowany i zachrypniętym szeptem....ciary...ciary i motyle w brzuchu. On ją kocha za ich dwoje, więc no nie ma bata. Miłość SinHaz przy jego miłości to normalnie przedszkole. Ona gada i gada, a g... wie. Nikt nigdy jej tak nie pokocha jak Yagiz, ale to jej życie i jej wybory. Może brać szczeniaka, jak nie jest gotowa na prawdziwego mężczyznę.

manioszkamia

Hello... jaka tu cisza hee nic się nie dzieje.. za to działo sie w odcinku number 19:) tyle scenek YagHaz że nie wiadomo od czego zacząć:) po pierwsze super przytulasek,Yagiz w objęciach Hazan piękny widok;) wzruszajaca scena aż łza sie kreci w oku... widać że ciągnie tych dwoje do siebie jak magnez jakiś;))a te rączki poprostu odpłynęłam.. ciary ciary i motyle Manio masz rację;)rozmowy w ogrodzie o miłości znów na wysokim poziomie intelektualnym... No ale wiadomo że Hazan z Sinanem nigdy nie rozmawiała tak otwarcie o miłości jak z Yagizem coś w tym jest;)ale talent aktorski Caglara jest nieprzeceniony... Ja go do Oskarów nominuje już w tym momencie.. on gra całym sobą... Rany co za facet... to nie facet to ósmy cud świata;))

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Hello :) Witam Was deszczem i wredną pogodą...ajjj jak ja nie lubię takiej brzydkiej jesieni... trudno trzeba się przyzwyczaić.
Ostatnio nie wyrabiam na zakrętach.... życie realne dokręciło mi śrubę na maxa.....

Kochane przejrzałam 19 po turecku......sceny YagHaz odpłynęłam.... normalnie od smutnej, ale pięknej sceny przy samochodzie... macie rację.... te " magiczne rączki" do scen kłótni... potem słynna już scena " nocne rozmowy".... Jedno Wam powiem talent Caglara.... jest niesamowity tak to zagrać całym sobą oj z tym trzeba się urodzić.... właśnie takich charyzmatycznych aktorów ubóstwiam :)))) Deniz jak widać też w scenach z Caglarem trzyma poziom, dlatego taka magia z tego wychodzi....
Reyting z tego co widziałam 5,28 czyli niżej niż w zeszłym tygodniu... zwiastun intrygujący, bo już ma 1 mln wyświetleń... czyli wszyscy zastanawiają się czy Hazim zmartwychwstanie czy nie... cóż zobaczymy... w sobotę...
Patrząc na to Turki są świetni w manipulowaniu... zakręcili akcją i wszyscy się zastanawiają, czy Hazim żyje hahahhaa;) dobre, dobre...

Kochane miłego dnia Wam życzę, mimo wrednej pogody.... do zaś ;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Hej, ja też już przejrzałam 19 docinek :-)
Przewinęłam tylko niektóre drewniane kwestie, ale generalnie obejrzałam prawie cały, bo nie było dużo drewna. Właściwie to jedna przydługawa scena na początku, ale potem już się zrobiło ciekawe :-D
Caglar i Deniz wysadzili serial w powietrze sceną przy samochodzie. Nikt już chyba nie zaprzeczy, że między nimi COŚ jest i trudno nazwać to tylko kumplostwem...ach te dłonie zdradzieckie, wszystko wygadają :-P
Jednak druga scena to bracia w kostnicy i potem ten ich uścisk, co Alp zdrewniaczył to Tolga Caglarem pociągnęli i scena wyszła super poruszająco.
Fazilka zdetonowała bombę, ale nasz Yagiz nie jest taki, co by sobie dał w kaszę dmuchać. Zabrał Ece na badania po męsku. Dołączyła do niego przyszła małżonka, a i teściowa miała chęci. Na szczęście nasz James Bond nie takie baby w życiu już spotkał, więc po mistrzowsku się jej pozbył :-D śmiałam się w głos.
W szpitalu mała małżeńska sprzeczka, ale potem już żona wparowała mężowi do sypialni przerwać drzemkę bez pradonu, więc chyba wszystko wróciło do normy xD
Rozmowy nocą w ogrodzie bardzo piękne. Mogła sobie Hazan przypomnieć swoje błędy młodości i pierwsze zauroczenie jednym takim szczeniakiem. Na co oczywiście jej przyszły małżonek otwarcie, przed samym sobą, przyznał, że kocha Hazan :-D
Teraz tylko czekać jak Hazan pogrzebie myśl o błędzie swojej młodości, uświadomi sobie kto jest tam prawdziwym mężczyzną i happy end :-D
Nie wiem co ludzie widzą w zwiastunie, że ma tyle odsłon? Chyba rzeczywiście próbują dopatrzeć się persony w aucie, bo generalnie jest cienki z lekka.

użytkownik usunięty
manioszkamia

mistrzowska, rzeczowa i obiektywna analiza odcinka :D
oklaski dla Ciebie :) podpisuję się pod wszystkim :)))

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

Maniu dzięki za ekstra recenzję.
Podpisuję się rekami i nogami pod wszystkim. Zgadzam się z Toba w kropka w kropkę.

Bravo Ty :)))))))

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Cześć dziewczyny w oczekiwaniu na tłumaczenie jeszcze chciałam dodać coś co spostrzegłam z obrazu niewerbalnego. Generalnie scena jak chłopaki biegną po korytarzu szpitala smutna, ale nie byłabym sobą gdybym jednak trochę nie po śmieszkowała. Nie wiem czy kojarzycie ten motyw muzyczny, ale on się aż prosi do zestawienia z biegnącym Sinanem, Gokhanem i Yagizem (jestem obiektywna, bo i jego nie oszczędziłam :-P chociaż wiadomo kto wyszedł najkomiczniej xD):
https://www.youtube.com/watch?v=MTBRJ0g8isU
https://www.instagram.com/p/BalfoHBlEks/?taken-by=_yaghaz
Montażysta ze mnie żaden więc same musicie sobie to zestawić :-P
Miłego przedpołudnia :-)
Do zaś

manioszkamia

Zrówno Yagiz jak i Sinan są mega przystojni. Yagiz ma magię w oczach, a Sinan najsłodsze usta pod słońcem. Nie każda kobieta, gustuje w poważnym Yagizie, są i takie ,które lubią spontan i dobry sex z Sinanem. Obaj są piękni i każdy z nich, ma wady i zalety. Ja nie umiem się zdeklarować na wyłączność tylko Yagiz:PPPP (ale u mnie to chyba tak z wiekiem przyszło), a co dopiero Hazan....

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Cisza u nas....
Czyżbyśmy tak się zapatrzyły na nowy zwiastun, że każda dostała zawału od patrzenia na naszego pięknego Yagiza w tak wspaniałej okazałości? :-D
Hazan chyba pomału idzie po rozum do głowy i odstawia na boczny tor niedojrzałego szczeniaczka :-D Najwyższy czas dorosnąć i wziąć się za prawdziwego mężczyznę. Który nie tylko imprezuje, robi głupie miny i rozdziawia paszczę. Yagiz potrafi postawić ją na nogi, zmotywować do pracy nad sobą, pomaga wziąć się w garść, ale też umie pośmiać się i powygłupiać z dziećmi z sierocińca. Na dodatek nie da sobie w kaszę dmuchać. Nie da ojcu wmówić dziecka. Jak się też dziś okaże, fizycznie też jest...OHA... :-D
Poparzony od zewnątrz i rozgrzany przez ręce Hazan od środka, będzie miał jeszcze trudniej niż dotychczas. Także musimy zawrzeć szyki, żeby go wspierać :-D

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

Siema.
Ja jeszcze nie zobaczyłam poprzedniego odcinka. Cóż życie , a do tego komp mi padl.

U mnie pogoda okropna. Szaro , buro i ponuro.
Ogarniam chalupe i szykuje się na wieczór .

Miłego dnia :D

manioszkamia

Manio Ty to zawsze potrafisz pięknie napisać jak jest:) no brawo Ty:)
Ja się tak zapatrzałam na Naszego boskiego Yagiza że nie mam na nic dosłownie czasu...patrzę patrzę i napatrzyć się nie mogę;)
Yaz w całej okazałości to facet idealny przy którym szczeniakowaty Sinan nie dorasta do pięt...tak ja to widzę;)))Sinanowi najlepiej wychodzą imprezy z buteleczką albo posiadówki na ławeczce z piwkiem... Uszczypnijcie mnie jeśli dla kogoś jest to facet na którym można polegać ... Hahaa co innego Yagiz on jest oparciem dla wszystkich...ileż razy pomagał Hazan ...a ileż jeszcze pomoże hee ... Sinan jedynie co potrafi w sytacjach problemowych to uciekać i zrzucić na resztę rodzeństwa problemy... Nawet Gokhan prosił go żeby został i pomógł rozwiązać problem z Ece a ten zmył się i róbta co chceta...on rączki umywa.... Bardzo dojrzałe no naprawdę... Cały szczeniaczek;)
Dlatego myślę że snenarzysty ogarną Hazan ... Idzie kobiety ku dobremu...scenka z herbatką super... Hazan już mięknie pod wpływem spojrzenia Yagiza... I herbatka poszła na koszułę heee a potem jaka troska Hazan... nawet dmuchała na niego ;) widać chemia i magia się w powietrzu unosi hee ;)

Apropos pogoda też u mnie pod psem...ale naszczeście nie pod szczeniakiem;)do zaś :))))

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Hello;) Normalnie normy mam tak naszpanowane nie ma czasu załadować ;) Oj życie strasznie przykręciło mi śrubę ..... może w końcu trochę odpuści....
Kochane niestety z powodu licznych wyjazdów nie miałam czasu ani na lajfa ;) przejrzałam tylko odcinek ;) Oj scena herbatka cudo :) Ten udręczony głos Yagiza " Hazan" Caglar jest the best potrafi nawet tembr głosu odpowiednio dawkować ; ) Jaki on ma talent :) . I chyba Hazan zaczyna "trybić".... oby, oby.
Hazim- zabili go i uciekł....czego to Turki nie wymyślą... już mnie chyba nic nie zdziwi.... nawet jak w którymś odcinku Hazima ufo porwie....
Czy ja dobrze widziałam, że hazim po awanturze wydziedziczy swoje dzieci.....oj będzie się działo ;)
Yasemin chyba się z Gohksem rozwiedzie... przecież nie będzie z biedakiem .....
Selin będzie mieć przerąbane u teściówy... bo zdaje się, że się Sukiye spodobała rezydencja..... hahaha mamy 2 pretendentki do rezydencji... Fazi i Sukryrie ;) hahaha Turki są rewelacyjni.
Sinan o ja cię tu będzie drama... jak on teraz będzie żył bez pieniędzy tatusia.... żadną pracą się nie skalał i chyba myśli, że pieniądze rosną na drzewach..... i jeszcze mu autko zabiorą.... ojeju co to będzie...się chłop ogarnie i pójdzie do pracy.... normalnie wypiję za to ;) jak nie lubię pić....cóż zobaczymy... Sinan przy łopacie na budowie chcę to zobaczyć :) A może Sinan tak lata za Hazan, bo chce, żeby go utrzymywała....przecież do tego był przyzwyczajony.....
No i Yagiz... dostał od ojca najbardziej po duuupie widać w scenie.. tylko, że on z nich wszystkich jest chyba najbardziej zapobiegliwy... pracować potrafi i to dużo.... pracy się nie boi, pewnie ma jakieś oszczędności... i aktywa... ciekawe, czy mieszkanie jest jego.... hmmm pewnie tak. W sumie już go raz tatuś z firmy wypieprzył, to znaleźli się tacy co go chcieli zatrudnić... nie zginie facet;) no tak w końcu to 100 % facet co tu dużo pisać.
Kochane znikam do mojego zabieganego życia ;)
DO zaś :)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Niby taka zabiegana, ale jak już się zatrzyma to wszystko w mig i w punkt oceni :-D
Zgadzam się w 100% z tobą.
Sczeniaczek będzie jeszcze skomlał o pieniądze, bo niby taki bezinteresowny, a prawie się popłakał jak mu tatko karty pociął w pierwszym sezonie. Ciekawe zresztą z czego on teraz żyje? Poza tym oprócz Yagiza nikt z nich chyba nie ma swoich dochodów i majątku, więc będzie gorąco. Okaże się zatem komu tak naprawdę na czym zależy. Szczeniako-Stalker już w totalnej obsesji na punkcie YagHaz (prawie jak my :-P). Z tym że my widzimy fakty, a ten ocenia po swoich paranojach.
Yagiz jak zwykle dostaje najwięcej po tyłku, ale też z tego co zrozumiałam wziął winę na siebie (w czym Yas mu pomogła). Ece pogrąża się w swoich kłamstwach tylko. Hazim jeszcze bardziej w niej zakochany. Fazi krętacz, ją (zaraz po Sinanie) bym do Bosforu wrzuciła. Yasina mi szkoda bardzo. Chłopak w wariatkowie z tego wszystkiego wyląduje.
Ale akcja-herbatka.....OOOOOHAAAAAA. Jak widać Caglar nie tylko talentem dysponuje, ale i warunki ma :-D Bardzo ładne zachowanie Hazan też trzeba pochwalić. Troszczy się o jego stan ducha i poparzony tors :-D
Nie mogę się doczekać 21 odcinka, bo się kolejne wtulanie w Yagiza szykuje. Jak ja jej zazdroszczę :-D

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

Hello.
No coż życie mocno daje w kość. Człowiek zabiegany i nie ma czasu na nic.

Dziewczyny jesteście ekstra. Co prawda lajfa nie ogladałam,ale dzięki Waszym elabusiom i zobaczeniu odcinka w niedziele wszystko wiem.
Niech Hazim wydziedziczy wszystkich. Zobaczymy czy będzie tak pięknie i ładnie. Już Selin miała pretensje,że musi autobusem jeździć. Takie rozpieszczone to wszystko.
Co do Yasemin to pusci Gokhana kantem,bo przecież tylko dla pieniędzy z nim jest. Nieraz juz to udowadniała.

Yagiz to jest inna postac rzeczy. Potrafi zadbac o siebie w każdej dziedzinie.
Jego akcja -herbatka dech zapiera. Tyle emocji w jednym. Tylko Caglar tak potrafi.
Rozbieraniec-to były najlepsze 2 minuty (oprócz herbatki ) w tym odcinku. Było na czym oko zawiesić :))
Juz nie mogę doczekać się kolejnego odcinka i kolejnego przytulaska.

Szczeniaczek.................................................................... ...... To by było na tyle.

Sorki za chaos,ale siostry mnie zrozumią.

Dziękuję za uwagę.
Miłego dnia :))

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Jeszcze raport pogodowy.
Zimno,wieje i sypie deszcz ze sniegiem. Dzis przeprosiłam sie z czapeczką.

Do zaś :))

sloneczkO_1

Hello;) Siostry widzę dajecie czadu... jak nie piszemy to nie piszemy... ale jak już coś napiszemy to co niektórym pójdzie w pięty haa;)zgadzam się z Wami w pełni z tym co piszecie ,trzeba przyznać że Turki potrafią chwycić Nas za serce... Wystarczyła słynna już scena herbatkowa a Internet wręcz z emocji eksplodował ;)miłość YagHaz powala Nas na każdym kroku ;) pięknie im to wyszło ,Hazan tak przejęta Yagizem i obawą że go oparzyła to widok iście błogi... ta troska o Yagiza ... Nawet to dmuchanie jej wyszło cudownie... Dmuchaj i chuchaj na Yagiza Hazan masz rację bo to facet idealny ;) widać.że Hazan wymięka pod wpływem spojrzenia Yagiza.... Która by nie wymiękła gdyby Pan Paczator spojrzał jej tak głęboko w oczy.... Ehhh.... Ta scena jedna w dwóch scen które rozbroiły cały odcinek...
Wiecie dobrze o jakiej drugiej scenie jest mowa teraz.... Słynna klata Yagiza to już wogule szczyt marzeń... Boski widok przyprawiający o palpitację serca ;))cuuuuudowne to było ;) ach Hazan Hazan może dane Ci będzie niedługo zrzucić koszule z Yagiza... wtedy już wogule odpłyniesz w kierunku oceanu miłości ;) hee. ...
Co do reszty to szkoda pisać... Ciekawi mnie jak i Was do jakiej pracy załapie się Sinan po wydziedziczeniu.... Będzie spał na łódce i £owił w Bosforze ryby... Hmmmm kto wie.. Haaa
Ok czas mnie już nagli ale do zaś;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Dobry wieczór ;)
Kochane ale nas wywiało... coś życie realne nam widzę nie odpuszcza :)
mam nadzieję, że miałyście czas na zerknięcie na zwiastuny oj będzie się działo ;)))))
https://www.youtube.com/watch?v=bfEO8bLr79Y
https://www.youtube.com/watch?v=NktQj32K5PE
co jeden zwiastun to lepszy ;) co ja paczę.... Hazan będzie mieszkać w tym samym apartamentowcu co Yagiz :))))) Kochane czy to już...... ten moment kiedy Hazan zacznie się ogarniać, czy raczej planuje jakąś zemstę ??? Nieważne.... sceny YagHaz są a to najważniejsze ......
Czy sinan będzie się cieszył z powrotu ojca do żywych w klubie.... czy wraca do starych nawyków ???
Cóż przekonamy się w sobotę... ja pewnie nie będę na lajfie... ciągle mam weekendy zajęte ;))))

Do miłego zaś ;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Widziałam właśnie zwiastuny...co powiedzieć.....bosko :-D :-)....wreszcie Hazan zrozumie że Sinan nie dość że tępy (bo nie zajarzył, że ona wciska kit aż jej zęby dzwonią) to jeszcze chamski, że jej wypomina spotkania z bratem. Na dodatek ten głupek zarzucił jej (romans?) z własnym bratem? WTF? On już upadł na dno. Niżej będzie tylko jak tej panience z klubu zrobi dziecko. Żałosny typ.
Z drugiej strony, może tym razem Hazan dobitnie zrozumie z kim ma do czynienia?
Yagiz...Yagiz...boski jak zawsze :-D Kiedy trzeba przytuli, kiedy indziej pomoże, wesprze. Od razu się połapał, że tamto tłumaczenie grubymi nićmi szyte, a niby nie zna Hazan (według niektórych) xD
Nie da z siebie zrobić narzędzia w rekach Hazan, do zemsty na Sinanie, ale czuję że iskry polecą :-DD
Ja mam tak słaby internet od początku października, że albo life, albo pisanie na FW. Widzę jednak, że tu i tak cisza, więc oglądam spokojnie :-D
Do zaś :-D

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Hello ;) tradycyjnie wpadam na piątym biegu ;) oj , oj co za życiowa gonitwa u mnie ;)
Kochane czy widziałyście ;)
https://www.youtube.com/watch?v=uQN-TMopDeg&feature=youtu.be

znowu scena z YagHaz to chyba już 3 z kolei ;) oj Turki wiecie jak robić reyting ;) a to spryciarze ;)

Strasznie podoba mi się ta scena ;) po "romansie" z tłumaczem ;) wiem, że Yagiz i Hazan kłócą się jak stare małżeństwo który to już raz ;) scena super ;) komiczna takich brakuje ostatnio w fazi... ja oglądam Meryem tam są sceny komiczne, nawet w czarno białej jest komik kuzyn Ferhata... tylko w fazi wszyscy poważni ;)
Udała się Turkom scena, oj udała... na zwykle Caglar i Deniz na swoim wysokim poziomie ;) te minki, to lustrowanie ;) wszystko zagrane w punkt ;) to świadczy tylko o tym jak świetnymi aktorami są oboje ;)
Pyskówka pierwsza klasa... Yagiz nie od razu leci na pomoc Hazan, tylko jeszcze jej dogryza ;) HAHAHA trafił swój na swego ;)
Do miłego zaś znikam dziś na moje nauki mundre :)
Do jutra o ile mi czas pozwoli może obejrzę kawałek lajfa ;) chyba, że jednak będę w "terenie" ;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

O matko. Dzięki, że podałaś link.
Dopiero teraz zobaczyłam tą scenę....i....cudownaaaa :-D
Jaka z nich cudowna para. Pasują do siebie idealnie i wizualnie, i z charakteru.
Yagiz rycerz na białym koniu, a nie szczenie na wrotkach :-P Najpierw jej trochę dogryzł, ale kiedy trzeba to pomógł. Przepiękna scena. Nie mogę się doczekać jutrzejszego odcinka. Ciekawe co było przed i będzię po :-D

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Siema.
Oj życie , życie nie daje mi żyć .

Dzięki za cuuuudoooownaaaaaa scenkę.
Yagiz jest dla mnie mistrzem świata w mimice. Te jego miny powalają na kolana. Nie to co pewien Pan. Ciągle jedno i to samo.
Hazan jak to Hazan wciąż nie widzi tego co ma przed oczami.

Jutro mnie nie będzie na lajfie , bo idę na urodziny.

Życzę miłego wieczoru :D

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Hejka Kochane :) A Wy co poleciałyście na imprezę do Caglara do Stambułu ;) o Wy niedobre... o mnie zapomniały ;)
Nasz Pan Paczator;) dziś ma zmianę kodu na 3 z przodu ;) oj jaki on młody ;)
Życzę mu samych wspaniałych ról ;) i szczęścia ;)

Kochane przejrzałam na szybko odcinek 21 ... normalnie mam ostatnio takie braki czasowe, że oszaleć można....
Co ja paczę... ????? fazilkę wyautowali z rezydencji...... hahaa to się doczekała... czy mi się wydaje, że szach i mat tym razem zrobiła Yasemin;) hahahhaa trafił swój na swego ;)

A zmartwychwstały Hazimek szaleje .... zrobił się z niego wielki sułtan co karty rozdaje ululll czy mi się wydaje, ze zwolnił Yagiza... szyderczy uśmieszek Yagiza the best...oj tatuśku... ty myślisz, że Yagizowi zaszkodzisz.... a tu Gokhs widzę skamle o pracę... a sinuś zdziwiony bo został odcięty od kasy... cóż on zrobi....????? chwyci się pracy.... naprawdę... kuźwa będę się musiała upić na tę okoliczność... a widzę, że sinuś wraca do korzeni.... klub, kobiety, zabawa.... oj faktycznie przecież coś tam Hazan nagadał, to teraz trzeba odreagować....

Hazan i Yagiz.... jak na nich patrzę, to myślę... normalnie stare małżeństwo z kilkuletnim stażem... ;) kłócą się koncertowo... dogryzają też... do tego Hazan stara się zrobić Yagiza na szaro.... Hazan kogo ty chcesz zmanipulować? Faceta, który jest bystry jak mało kto ;) hahahahha;) oj kobieto... ściemniać to możesz sinusiowi....bo on łyknie wszystko ;) Yagiz to wyższa szkoła jazdy.....
No i scena... kosteczka..... ojjjjj Yagiz opuściłeś chłopie gardę i się odsłoniłeś... a Hazan do Ciebie "ne/co" oj Hazan, Hazan... kiedy scenarzystka przywróci ci wzrok ;) oby nie w 50 odcinku, bo to zaczyna być już nużące... ciągle balansujesz scenarzystko w tym trójkącie.... i robisz sobie reyting....płytkie to ... pytanie czy się scenarzystko ogarniesz czy trzeba będzie łopaty użyć ;))))

No i zemsta w wykonaniu Hazan... hahaha tak się zarzekała, że nie potrzebuje za dużo kasy... ale taki wynajem chyba trochę kosztuje ;)))) nieważne... najważniejsze, że Hazan "prześladuje" Yagiza... będą sobie mieszkać chyba nawet na tym samym piętrze hahahha;) będą wspólne kawki ??? czy pożyczanie soli też :)))))

Widziałam tez zwiastun ;) Pan Paczator przyznaje się przed samym sobą, że się zakochał na zabój ;) no, no... znając Turków... w środę zwiastun z YagHaz... a potem jeszcze scena w piątek....i znowu reyting powyżej 5 .... zobaczymy czy ze mnie wróż maciej... czy raczej marzycielka ;)

Kochane do miłego zaś ;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Piękny referacik :-D Wszystko w punkt (jak zawsze zresztą :-))
Odcinek super, bo dużo Yagiza i sporo YagHaz :-D

Hazan "wielka" mścicielka :-P sama sobie narobi mętliku w głowie i dobrze. Może otworzy wreszcie oczy na to, co my widzimy już od dawna. Jak jej się te puzzelki w końcu w głowie poskładają i zobaczy to, co widzą już chyba wszyscy, którzy mieli okazję choć raz zobaczyć YagHaz to się lekko zszokuje :-D
Póki co ma plan dziewuszka ambitny, nie powiem :-P

Oj Hazan, Hazan kogo ty chcesz wpuścić w maliny? Yagiza? Wkręcisz go tylko wtedy, jak sam zechce być wkręcony :-D a zechce, bo tak samo mocno się broni przed miłością, jak jej potrzebuje do życia :-D

Yagiz nasz kochany, jaki on przystojny i czarujący, a zarazem kąśliwy i zabawny :-D Na temat jego zalet to referat można by napisać, ale wszystko sprowadza się do - "Mr. Perfect" :-D

No i nasz Sinan. To był jego najlepszy odcinek. Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale zaskoczył nawet mnie. Był po prostu idealny :-D Tak go właśnie widzę. Nic dodać nic ująć. 100% buca w bucu i to mi się podoba. Chłonęłam każdą scenę z nim i trudno mi wybrać tą najlepszą. To było zdecydowanie jego 5 minut w serialu. Pokazał się w każdej scenie z "najlepszej" strony. Oby tak dalej Panie Sinanie, to jest dobry kierunek :-D Trzymamy kciuki za związek z lalą i wódką. Trójkąt idealny.

Yas koncertowo wyrolowała Fazilkę i coś czuję że te dwie się same wyautują z serialu/willi :-D

Zwiastun od połowy bardzo wzruszający i poruszający, a nasza para siedząca na kanapie i lustrująca się wzrokiem......OHA.......może oni tam w butelkę grali albo prawda czy wyzwanie? xD jakieś przesłuchanie się odbywa na pewno, kto wie, kto wie jak się skończy xD

ocenił(a) serial na 8
manioszkamia

Hejka;) a przylazłam jeszcze, bo za chwilę znowu latam na wysokości lamperii ;)
Manio proszę Cię Ty mnie ostrzegaj, przed swoimi elbusiami;) bo musiałam lapka czyścić ;) Agentko TY ;)

hahahah 100 % buca w bucu:) Kobieto padłam leżę nie wstaję ;) jak widać mamy powrót do korzeni.... ;)

Przesłuchanie na kanapie... cok ciekawe będzie ;) wzrok Yagiza... mówiący nie ze mną te numery ;) ale Hazan ma tam fajną stylówkę ;) no bo o Yagizie nie trzeba nawet wspominać ;)

Margoargo

Witam....ale długo mnie tu nie było...skandal...ale niestety a raczej stety;) znalazłam się na zakręcie życiowym ...ktoś zawładnął moim życiem (ktoś na Y.) :)))) i to w takim stopniu że nie mam czasu tu pisać a byloby co oj byłoby.... Z drugiej strony wiecie limity mnie limitują...jak Was czytam to poprostu śmiać nie mogę się przestać. ;) prawdę w prawdę piszecie i tak trzymać ;)
Odcinek był mega ;) Yagiz mnie tak zauroczył że doznaję palpitacji serca normalnie... Genialny jest oj genialny... Jego oczy jak w przytulasie Hazan wyrażają tyle emocji... że słowa nie są potrzebne... To się nazywa kwintesencja aktorstwa ;) Caglar Nasz ziomek.... Cudowny jesteś ach ach ;)
Dużo scenek YagHaz w odcinku z czego się cieszymy. .... Akcja kosteczka to już wogule rozwaliła cały system... Te uśmiechy mówią tylko jedno kroi się coś wielkiego... Coś na M jak Miłość ;) hee nie o polskim serialu tu mowa .... a o wielkim uczuciu które błyśnie Nam niedługo po oczach ;) tak Yagiz nie uwolnisz się od Hazan ... A Hazan tak zatrybi że wpadnie w swoje sidła ... Niby chce dowalić Sinankowi a sama wpadnie po uszy i zakocha się w Yagizie... Toć to będzie piękne ;) oj Turki w takim wydaniu Was uwielbiam... Mnóstwo YagHaz.... I zero SinHaz haa ;))
Co do Sinana to wogule Manio to prawda jak dotąd to jego popisowy odcinek... Super balangi... Imprezki... Kobietki.... Pijaństwo.... Jazda na podwójnym gazie.... Zabawa... No szczenie się rozkręca haa;)) wachlarz umiejetności ma pokazny... Tak trzymaj Sinan tak trzymaj.. Ja Ci kibicuje.... To jest twój styl... Nie pozwól Sinan żeby ktoś starał się zrobić z ciebie kogoś kim nie jesteś... Haaa ;)) w tym wydaniu byłeś sobą.. Brawo Ty ;) zgodnie ze slowami Dolly Parton... dowiedziałeś się kim jesteś więc pozostań sobą...congratulations ;)))
Zwiastun mnie rozbroił to przesłuchanie na kanapie będzie mega interesujące... Jak oni się lampią na siebie... Ja mam ciary... No to do zaś ;)

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Hello maj fernd :D jak piszę do mnie znajomy z chin xD Dawno mnie tu nie było ale mnie życie normalnie pochłania i nie mam na nic czasu, w tym tempie to ja nie będę miała czasu żyć :D
Jednak po tym co wczoraj zobaczyłam, a kij że praktycznie nie licząc kilku słów nie rozumiem,ale obrazki mi wystarczyły stwierdziłam,ze muszę coś napisać nawet kosztem jakieś potrzebnej mi na już aktywności :D
Nie mniej jednak normalnie już do drzwi puka mi YagHaz :D odcinek może i przegadany ale dla Yagiza byłam w stanie to przebrnąć i wreszcie mam :D
Ale jakoś to porządkując :D
Hazan, achh bojowo nastawiona Hazan i jej chęć zemsty :D choć jak manio zauważyłaś narobiła sobie mętliku w główce,ale mi się to nawet podoba :D Nie ma się co dziewczynie dziwić,przecież ona tak naprawdę nic nie zrobiła,żeby jej zrobić taką scenę jaką zrobiło jej to dziecko... Zemsta w jej wykonaniu może być czymś zupełnie odwrotnym niż jej się wyda,że chce zrobić... Coś czuję,że już niebawem będzie takie "o boże kocham Yagiza" to będzie dopiero coś, niby tu będzie się mścić a tu taka nowość :D Choć będzie mogła się spotykać z Yagizem, bez konieczności biegania na sesję i choć szczęniecia nie będzie. W odcinku mega mi się spodobały te ich przepychanki, takie małe słodkie kłótnie prawie małżeńskie w tych wymianach zdań było tak wiele chemii ajj, latały feromonki latały niby tak niewiele, a jednak co tu dużo mówić no grają idealnie "niezakochanych" w sobie :) A już fragmencik jest boski :D Będzie się działo już się nie mogę doczekać :D Od teraz te odcinki będą jeszcze lepsze :D
I Yagizek no świetny facet :D aktor też świetnie dobrany każdy gest,ton głosu idealnie wyważone i zagrane :D Ale o samym Yagizie no to jego niedowierzanie w tę wymówkę Hazan na początku to jego dochodzenie pewnie szybko się nie skończy,ale ma to plus więcej spotkań Yagiza i Hazan, choć chłopak stara się zrobić absolutnie wszytko co by Hazan z tym czymś pogodzić,ale po takich oskarżeniach nie ma mu się co dziwić wie,że się zakochał a mimo wszytko nie chce skorzystać z sytuacji i jednak nie pokazuje,co czuje znaczy Hazan nie widzi,ale cóż taka jej rola...
Fazi, no szkoda kobiety jakby nie na to nie spojrzeć ona w głębi duszy chciała jak najlepiej dla swoich córek... a tu taki los ją spotkał no ale coś czuje to jeszcze nie koniec ;) Fazi mam nadzieję ,że wrócisz z nową siłą :D
Yasin i jego obłokańcze oczy i będziemy się mścić... no niby ma przechlapane ale w gruncie rzeczy ma co chciał... coś czuję tu coś się jeszcze zadzieje.
Selin na nią czeka już jakiś miły pokój z pianką na ścianach :D
Yase, no świetnie zagrana postać i świetny czarny charakter :D
I teraz mogę przejść do do klu :D
Hazim, no niby wróćił ale chyba wolałam jak go nie było... nie wiem,czy to tak nieszczęsna młoda żona,czy te kropelki od Yase zaczeły działać... ale na wszytko w co wierzę ? Nagle dzieci się nie liczą, nagle jego zachowanie jest dobre, a dzieci są niedobre... Mszczenie się za to,iż chcieli dojść do prawdy bo nie mogli uwierzyć,że ojciec się tak "zachował"... a teraz się znalazł wielki pan i władca odwraca się od dzieci...ale w końcu ma młodą żonę i jej dziecko w drodze, może choć to na jakiegoś mądrego człowieka wychowa... Facet zaczyna mnie wkurzać i chyba lepiej by było gdyby jednak go zakopali.
I uwierzcie mi pisząc to imię mało mnie palce nie zabolały z tego powodu...
Sinan raz to napisałam i wracam do mojej ulubionej nazwy o tej jakże szczerej, wspaniałej idealnej postaci... idealnego kandydata na męża,ojca i kto wie co jeszcze... No to co by tu napisać o Szczenięciu, a no szczenie jak to szczenie pokazało swoją idealną twarz, ukazało to jak bardzo kocha Hazan... Ale od początku mamy o to na początku scene o tych wycinakach a ta idealna postać, ten nieoszlifowany a może i oszlifowany diament serialu, potrafi porozmawiać zadać odpowiednie pytanie, wyjaśnić to co widział ? Nie on od razu wyciąga wnioski błędnę bo błędne,ale dla mnie to nawet lepiej bo się stacza sam bez pomocy innych. Powiedział co widział oskarżył o nie wiadomo co... i cóż zrobił co pokazał ? Poszedł do klubu wypił litry anyżówki znalazł jakaś blondi i faktycznie to stanowi o jego uczciwości i prawości a także o wielkiej miłości...ale,zaraz zaraz przecież powiedział do reporterów,że jego miłość umarła nie ? No to takie zrozumiałe,że mus dragować :D Ciekawa jestem jak sobie poradzi, jak odetną go od kasy ? Będzie żył z bycia selebrity ? Może ta dziołcha ma mieszkanie, to w razie coś będzie miał gdzie mieszkać...

A samo YagHaz zdecydowanie cały drugi sezon to konkretnie idzie w tę stronę bo sorry,ale z każdym problem Hazan biegła do Yagiza i umówmy się chemia mega :D
Dobra uciekam, bo mnie życie goni

ocenił(a) serial na 8
Marg_

Pięknie. Dziewczyny. Im mniej czasu mamy tym lepiej na elbusie wychodzą xD Pod wszystkim się podpisuję.
Może jednak nie pod Fazilką, bo uważam, że nigdy nie buduje się własnego szczęścia, czy osób bliskich na nieszczęściu innych, a ona pcha swoje córki po trupach w górę. Jak widać nie wyszło dobrze, ani jej, ani Ece.
Reszta to jest kwintesencja moich przemyśleń.
Czekamy na więcej YagHaz, a czuję że się doczekamy :-D

Marg_

Marg normalnie napisałaś prace magisterską ja ją oceniam na 6 +:) zarąbiście wszystko w punkt ;) mądro z Ciebie Kobita ;) aż się boję jaką walniesz Nam prace doktorską ;)) wpadłam na chwilę ale też lecę bo czas ucieka.... życie czeka ;))

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Siema.
Dzięki dziewczyny za super elaboraty i prace magisterskie :)
Tez chciałam Wam coś napisać , ale jak to w życiu bywa nie zawsze się ma to co się chce.
Lajfa nie oglądałam, bo jak pisałam wcześniej byłam na urodzinach.
Potem inne różne obowiązki na mnie spadły i nie mialam czasu zobaczyć odcinka.
Postanowiłam dziś to uczynić. Zrobiłam sobie herbatkę, odpalam kompa zobaczyłam 1 scenę i kaboom. Komputer odmówił posłuszeństwa. Czyżby nie wytrzymal tego co się działo na ekranie ?
No nic trudno. Co się odwlecze to nie uciecze. Poczekam na odcinek z tłumaczeniem , a wtedy napiszę taki elaborat , że ho ho.

Życzę miłego dnia.
Do zaś :)

ocenił(a) serial na 8
sloneczkO_1

hello ;) Ja też w biegu.... mam kilka minut to wpadłam zobaczyć czy dychacie ;))))
Siostra Twój komp, nie wytrzymał lotności umysłu sinana????? Oj to tylko dobrze świadczy o Twoim komputerze ;)
Przykro mi, że musisz sprzęt naprawiać ;) może jednak zaczynaj oglądać Fazi od mniej drastycznych scen ;) np. od naszego wspaniałego Paczatora ;) od razu się kompowi polepszy ;)
Kochane sceny YagHaz... i Yagiz można maglować i maglować i maglować ;) Cóż Caglar to świetny aktor ;) wachlarz emocji pokazany... a nie tylko jednominowy ;)

A Kochane jeszcze takie szybkie info... oglądam czarno białą miłość ;) mrrr prot podoba mi się ;) i już w 4 odcinku mamy całus można.... można ;) oczywiście nieśmiertelny standard turecki też jest... pijana protka... i noszenie na rękach ;) cok fajne sceny między protami... chociaż prot taki nieoczywisty ;)

O życie realne mnie już wyciąga za fraki od Was... jak mi przykro ;)
Do miłego zaś ;)

ocenił(a) serial na 8
sloneczkO_1

Komputerowi się nie dziwię. Nie ogarnął głupoty Sinana i padł :-D Swoją drogą przy jego naiwności nie zdziwię się jak wierzy w świętego mikołaja (w Turcji jest mikołaj?), wróżkę zębuszkę i skrzaty świecące światło w lodówce :-D Pewnie jak mu światło zgaśnie to krzyczy na skrzaty, że się ociągają z zapalaniem potem idzie się upić. Yagiz w międzyczasie wymieni żarówkę i wszystko wraca do normy xD
Sinana osiągnął w tym odcinku wszystko czego od niego mogłam się spodziewać. Uśmiecham się szczerze jak widzę go takiego :-D
W sumie przy Yagizie też mogą się przepalać kabelki, ale tam to bardziej od temperatury scen YagHaz i samego uroku, bystrości, mądrości naszego prota, który nie da się nawet ukochanej nabić w butelkę :-D
Do zaś :-D

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

Bravo Wy.
Szybko znalazlyscie przyczynę alergii mojego kompa. Nawet informatyk nie potrzebny. Napiszcie ile płacę za te cenne rady to podeślę wam pieniądze najcudowniejszym kurierem świata czyli Caglarem vel Yagizem.
Swoją osobą umili Wam dzionek , bo smieszek z niego pierwsza klasa. Te miny , te uśmiechy. Nic tylko się zakochać.

Zmykam , bo ja tu gadu , gadu , a obiad sam się nie zrobi :)

Margoargo

Witam Was... mimo że Was tu nie ma w tej chwili .... wiem wiem... też życie daje mi w kość i czasu jakby coraz mniej... straszne to ale prawdziwe. A więc korzystając że Was tu nie ma to ja trochę się tu popanosze... ;)

Mamy za sobą dwa fragmany i co tu powiedzieć . Szykują Nam się scenki YagHaz o to napewno sam na sam u Yagiza... I sam na sam u Hazan w mieszkanku które wynajęła obok tegoż samego wyżej wymienionego... jakże przystojnego... i wspaniałego Yagiza rzec jasna ;))) Yagiz nie jest zadowolony z pomysłu który Hazan wciela w życie ale co chlopina biedny ma zrobić.... Skoro Hazan żyć już bez niego nie potrafi... I chce być jak najbliżej niego ;)) no dobra zaszalałam.... Tak czy owak Yagiz i Hazan będąc sąsiadami będą już ze sobą coraz bliżej . Nie dość że kłócą się jak stare dobre małżeństwo to na dodatek będą mieszkać za ścianą... Oj będzie się działo. Yagiz kocha Hazan tak czystą i piękną miłością że aż się serce kroi że Hazan jeszcze nie dostrzega tego ... ale Yagiz dobrze kryje swe uczucia. Wie że zazdrość Sinana sięga zenitu... Szczeniak który wyzywa na pojedynek Yagiza to śmiech na sali poprostu. Yagiz sprzatnąłby szczenię w 3 sekundy i nie byłoby czego po nim zbierać.... Co za szczyl z tego Sinana.... Już zapomniał ile Yagiz dla niego zrobił.. I że ciągle wyciąga do niego rękę gdy ten się schleje albo braknie mu na benzynę... O ciekawe jak sobie teraz szczeniak poradzi po obcięciu kieszonkowego ;) już wiemy nocleg na łódce ;)pływać też będzie łódką ... bynajmniej na benzynę nie straci ... jeść może ryby które uda mu się złowić... E no może przeżyje ... Haaa ;))))jak narazie w zwiastunach Sinanowi najlepiej wychodzi bieganie po schodach o kopanie koszy na śmieci ... co za dzieciuch ...... Ależ emocje sobą reprezentuje ... Trzymajcie mnie hee;)

Napewno bardzo interesująca bedzie scenka kanapowego przesłuchania i to patrzenie sobie w oczy ... Oj to daje do myślenia ... No i to zagwozdka póki co ... ale napewno będziemy miały na co popatrzeć . Liczę na to że wkońcu scenarzyty pojdą po rozum do głowy i skończą już to przeciąganie liny ... Trójkąty nie są mile widziane ... Niech lepiej spojrzą na zestawienie w social mediach... Tak Yagiz z Hazan wymiatają na całego ;))) także to niech wyznaczy im kierunek działań. ... Bo jeśli szala goryczy się przelała i serce Hazan wyschło na Sinana ... To pora by wprowadziła się do tego serca nowa miłość ... Czyli Yagiz ... Jak narazie to Hazan wprowadziła się obok Yagiza :) liczę na szybszy rozwój sytacji ;)))podejrzewam że Wy Siostry również ;) ok ja lecę ale zajrze tu znów .. No to do zaś;))

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Witajcie Kochane Siostry ;) o matko i córko, ale nas życie przygnietło... myślałam, że tylko mnie... a tu wiatr hula... ale też zauważyłam, że im mniej mamy czasu tym fajniejsze elabusie nam wychodzą....
Nad fragmanami nie chce mi się rozwodzić... ale scenarzystka jest na prostej drodze, żebym po niej jeździła jak kiedyś po meric z KA..... scenarzystko szanowna czy ta żałoba po tej niby miłości to wiecznie ma trwać???? Patrząc jak się zachowuje ten pajac... ..
Dobra nie widziałam jeszcze 21 odcinka jak zobaczę spodziewajcie się elabusia ;)

Ale do rzeczy po co w ogóle... przylazłam ;) otóż udało mi się wyczaić artykuł po turecku o Yagizie.... czasem przeglądanie tureckiego internetu wychodzi człowiekowi na zdrowie... na ranini znalazłam coś o Yagizie... jako, że ja z tureckiego noga jestem..... uprosiłam mojego kolegę ;)))))) nie powiem Wam co mu obiecałam hahahhaha :) i dostałam tłumaczenie tego artykułu :) Mój Kochany Tłumaczu dzięki Ci ;)
KOBIETY :) ta Turczynka siedzi w mojej głowie ;)
Już nie przedłużam tutaj artykuł :) pyszna kawa lub herbatka i zapraszam do lektury ;) to mniód na moją duszę ;)

Artykuł z Ranini

" Jesteś zmęczony...zabrano ci lata na które zasługujesz"

Yagiz Egemen, na zawsze zostanie w mojej pamięci...
Mam parę słów dla Yagiza Egemena, które tkwią w mojej pamięci
Trochę czekałam, żeby myśli i słowa bardziej się skumulowały, i nie wytrzymałam, tak jest zawsze , a może lubię kiedy tak jest, nie wiem. Lubię stan, gdy coś mnie przepełnia ale nie dusi. Kiedy mnie przepełniają myśli i słowa, Yagiza Egemena przepełnia miłość.
Zanim zacznę pisać o Yagizie Egemenie, muszę napisać coś o sobie. Zrobiłam to, czego obiecałam nie robić. Nie oglądać Fazilet Hanim ve kizlar. To naprawdę było na liście tego, czego obiecałam nie robić, bo nie zainteresowały mi się ani zwiastuny, ani fragmenty. Gdyby temat tego artykułu miał poruszać trudne problemy zawarte w serialu, to bym je wymieniła, jednak temat artykułu jest piękniejszy. Powodem, dla którego zaczęłam oglądać serial, jest od samego początku, Yagiz Egemen. To znaczy, zaczęłam oglądać serial tylko ze ze względu na niego. Mówię o tym od razu, żeby uprzedzić komentarze o stronniczości. Ten artykuł dotyczy Yagiza Egemena i pary YagHaz

"Kto wie, ile lat twoje ręce nie obejmowały..."

Yagiz Egemen zachwycił mnie od pierwszego spojrzenia, i nie chodzi tylko o jego piękne, niebieskie oczy, o jego spojrzenie, które mówi o chłopcu zamkniętym w jego duszy. Jego spojrzenie, trochę nieśmiałe, jakby nigdzie nie mógł znaleźć dla siebie miejsca, a jednocześnie zdecydowane jakby na wszystko starczało mu sił. Jego spojrzenie jest na tyle jasne i zdecydowane jakby mógł rozwiązać wszystkie problemy, ale kryją się pod nim nieprzelane łzy. Wiek, w którym dziecko nie może ukrywać łez...dziecko, które nigdzie nie może znaleźć miejsca dla siebie. Podróż do Ameryki w wieku dwunastu lat,w normalnym życiu, może byś nagrodą. Ale fakt że dziecko nie mieszka z rodziną, będąc dzieckiem, wywołuje poważny wstrząs, tym bardziej gdy jest to szkoła z internatem. Yagiz sam nadmieniał że nie był dzieckiem. Gdy podnosi głos przy stole, pytając, kto pamięta jego dzieciństwo?. Nikt nie miał w pamięci tego w pamięci. Możliwe że w tym wszystkim, najstraszniejsze jest to, że w bardzo młodym wieku przestał być dzieckiem. Yagiz znów musi wrócić do dzieciństwa, musi zrzucić z siebie ten pancerz ochronny i potrzebny mu ktoś, na czyim ramieniu mógłby się wypłakać. Komu może pokazać rany, które ukrywa od lat. Yagiz potrzebuje kogoś, kto pod Yagizem Egemenem ujrzy chłopca, który został sam w wieku dwunastu lat. Ktoś musi uwolnić tego Yagiza, który tkwi w Yagizie Egemenie
Yagiz Egemen, to plan Hazyma Egemena. Hazym Egemen wychował tego, który zajmie jego miejsce, stworzył tego, który będzie kontynuował pracę w jego stylu. Tego który będzie "tym" synem Wybrał do tego Yagiza. Sinan jest porywisty, Gekhan zakochał się w nieodpowiedniej kobiecie, a Yagiz jest dokładnie taki, jaki powinien być. Ale Yagiz stracił w jego oczach. Jednak prawda jest taka, że Hazym liczył się ze zdaniem Yagiza, tylko w kwestii pracy. Prawdą jest również to, że Hazym jest złym ojcem. Zdumiewające jest również to, że ktoś taki jak on, z takim entuzjazmem proponuje ojcostwo obcemu dziecku. Hazym już nie jest autorytetem, ani ucieleśnieniem szlachetności.

U nikogo jeszcze nie zauważyłam współczucia wobec Yagiza, choć jego imię, to pierwsze co przychodzi na myśl jego rodzinie, kiedy potrzebują pomocy. Przychodzi Selin, która uciekła z domu, Sinan wypił i narozrabiał w barze- zabierz go. Istnieje ryzyko strat w firmie- uprzedź. Kim jest Yagiz Egemen?! Przyciskiem, który naciskasz w sytuacjach awaryjnych?! Dlaczego nikt z nich, nie docenia tego że mają Yagiza. Dlaczego nikt z nich nie próbuje wydobyć z Yagiza Egemena, małego Yagiza

Rodzeństwo, ciotka, ojciec...to sami egoiści, wszyscy myślą jedynie o własnych problemach

Ponieważ moje serce porusza tylko Yagiz, więc chciałam przytulić tylko jego. Chciałam żeby się wypłakał, chciałam powiedzieć o tym, o czym on nie mówi, chciałam żeby to, od czego ucieka, zniknęło
Ponieważ tylko Yagiz Egemen, zasługuje na to żeby się uwolnić od rodziny Egemenów......cnd

Artykuł z Ranini cd...

" Nie zostawiaj śladów na moim ramieniu, światu jest bliska moja szorstkość"

Zawsze wierzyłam w ich starcia, wszystko, zawsze było tak jak trzeba. Po tym, gdy Yagiz Egemen przykuł moją uwagę, byłam szalenie ciekawa YagHaz
Chciałam na nich popatrzeć, poznać ich. I wtedy przypadkowo, trafił mi się fragment nowego sezonu, w którym Yagiz wypowiada tę słynną frazę, dokładnie w tym momencie, Yagiz uderzył w moje serce, bang-bang...

" Ponieważ miłość jest iluzją, a rzeczywistością jesteś ty"

Po prostu nie wiem, co więcej niż to, można powiedzieć dziewczynie, która płacze z powodu rozczarowania w miłość...Yagiz Egemen, człowiek, który od miesięcy przechowuje bezużyteczne buty na obcasie, potrafi cenić, potrafi wesprzeć, potrafi postawić na nogi człowieka, który upadł. Ale sam również potrzebuje wsparcia. Potrzebny mu ktoś, kto go obejmie i powie "synku, bracie". Ktoś musi być dla niego ramieniem.
Może dlatego nigdy nie płakał, bo nie było tego ramienia, które byłoby wsparciem.
Hazan stała się dla niego tym ramieniem, może wtedy Yagiz po raz pierwszy przed kimś zapłakał. Zostawił dystans z boku i zachował się tak, jak czuł. Hazan to ta która naciska na drzwi, które Yagiz szczelnie zamknął, ale nie zdaje sobie sprawy że one już się otworzyły. Nie może zrozumieć zachowania Yagiza wobec siebie, ale nie analizuje tego. Trochę zna Yagiza, mam na myśli to, że wie jaki on jest, nikt inny nie zna prawdziwego Yagiza, ale wszyscy wiemy że Hazan ma ten przywilej. Yagiz niejednokrotnie, robi to nieświadomie, a nawet gdy już to zauważa, wypiera ze świadomości, i nadal postępuje wbrew sobie.
Największą walką Yagiza jest walka z samym sobą

Yagiz Egemen zakochał się (poniósł porażkę) w Hazan Camkyran. Po pierwszym spotkaniu, wiedział że wszystko nie jest takie jak mu się wydaje. Wiedział że dziewczyna z ogniem w oczach będzie jego wielką porażką i wielkim zwycięstwem. Wie również że słowa Hazan wypowiedziane w innym kontekście, odnoszą się do niego, Wszystkie jego drogi prowadzą do niej. Yagizowi trudno jest powiedzieć o wszystkim co ma w sercu. Trudno jest coś czuć, chcieć należeć do kogoś, być na tyle blisko by zapuścić korzenie. To trudne
Powiedział : "Miłość to iluzja, a rzeczywistość to ty" Czy może być coś więcej?
W ogrodzie innego domu, powiedział tej dziewczynie że miłość jest testem woli, bo dla tego człowieka, któremu się wydaje że jest zbudowany z lodu, kamienia, ciszy i zbroi, to jest kolejny test na siłę woli .
Nie każdy może być Yagizem Egemenem. On może, nie chce, ale może. Jego silna wola zadrżała z powodu tej prawdziwej dziewczyny. Zadrży jeszcze mocniej i wtedy to wypowie...

" Za każdym razem, kiedy ja widzę, za każdym razem kiedy się do mnie uśmiecha...wiedząc że to dla mnie zakazane...Zakochałem się"
Yagizowi bardzo trudno wymówić frazę składającą się z trzech słów " JA, się zakochałem" Ale powiedział, bez względu na wszystko i nie patrząc na nikogo, powiedział
Yagiz zakochiwał się delikatnie, delikatnie. Poznając, patrząc, czując, słuchając, uczył się zakochiwać. Stał obok niej, był dla niej wsparciem, wyciągnął ja z zagubienia, wysłuchał, zrozumiał, wsparł. Na początku Yagiz stał się kimś dla Hazan, później zrozumiał, że Hazan stała się dla niego wszystkim.
Jeśli najpierw przyzna się do swoich uczuć, przy grobie matki, to pokocham go jeszcze bardziej. Głęboką, nierozerwalną więzią
Może tylko jego matka, tylko Sevinc Egemen nie była egoistką. Gdyby to nie ona zmarła, a Hazym, wszystko byłoby zupełnie inaczej. Choć wtedy, sprawy nie przybrałyby takiego obrotu
Yagizie Egemen...czekam kiedy twoje ręce wreszcie obejmą, i ciężar na twoich ramionach zelżeje, a w tobie pojawi się nadzieja i miejsce
Znoszę cierpliwie to wszystko co się wokół ciebie dzieje, tylko przez uśmiech na twojej twarzy. Dlatego uśmiechaj się, w twoim uśmiechu, ukryte jest twoje dzieciństwo...

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

O matko!!! Pulitzera jej!!! xD
Przepięknie ujęte. Myślę dokładnie tak samo, ale nie potrafiłabym i za sto lat tak pięknie tego ująć. Płaczę i uśmiecham się czytając te piękne słowa. W punkt trafiła opisując charakter Yagiza. Ja też czekam aż wreszcie jego ramiona obejmą :-D i w jego życiu zakwitnie nadzieja :-D Obyśmy nie osiwiały tylko do tego czasu :-P
Piękne słowa. Bardzo, bardzo dziękujemy autorce i Twojemu wspaniałemu koledze, że poświęcił swój czas wolny na przetłumaczenie tego. Jest nieoceniony i Bóg mu wynagrodzi. Pozdrów go od nas serdecznie :-D

Margoargo

O jakie cudowne artykuły szaleją po świecie:)))) no dosłownie jakby ktoś przelał nasze myśli na ekran i papier... Podzielam każde słowo autorki... To jest cała prawda ... Wzruszające... Poruszające.... Nie znajduję słów by wyrazić swój zachwyt ;)) Wspaniale że turczynki podzielają nasze spojrzenie na Yagiza i jego osobę.. na jego miłość...
Margoargo dziękujemy za takie perełki ;)) przekaż swojemu tłumaczowi moję uściski. ;)))

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Trudno byłoby mi o Yagizie napisać piękniej niż autorka tego artykułu, ale postanowiłam zabrać się za własną, subiektywną, aczkolwiek opierającą się na faktach wyłącznie analizę innej postaci tego serialu - Pana Sinana.
Kogo my tu mamy na początku?
Pierwsza wzmianka o Sinanie to, że znów zasmucił rodzinę skandalem z jakimiś kobietami na imprezie (mimo posiadanej dziewczyny). Ok. fakt, z Nil być już dawno nie chciał, ale ojciec wywierał presję, że to super związek, więc tak się kisił w tym związku, jak dziecko w niechcianych portkach. OK
Pracy się nie ima, bo wszystko czego potrzebuje dostaje pod nos. Też można powiedzieć nie jego wina, ale tych co go tak wychowali. OK
W stosunku do członków rodziny zachowuje się bezczelnie, nie ma problemu z ubliżaniem ludziom przy stole, ale powiecie taka cała rodzina, więc się chłopak dostosował. OK
Kobieciarz, co na każdym rogu podrywa dziewczyny, ale powiecie, że one same do niego lgną bo przystojny i uroczy. OK
Żeby usprawiedliwić swoje nieróbstwo wcisnął bratu kit o tym jak go jakaś matka nagabuje, bo mu córkę chce wcisnąć do łóżka. Jednak nie on przecież kazał mu iść do hotelu ubliżać tej dziewczynie. OK
Na pogrzebie własnej matki zrobił szopkę, ale był w silnych emocjach, a że wrażliwy to tak zareagował. OK
Pobił obcego, niewinnego człowieka i zdemolował mu knajpę. Jednak zrobił to dla ukochanej, żeby nie była sama w więzieniu. OK
Po wylaniu się dziadostwa z hotelem siedzi i użala się nad sobą, bo to jest ważniejsze niż samopoczucie osoby skrzywdzonej, ale przecież to on jest w najgorszej sytuacji, bo jego kłamstwo się wydało i on teraz ma największy problem. OK
W ramach uwalniania skrzywdzone kobiety od siebie, znów się upija. Potem kolejny raz i zarzuca jej bycie chciwą (przyjmującą oferty). Jednak był nietrzeźwy i wzburzony to przecież nie kontrolował się. OK
W ramach wątpliwości, co do wierności ukochanej zarzucił jej zdradę, ale przecież był "pewien" swoich racji. OK
W ramach zemsty na ukochanej idzie się schlać na imprezę z której wychodzi z dziewczyną, ale przecież nie ma dowodów że się z nią przespał, więc....OK
Za każdym razem kiedy brakuje mu pieniędzy, wsparcia, noclegu idzie do brata. No ale od czego są bracia, co nie? OK
W ramach miłości braterskiej i wdzięczności wywala brudy własnego brata z wrzaskiem na korytarzu, traktując go jako obcego. OK
Krzyczy na kobietę którą kocha, ale co tam. OK
Demoluje cudzą własność (kopie kosz), bo jest zły to wtedy można przecież. OK
W ramach naprawy krzywd upija się znów, ale przecież czasem trzeba, więc OK
Teraz wszystkim dziewczynom stojącym za tymi wszystkimi "OK", życzę jota w jotę takiego faceta przy sobie.
To na tyle :-D

ocenił(a) serial na 8
manioszkamia

Siostra :) CHAPEAU BA :) rewelacyjna analiza ;) normalnie z krzesła spadłam :)

Niestety w wyniku zawirowań życiowych, nie mam ostatnio na nic czasu :) przejrzałam odcinek na szybko....i szkoda, że scenarzystka jest taka pojeeeee...na bo byłby cudowny serial... a tak..cóż widocznie są na świecie kobiety, które nie odróżniają złota od tombaku.... i scenarzystka jest jedną z nich. W sumie Turczynki mogą mieć pokręcone wyobrażenie o miłości... aczkolwiek rozmawiałam ze znajomą, która mieszka w Turcji.. i wychodzi na to, że same Turczynki wkurzają się jak się je pokazuje w serialach... nie oszukujmy się fikcja serialowa fikcją serialową, ale te seriale to nie science fiction... tylko kręcone w jako takich realiach... czyli patrzymy i myślimy, ale one zachowują się jak idiotki. Czy to mentalność Turków, czy szowinizm, ale nie ma w tych serialach ogarniętych protek... co jedna bardziej porąbana.... jak na początku ogarnięta, to później zachowująca się jak porąbana... emocje, emocjami... ale chciałoby się jako takiej normalności. Co zapoda scenarzystka w kolejnych odcinkach.... cóż powiem wrednie kasa musi się zgadzać, a co robi największe reytingi.... Yagiz i Hazan... czyli znowu będziemy mieli powtórkę z rozrywki... w środę zwiastun z większością YagHaz no i szczenię się będzie ogarniało... potem scena pewnie w piątek albo w sobotę rano znowu YagHAz... mamy grunt zrobiony pod odcinek... hmmmm cóż a reyting i tak spada... czyżby nawet Turkom znudziło się dreptanie w miejscu. Mnie powaliła na kolana scena "spowiedzi na cmentarzu " płakałam razem z Yagizem ( dzięki mojemu osobistemu tłumaczowi- co on ze mną ma ostatnio) ... czy można kochać aż tak :) wychodzi na to, że można.... Caglar jest niesamowitym aktorem...oj gwiazda z niego wielka.... i co za charyzma... tak zagrać każdy gest trzeba być mega zdolnym..... Musiałam też czyścić laptop bo jak zobaczyłam słynną otwartą gębę... to oczywiście jak rykłam śmiechem i poplułam laptop kawą..... ja się muszę koniecznie dowiedzieć, kto promuje takie drewno aktorskie... wykop kosza niczym Chuck norris... to żadne osiągniecie....
Kochane rozpisałam się a życie wzywa....
Do zaś :)

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Przepiekne :))

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

Cok guzel :))

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Siema siostry. Życie mnie wciagneło,ale w końcu udało się zobaczyć 21 odcinek :))
Postanowiłam napisać elaborat. Będzie ostro. Tekst tylko dla ludzi o mocnych nerwach. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ !!!!!!
Zacznę może od początku.
Jakim trzeba być kretynem,zeby uwierzyc w takie kłamstwo swojej byłej " dziewczyny"?
No cóż takim trzeba się urodzić.
Nie to co Nas Pan Paczator. W mig pojął ,że to kłamstwo jest szyte grubymi nićmi. Nie dał się nabrać. Powiedział Hazan jasno i wyraźnie,ze jej nie wierzy . Brava dla niego :D

Hazim. Oj tu napiszę tylko tyle. Ma gość nierówno pod sufitem. Nagle zachciało mu się sprawdzać co dzieci robią z projektem. Wielki Pan i władca sie znalazł.Za jedno musze go pochwalić. Odciął wszystkich od pieniędzy. Teraz dowiemy się komu tak naprawdę na czym zależy.

Zemsta Hazan : No cóż ? Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy,że chcac zranić Sinana , rani Yagiza , który naprawdę ją kocha. Kolejny przytulas był dowodem na to,ze zawsze moze na niego liczyć. To Yagiz za nią pogiegł, to Yagiz ocierał jej łzy. Jednak wczesniej motywował ją do zemsty. Oj sam sobie ubiłeś bicz.

Akcja kosteczka: Poczatek był fajny. Kłócili się jak stare małżeństwo. Później jednak jak Hazan zaczeła opowiadać o szczeniaku krew się we mnie zaczeła gotować. Jak można być tak głupią,żeby nie widzieć jak Yagiz na nią patrzy. Miałam ochotę wskoczyć do kompa i walnąć ją w łeb za ten tekst : " Ne? " . Potem jeszcze tekst : " Nie mam sie czego wstydzić... Moja droga bedzie prowadzić do Ciebie" Po prostu brak mi słów.

Sinan : Ten to dopiero jest gość. Jedyny w swoim rodzaju. Jestem z Ciebie dumna. Pokazałeś w tym odcinku,że wszystko masz w d...... Nic Cię nie interesuje. Liczy się poprostu dobra zabawa i ładne panienki. Tak trzymaj. Daleko zajdziesz :D
Jeszcze należy Ci się Oscar za kopanie kosza. Tylko Ty tak potrafisz. Az się wzruszyłam :))

Selin: Świetna rola :)))

Yasemin : Ty to wszystkich wykończysz. Jednak mimo wszystko lubie Cię :))

To by było na tyle. Dziękuję ,że wytrwałyscie do tego momentu.
Pozdrawiam i do zaś :)))

ocenił(a) serial na 8
sloneczkO_1

Siostra co za elabuś ;) Super :)

ocenił(a) serial na 8
sloneczkO_1

Brawo, brawo. Nie dość, że myślimy podobnie to jeszcze w tym samym czasie :-D
Pod wszystkim się podpisuję :-D
Na tt, ktoś napisał, "Yasemine you are a mean bit...h, but I like you" i to chyba oddaje mój stosunek do niej. Jest strasznie wredna, ale nie umiem się na nią wkurzać, bo mnie śmieszy i rozbraja swoimi czarcimi sztuczkami xD

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

No widzisz znamy sie jak łyse konie :))

Dokładnie Yasemin własnie taka jest. Ona ma charakter. Wie czego chce i dąży do tego choćby po trupach.

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Hejka :) O .... Was tez pokonała głupota scenarzystki....mam taki polew z tej wielkiej miłości sinan i hazan..., co za żenada.... i jak ja mam postrzegać Turczynki jako kobiety mądre.... jak im się taki badziew podoba... i się tym jarają.... matko święta na jakim świecie ja żyję.... jak to ma być miłość.... to ktoś po prostu urąga temu uczuciu.... powiem Wam porażka... i jeszcze, żeby chociaż się sinan odrobinę zmienił... no dobra ogarnął się stał się w końcu mężczyzną.... a on....nic się nie zmienia.... jak widać na głupią miłość nie ma lekarstwa... oj scenarzystko jakaś ty głupia... ja się zastanawiam tylko jakim cudem i chyba nie ona napisała wątek. Yagiza... przecież tak pięknie pokazać nieodwzajemnioną miłość... taką ewolucję postaci, która tak naprawdę zatoczy koło... bo od faceta nieprzystępnego, zdystansowanego do wszystkich... zobaczyłyśmy prawdziwe oblicze Yagiza... w sumie dzięki hazan... by teraz znowu zamknął się w swojej skorupie.... Yagiz facet przez duże F ... nigdy jawnie nie przystawiał się do hazan... co sugerował ten dupppek... po prostu był... szanował ją, wydostał ją ze skorupy chłopczycy... i udowodnił, że bez stroju na "chłopaka" jest prawdziwym człowiekiem i kobietą... i daje sobie radę... a ona... cóż hazan jest u mnie na zaszczytnym pierwszym miejscu jeśli chodzi o protki idiotki razem z Ojejku, już od kilku odcinków psioczyłam, że się hazan nie ogarnęła i się już nie ogarnie. To już kolejna scenarzystka która pokonała mnie swoją głupotą... i nic mnie nie przekona do niej... ja sprawdzam kto pisze scenariusz jak meric albo yanik nie oglądam...
Jak widać chcą już skończyć serial, może to i dobrze, bo nie będą mi mojego ubóstwianego Yagiza już męczyć... jeszcze mu dowalą kto jest jego matką i wyjedzie... cóz siła złego na jednego... co poradzić...
Reyting ostatniego odcinka... 4,66 czy ten wzrośnie....cóż jak miłośnicy "takiej miłości " będą to reyting wzrośnie....

Ja mam nową fascynację ;) mojego nieoczywistego ;) ajjjj tam się dzieje...
Kochane do miłego zaś ;)

ocenił(a) serial na 8
Margoargo

Mamy wielki moment Hazan się ogarnęła!!! Doszła do wniosku, że podstawówka to były fajne czasy i postanowiła się cofnąć w rozwoju xD
Bałam się bardzo, co to będzie jak zrobią w serialu jednak SinHaz, a tu proszę, śmiałam się do łez xD Najpierw krzyki, kłótnie, agresja, potem "wielki pocałunek" xD Co tam, że przy bracie i siostrze :-P xD Para dzieciaków. Nie wiem, co my sobie wyobrażałyśmy w sprawie Hazan, ale ostatecznie dobrze wyszło, bo w takim stanie umysłu nie mogłaby być z Yagizem :-D
Na dodatek zestawili ten pastisz miłości z prawdziwym uczuciem Yagiza, który cierpiał. To pokazało jeszcze dobitniej różnicę między prawdziwą miłością, a szczeniackim zauroczeniem. Niektórzy pieją z zachwytu, że ich para się połączyła :-D Ja tylko powiem za kimś mądrym: poczekamy, zobaczymy xD Niech czas będzie ostatecznym testem dla tego czegoś. Jakieś wróbelki ćwierkają, że jak się nasze gołąbeczki "wygruchuają" to proza życia może ich zaskoczyć :-P
Yagiz i Ece to fajna para. Mają super predyspozycje na zostanie przyjaciółmi, a może i rodziną? :-P Bardzo mi się spodobała ich rozmowa :-D jak rodzeństwa? xD
Yagiz połączył dwie osoby, które bardzo kocha, ze sobą i myślał, że w ten sposób uwolni się od miłości, bo przeraża go uczucie nad którym nie może panować. Z tym, że ta miłość jakoś go prześladuje i to dosłownie. Znów trzeba ratować Hazan z opresji, ale jak się jest superbohaterem to taki los :-D
Czekamy na rozwój wydarzeń...

ocenił(a) serial na 5
manioszkamia

Hello maj sister, i wy drogie fanki szczeniaka wiem,że uwielbaicie czytać co tu się pisze...A życie okrutne bywa i nie mam czasu na to by coś pisać i zostawiam was w tej rozpaczy, to postawnowiłam to zmienić i coś napisać a czasu i tak mam brak... Nie mniej jednak obejrzałam kawałek odcinkanie tylko jedngeo i widziałam tę jedyną prawdziwą, wyjątkową miłość.... Ahh,normalnie Sinan i Hazan para roku... trochę jak w przedszkolu,ale to już się nie liczy, bo był całus a ile w nim było emocji, namiętności i chemii.... no okey nic tekiego nie widziałam,może zainwestuję w okulary, bo taki całus jakby był ale go nie było... czekałam na unicorna i rainbow... Manio, to nawet nie podstawówka, nawet w podstawówce jest więcej uczuć i jakiś emocji... niż w tej jednej scenie. Znaczy z zachowania Hazan można by i było wnioskować,że to podstawówka,ale czy ja wiem... Uśmiech miała tak sztuczny,że aż mnie zęby bolały... Z resztą ten cały związek to jakiś taki dziwny jest... A szczeniak, to taki odpowiedzialny,że idealny wręcz kandydat na męża wręcz jest... Nie ma to jak, sprzedać swoją miłość za to by ktoś pomógł w promocji... Zdecydowanie to uczucie w tej scenie Yagiz-Gohan i szczeniak, taaak uczcia szczeniaka były tak widoczne, a on sam taki wspaniałomyślny,normalnie tak nie potrzebujemy Hazan, kasa ważniejsza... W osatatnim odcinku wcale nie lepiej, bo ubrali się na ten spacer komicznie i właściwie czy oni pot
rafią w prozie życia się dogadać ? Chyba nie,ale przekonamy się....
Odcinek sobotni, fajny dynamiczny coś się zadziało wreszcie a nie same zapychacze. Scena z pożeganiem łapie za serducho bardzo no i Hazan faktycznie nic nie czuje do Yagiza, faktycznie...
Wiem,że chaotycznie i mało ale na więcej dziś czasu nie mam,ale obiecuję poprawię się :P

ocenił(a) serial na 8
Marg_

Dobrze piszesz :-D
Zapraszamy HazS.i.(n) do prozy życia :-D
Gdyby tylko Hazan nie był obojętny tak Yagiz :-P Przecież prawie nic ją nie obeszło, że wyjeżdża :-P Sinan, otwórz oczy i zobacz, co się wokół ciebie dziecko dzieje. Pogódź się z rzeczywistością. Nigdy nie będziesz mądry jak twój brat, nigdy nie nauczysz się radzić sobie z problemami po dorosłemu, a już na pewno nigdy nie stworzysz zdrowego związku, jeżeli się nie otrząśniesz i nie weźmiesz za siebie.
Yagiz perfekcyjny, jak zwykle. Zryczałam się jak oglądałam jego pożegnania z wszystkimi :-D

ocenił(a) serial na 5
Margoargo

Cześć siostry i wy moje wierne czytelniczki fanki szczeniora. W ostateczności mogę nazywać go dzieciakiem, napiszcie którą formę wolicie. Dziś będzie mega chaotycznie, bo odcinek dobry.
A zacznę od Yagiza
Ja nie wiem,czy wy widziałyście tego przytulasa Yagiza i Hazan, ale jeśli tak witają się przyjaciele, to ja naprawdę nie wiem jak oni by się przywitali gdyby byli razem... Z resztą ile się nie widzieli godzinę dwie ? I taka scena ? Ja wiem,wiem napiszecie to ze względu na Hazima,ale Hazan naprawdę cieszyła sie,że on jednak nie poleciał kamień z serca jej spadł. Muzyczka, plus praca kamery coś idealnego :)
Syn najlepszy jakiego mógł mieć Hazim spędził przy łóżku ojca całą noc, kiedy reszta towarzysta jakoś miała co innego do roboty... no ale bywa...
Pomomo,że scen multum, to idę do końcowej prawie sceny bo emocje targają człowiekiem a godzina późna... Yagiz jak zawsze właściwy człowiek na właściwym miejscu, wie że potrzeba jest oparaci w trudnej chwili i to właśnie dał Hazan, oparcie i pokazał jestem z Tobą. Z resztą jak ona się na niego spojrzała... przecież jak się w nim nie zakocha, to...
Ece, no szkoda mi tego dzieciaka... została sama z myślą,że nikt jej nie pomoże... No mam nadzieję,ze Yagiz jej już w najbliższym odcinku pomoże i wyciągnie z tego grajdołka.
Yase, no dobra miałąś się mścić na rodzinie, ale co ci to biedne dziecko Ece zawiniło ? Ojj, ruda ktoś ci musi nosa utrzeć...
Gohan, ja wiem ze w waszej rodzinie to lotność nie jest jakoś szczególnie wysoko,ale poważnie chcesz żone zastrzelić? Ojj,życzę powodzenia...choć szkoda stracić wolności.
Kochane nie płaczcie,że o was wspominiałam moje czytelniczki i co ? Nic nie piszę,a nie pisałam bo zachowanie waszego ulubionego bohatera to dno...
Ojciec w szpitalu,a on do domu wyspać sie bo uroda to podstawa... Na dodatek na cholere on mówił Hazan o Ece, bo co zesłościoło się dziecko i musiało nóżką tupnąć i pokazać jak to jest mu źle... no naprawdę zachowanie godne pożałowania... choć typowe dla dziecka.... A ten przytulas z Hazan był taki przyjacielski... Taka relacja między nim rodzinna się robi, trzeba się dzieckiem zaopiekować i Hazan za mamusie robi... I ja się pytam,czemu na koniec odcinka nie przyszedł do Hazan... w związku potrzeba oparcia,pocieszenia są najważniejsze... czytałam,że ma takie dobre serce rozmową wspomoże...no moje drogie, gdzie był ten wasz bohater... faktycznie w nim to jest takie opracie, jak w... no właśnie w czym ? jak byście wiedziały dajcie znać ;)
Dziękuję za uwagę idę do real life, wkleję to do drugiego tematu, bo nie wiem gdzie czytacie ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones