Klan
1997 -
Moja propozycja:
W 4000 odcinku "Klanu" Rysia porwie ufo, Bożenkę ch*j strzeli (dosłownie), a ciocia Dorota (ta zakonnica) doświadczy niepokalanego poczęcia.
Doktor Lubicz największym snobem, skur.wysynem, i pseudointelektalistą w serialu
ocenił(a) serial na 2
Wyślij SMS na numer xxxx, o treści tak, lub nie.
Rysiek to niezły fajfus - zamiast korzystać z okazji na kiszenie ogóra to ma wyrzut sumienia.
Taki lub podobny tytuł byłby chyba właściwszy, skoro jednak serial ma tak liczną i wierną widownię widocznie jest potrzebny. Nie ma się co denerwować , są setki stacji w tv a to tylko parę minut w tygodniu.
Rysiu ma dobre serce... za tysiaka wynajmuje mieszkanie Olci no no.... jeszcze chciał zeby sami zaproponowali ile maja placic! mogli powiedzieć 200zl pewnie RYsiu-Pysiu poszedłby na taki układ.... ^^
Jak na to że ma już 2000 odcinków to nadal trzyma poziom (genrlanie) Na pewno jest to zasługa ścisłego trzymania się wokół jednej familii. Bardziej odejście do tego standardu powodowało katastrofę (Złotopolscy M jak Miłość),
No powiedzcie no, czy was by to nie wkurzyło. Mama, tata, siostra i pies ,wszyscy ogladaja Klan :/ a ja mam to gdzies to żenujące aktorstwo ,te dialogi tandetne i wlasciwie o niczym, no i ten mistrz szeryf Rysiek i jego myju rączka Maciuś gdzie cała rodzinka go kocha aaaaaaa!
impreza na całego dosłownie, a jakie fajerwerki, rysiu się uśmiał że ho ho ho balanga na całego! A ta Kamila to pewnie się nawaliła ostra i wylądowała na Izbie wytrzeźwień xD
Ciekawi mnie do jakiego przedziału wiekowego jest ten serial przeznaczony.
Co do samego serialu - nic specjalnego. Aktorstwo poniżej zera, brak konkretnej fabuły, miliard odcinków no i fantastyczni aktorzy, m.in. rysiek i maciek ;)
Podobno Lubicze to katolicy (mają nawet zakonnicę w rodzinie). A na wigilię wpierdzielają gęś. Powinni od razu pojechać po bandzie i jak w hameryce, wpierdzielać indyka na wigilię. Normalnie żal jak mówi mój 8 letni bratanek...
Co to w ogóle jest.Najgorsza szmira w historii kina. Akcja jest wartka jak woda w sedesie. Co mnie w ogóle obchodzi życie jakiejś przeciętnej rodziny która się kocha. Lubicze tak emanują miłością, szczęściem i ciepłem rodzinny że chce mi się rzygać. Dialogi do kitu, a gra aktorska jak na szkolnych jasełkach. Fabuła...
