Nie chce jeszcze oceniać bo widziałem tylko reklamę.
Ale wnioskuje z niej że to takie ''Lejdis'' bez przekleństw i totalnie pozbawione humoru....
Jeśli to jest w stylu ''teraz albo nigdy'' to stwierdzam że nie przekona.....
Do tego Dereszowska za którą nie przepadam jak słyszę nazwisko to czuję się dziwnie:D

* Pokazany standard życia nie pokazuje naszych, polskich realiów. Pewnie taki był zamysł pokazania młodych, pięknych i bogatych, ale dla mnie jest to sztuczne.
* dialogi to porażka, nie są śmieszne ani błyskotliwe
* muzyka i te "efekty specjalne"!!! Czy to serial dla nastolatek?
* aktorzy niby inni, przynajmniej ci głowni, ale w rolach drugoplanowych znowu ten sam "klub wzajemnej adoracji"

ad1. Zdziwiłabyś się ilu Polaków ma takie duże domy, jak mieszkasz w kawalerce, może to być dla ciebie sztuczne, ale nie znaczy, że nikomu się tak nie powodzi. W seksie w wielkim mieście Mr Big też był bogaty, miał nawet szofera z limuzyną i nie wypominasz, że jest sztuczne. Poza tym, w szalonych dziewicach, tylko jednej bohaterce , a raczej jej mężowi tak się powodzi, reszta mieszka w normalnych mieszkaniach.

ad2. dialogi są normalne i akurat jedne z lepszych w polskich serialach, to raz. Dwa w filmie nie dialogi są najważniejsze, chcesz dobrych dialogów, to wyłącz telewizor i przeczytaj książkę.

ad3. Muzyka, faktycznie trochę dziwna i mogłaby być lepsza. Te "efekty specjalne" według ciebie to nie efekty specjalne, tylko montaż. Zapożyczony z serialu 24, chociaż może i w holenderskim oryginale też tak było. Założeniem tak dzielonego ekranu jest pokazywanie tej samej sceny z różnej perspektywy i niestety tutaj to się niespecjalnie udało - bardzo odbiega od świetnego montażu w całym filmie.

ad4. Nie rozumiem twojego problemu z obsadą. Jedynie Wesołowski gra w innym serialu TVN, pozostali są "nowi" i obsada jest akurat dobrą stroną tej produkcji.

Odnoszę wrażenie, że tak jak dla większości, tak i dla ciebie ten serial jest zły, bo jest polski, a nie dlatego, że faktycznie jest zły. Nawet sobie sprawy nie zdajesz, ile seriali i filmów made in USA jest zerżniętym pomysłem. Zrzynają sceny i pomysły z innych wcześniejszych i dużo starszych produkcji, które nie były wcale, albo były emitowane bardzo dawno temu, dlatego nie poznajesz pierwowzoru.

Skoro według ciebie w Polsce robi się tylko tvn-owskie gnioty, to kto ci broni wymyślić oryginalną historię, napisać scenariusz i iść do Polsatu, żeby zrobili serial?

TO SIĘ NIE UDA. Zgadzam się z Magdalena 16 w 100%. A dlaczego nie?? Gdyż:
1.Tytuł - Klub Szalonych Dziewic- bardziej trywialnej, głupszej, beznadziejnej nazwy dawno nie słyszłam- to sugeruje raczej perypetie 15-letnich napalonych, gimnazjalistek a nie normalnych kobiet.
2.Po co kręcić polską wersję Seksu w wielkim mieście?? Przeciez wiadomo, że to będzie klapa- już sam plakat reklamujący serial żywcem zerżnięty z filmowej wersji seksu.. dwie babki mają prawie identyczne krótkie sukenki, a dwie pozostałe jakieś garsonki- gdzie tu fantazja, oryginalność, zero polotu, wyczucia stylu, który w Seksie był jednym z najważniejszych elemnetów.
3.W amerykańskiej wersji to bogactwo, lans, markowe ciuchy,ploteczki, zakupy, randki może i były odrealnione,ale to sa Stany Zjednoczone i to jest Nowy Jork, a nie.....Warszawa. Przy tym świetne dialogi, sytuacje, naprawde były śmieszne, czasem wzruszające, ta "amerykańskość" była wyczuwana,ale dzięki szczypcie ironii oraz Carrie i spółce zamieniała się w atut.
4.Nie można przenieść amerykańskich realiów i tej atmosfery do polskiej bądź co bądź szarej rzeczywistości, przecież to będzie wyglądać nawet jeśli realizatorzy staneliby na głowie, groteskowo, śmiesznie.
Klimat szalonych dziewic będzie identyczny jak w teraz albo nigdy i tych komedyjkach pożal się boże np. "Tylko mnie kochaj", Jeszcze raz" itp., które zawsze tak reklamuje tvn. Wszystkie bohaterki będą bogate, wyszczekane, będą miały świetną prace, Warszawa będzie drugim Manhattanem - no po prostu cud, miód, malina.
5.ILOCZYN, jak to dialogi nie są najważniejsze?? Przecież bez nich nie ma serialu!! GÓWNIANE DIALOGI=GÓWNIANY SERIAL. A w tym całym klubie, dialogi będą pewnie w stylu "Lejdis", bo to ta sama konwencja-niby śmieszne i błyskotliwe a tak naprawdę wymuszone, kipeskie i żałosne.
6. Następnie, obsada- zgadzam się, że znowu te same twarze-Dereszowska-owszem jest ładna, nawet bardzo, ale na tym się kończy. Wszędzie, wszędzie gra tak samo i ten sam typ kobiety reprezentuje, w tym serialu nie inczej: piękna, bogata, zimna suka, która zmienia facetów jak rękawiczki, której brak jednak charyzmy, fantazji, którą miała np. Samantha Jones.
ILOCZYN, jak to sami nowi aktorzy, a główne role męskie-Bobrowski, Poniedziałek, Wesołowski-przecież oni grali wczesniej w tvn-owskich serialach! Jedynie blondynka i ruda są świeże (chociaż grały wcześniej w Egzaminie z zycia bodajże).
7. Może i część amerykańskich seriali jest którąś tam z kolei wersją, ale to jest normalne. Natomiast w przeważającej części są orginałami i dużo im wychodzi. Wystarczy tylko wymienić kilka od tak: Dr House, Zagubieni, CSI, Dexter, Rodzina Soprano, Chirurdzy, Z archiwum X...lista jest długgaa.. A powiedz mi ile tvn-owskich seriali nie było wersjami amerykańskich??? Oświeć mnie, bo jakoś sobie nie przypominam. Ok, ja rozumiem, że polska to inne realia, 1000 razy mniejszy budżet itd. Piszesz "tak jak dla większości, tak i dla ciebie ten serial jest zły, bo jest polski", ale współczesne seriale, które serwują TVN, TVP i Polsat takie właśnie są. Podaj mi chociaż 4 tytuły produkcji z 5 ostanich lat, które były porządnie zreazliowanymi serialami. Ja, przypominam sobie, ale tylko te z epoki PRL-u :Alternatywy 4, Wojna domowa, Stawka większa niz zycie. A powstały kilkadziesiąt lat temu-parafrazując-dobre, bo stare. A teraz przy dzisiejszej technice, możliwościach, co mamy? NIC.
Dlaczego dzisiejszy twórcy seriali uważają, że społeczeństwo polskie składa się z samych idiotów, miałkich i płytkich ćwierćinteligentów, którym wcisnie się każdą bajeczkę i gniot??? Jeżeli dalej chcą kręcić seriale na takim poziomie jak dotychczas to niech nie kręcą w ogóle. Zamiast tego niech puszczą więcej nowych amerykańskich i eurpojskich seriali, więcej nowych sezonów, a słupki oglądalności pójdą nagle w górę.

Dobrych 5 polskich seriali ostatnich lat?

1)Odwróceni
To jest według mnie najlepszy polski serial, jaki kiedykolwiek powstał.

2)Pit Bull
3)Kryminalni
4)Twarzą w twarz

Zaraz zostanę zjechany za punkt 4, ale ten serial mi się podobał (tylko pierwszy sezon). Miał bardzo dobry scenariusz i mimo kilku żenujących momentów, ogólnie był dobry względem tego, co się najczęściej kręci.

popieram w 100% wywód leny777. Polskie seriale są żałosne a juz w szczegolnosci te TVNowskie, chociaż TVP nie jest lepsza.. szkoda gadać

Nic dodac, nic ujac. Wlasciwie polowe watkow dotyczacych polskich sreriali moza wyrzucic i wstawic odnosniki do tego postu. Oczywscie zdarzaja sie wyjatki, ktore jednak tylko potwierdzaja regule.

Nie chcę mi się nawet komentować Twojego żałosnego wywodu, ale jedną rzecz od razu mogę Ci wytknąć:

Mówisz, że poza Dereszowską, wszystkie bohaterki mieszkają w zwykłych mieszkaniach. Tak się składa, że mieszkanie Przybylskiej zostało umiejscowione na warszawskiej Starej Ochocie (wiem, bo mieszkam blisko i znam tą okolicę), gdzie ceny dochodzą do 20tys. za metr. Jeśli myślisz, że 30-letnia dziewczyna dorobiła by się takiej chaty na rehabilitacji to chyba jesteś debilem.

A mi się podoba. I nie zabronicie mi xD ...

Ja wiem? Mnie się podobało. I nie mam jakiegoś poczucia strasznej nieprawdziwości tego co tam się pokazuje. Dobra rozrywka na jeden wieczór. Teksty na pewno lepsze niż w takiej Magdzie M. ;/ (którą też lubię za fajny pomysł, ale nie da się tego oglądać częściej niż odcinek na tydzień, bo robi się męczące)

Skoro jest Bobrowski w obsadzie to jest to serial conajmniej dobry. Udział tego aktora gwarantuje genialne teksty, wybitne poczucie humoru i sceny, które bedziemy pamiętać ( wiedzą o czym mówie Ci, ktorzy znają Skalpela z "Odwróconych", czy Bartka z "Magdy M" ) Bobrowski to jeden z najlepszych aktorów naszej aktualnej rzeczywistości, dlatego myśle, że to on sprawi, że serial ten bedzie lubiany przez wszystkich, a tak a propo to z tego, że grał juz w TVN-owskich produkcjach??? JEST AKTOREM TO GRA I TO JEST CHYBA LOGICZE!!!, a poza tym ostatnio na małym ekranie mogliśmy go ogladać 3 LATA TEMU!!, więc można uznać, ze tez jest aktorem nowym, który wkońcu wniesie coś extra w przereklamowane towarzystwo Dereszowskich, Wesołowskich, czy innych Przybylskich.

aha i prosze Was nie oceniajcie całokształtu produkcji po obejrzenia 1 ODCINKA!!! to jest dla mnie chore! skad wiecie co bedzie dalej?? Wypowiedzieć sie o tym bedziecie mogli po emisji ostatniego odcinka!

a "Odwróceni" to rzeczywiście jeden z NAJLEPSZYCH seriali jakie kiedykolwiek powstały, a udział w tym ma Bobrowski, który stworzył genialną i niezapomnianą postać Skalpela.

Pozdro ;)

a ja proponuje nie wybrzydzać!! Porównajcie sobie tą produkcję z innymi jakie są aktualnie dostępne np. pierwsza miłóść. 100 lat świetlnych postępu.. nie wymagajcie od polskiej produkcji serialu na miarę LOST czy CSI.. tam jest 1000 razy więcej aktorów i 100000 razy więcej kasy.. my powoli dzięki TVNowi doganiamy świat ;) A "KSD" bardzo mi się podoba.. pierwszy odcinek jest wystarczająco zabawny i błyskotliwy aby dać mu szanse :P pozdrawiam

Serial zapowiada się na niemiłosierną klapę ale ten zarzut:

"Pokazany standard życia nie pokazuje naszych, polskich realiów. Pewnie taki był zamysł pokazania młodych, pięknych i bogatych, ale dla mnie jest to sztuczne."

uważam za jeden z najżałośniejszych jakie ostatnie słyszałem. Nie będę go nawet komentował, bo szkoda klawiatury. Przekornie powiem tylko, aby nie oceniać wszystkiego przez pryzmat własnego życia. Co do samego filmu to uważam, że najlepiej został on na forum wypunktowany przez bonzo w temacie "Bryndza Panie Bryndza!" i jeżeli ktoś jeszcze nie widział odcinka pilotażowego to niech to przeczyta i zaoszczędzi 45 minut

lena 777 dzięki za napisanie tego wszystkiego co ja miałam zamiar:)

Sajetan masz rację co do tego argumentu, sama tak pomyślałam pisząc to. Jednak napisałam, bo jest w tych polskich produkcjach coś irytującego, w tych pastelowych kolorach, Warszawie zawsze słonecznej i ładnej, i w tych domach wyjętych jakby żywcem z jakiegoś kolorowego czasopisma z najnowszymi projektami modnych wnętrz.
Mój komentarz nie wynika z jakiś kompleksów, tylko trudno nazwać mi sztuczność polskich produkcji (tego typu).
Myślę, że bliższe mi są losy Carrie i jej przyjaciółek, i w wielu ich przeżyciach mogłam odnaleźć siebie, mimo że nie noszę szpilek od Blahnika, niż losy bohaterek polskich produkcji, których głównym problemem jest to, że zamiast skupić się na opowiedzeniu historii beznamiętnie kopiują zagraniczne produkcje.

Pozdrawiam
M.

Kiedys to polsatowskie seriale byly synonimem gniotu i tandety dla mas, teraz paleczke przejal tvn

coo to znaczy "dialogi są normalne..."? 0_o

Warszawa = Manhattan. yy?


Polski looksus w pełnej krasie ;d

Daleko to ten serial raczej nie doleci..

jedynym plusem tego serialiku jest piękna anna przybylska