PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=833990}

Koło czasu

The Wheel of Time
6,6 7 951
ocen
6,6 10 1 7951
4,7 3
oceny krytyków
Koło czasu
powrót do forum serialu Koło czasu

Ogólnie każdemu kto ocenia coś na tak i ocenia coś na nie pragnę przypomnieć iż żyjemy w czasach, w których "DOBRE" seriale fantasy (nie scifi, tylko typowo fantasy) to rzadkość. Dlatego właśnie Gra o Tron zyskała taki pogłos, dlatego wiedźmin (chodź inny to mnie się podoba) wyszedł TAK późno.
Każdemu ZA NIM wystawi ocenę proponuję zrobić rachunek sumienia i wystawić dwie oceny.
Pierwszą - czy serial jako fantasy jest dobry?
Jaka jest gra aktorska, efekty specjalne i fabuła?
Na tej podstawie powinniście wystawić swoją ocenę serialowi, a dopiero potem w komentarzu wystawić ocenę zgodności z książką, bo ja jako osoba która od dziecka czeka na seriale fantasy inne niż kreskówki czuje się w tym momencie zauważony bo serial do złych nie należy, a lubię mieć co oglądać i nie odstraszać potencjalnych inwestorów na nowe tytuły. Także krytyka jak najbardziej mile widziana, ale obiektywna.

Serial oceniam na 8
Podoba mi się gra aktorska, praktycznie nie widzę fałszu.
Efekty specjalne są w miarę bo użycie jedynej mocy jest dobre, ale te trolloki są zrobione po macoszemu to widać
Stroje postaci na plus
No i plener też moim zdaniem dobrze dobrany


Serial jako adaptacja na 4 - tym bardziej, że dosłownie jestem na przedostatnim tomie i pamiętam co się działo. Amazon TOTALNIE zawalił oddanie postaci i to dosłownie wszystkich, nie ma ani jednej postaci, która zgadzała by się w 100% (liczonych w granicach rozsądku) z tą książkową bo w momencie takich jak np. Lan:
Postura strażnika jest - na plus
Charakteryzacja stroju: MIECZ NA PLECACH??? RLY?? Gdzie płaszcz, który powoduje, że zlewa się z otoczeniem?
Kwestie postaci zbudowane na podstawie ich charakteru: Tutaj moje uszy łzawiły prawie nonstop, dlatego po 3cim odcinku przestałem na to patrzeć jako adaptacje i po prostu oglądam sobie fajny serial fantasy.

Ja rozumiem, że w dzisiejszych czasach serial musi przyciągnąć widza bo pieniążki, ale mile byłoby widziane, że jest tutaj pewna nisza ludzi, którzy kochają gatunek i nie chcą czuć się opluci.

ocenił(a) serial na 7
Toysan

Heh, przyjmując takie kryteria to Wiedźmin jest serialem na 4, a adaptacją na 2.
Notabene w tym miejscu kondolencje dla fanów Wieśka bo twórcy zarżnęli wam ten serial iście po królewsku. Zapraszam z miejsca do Koła Czasu - w porównaniu to niebo a ziemia - przede wszystkim dlatego, że tu robią go pasjonaci Jordana.

Odnośnie Koła Czasu to ze swojej strony jestem zadowolony z tego, że w tej adaptacji twórcy dodali lat postaciom z książek - w efekcie czego rozbudowali ich jednowymiarowe charaktery rodem z D&D nadając im trochę więcej wiarygodności.
Gdyby wszystko ostało się jak w oryginale to prawdopodobnie co rusz dorosły widz zgrzytałby zębami słuchając dialogów na poziomie np. jak Mat z Davem złapali starego borsuka by "wypuścić go na łącę aby przestraszyć dziewczyny" albo dramatów nastolatków z zazdrością w tle kiedy Egwene przekonywała Randa: "..ja tylko tańczyłam z Aramem, nie gniewasz się że z nim tańczyłam co?" :P

Pierwsze 2 tomy Koła Czasu pełne są nastoletniej dramy o głębi łyżeczki do herbaty, a większość działań podejmowanych przez bohaterów z Dwu Rzek cechuje młodzieżowa naiwność.

Problem w tym, że niestety żadna wytwórnia nie wyłoży 350 milionów złotych za sezon na realizację serialu fantasy, w którym ponad połowa antenowego czasu opowiadająca całą historię zdominowana będzie przez punkt jej widzenia z poziomu nastolatków. Harry Potter już był... i się mocno przejadł.

Czy w adaptacji Judkinsa przeszkadza mi prawie 2 metrowy Ogir zamiast ponad 3 metrowego? Nie, bo to ograniczenie wynikające z produkcji. Tak samo jest z płaszczem Lana, który w post-produkcji kosztowałby fortunę za efekty CGI w każdej praktycznie scenie. Czy przeszkadza mi, że nosi miecz na plecach - nie, tak samo jak nie przeszkadzają mi jego buty czy skórzane karwasze. Doceniam tu pracę działu kostiumów, który w sposób niezwykle spójny i przmyślany fantastycznie ubrał wszystkie kultury Randlandu - na tyle blisko odwzorowując je z oryginałem by jednocześnie uczynić je unikatowymi.
al'Lan Mandragoran pasuje do wizerunku filmowców, w tym samym stopniu co wizerunek ów pasuje do Daniela Henney. Koreańskie akcenty obecne w tym stroju pokrywają się z dziedzictwem aktora oraz książkową spuścizną Shienaru. (nawiasem mówiąc z mieczem przy pasie wyglądałby jak Rurouni Kenshin)

W kwestii charakterów postaci oraz ich odwzorowania w stosunku do książek, to biorąc pod uwagę założenie adaptacji o ich "postarzeniu" oraz generalne "odsielankowienie" całego świata przedstawionego - wyglądającego miejscami na fantasy rodem z lat 90' - jestem zadowolony z osiągniętego efektu. Wypada to tak blisko ksiązek jak to tylko w tej sytuacji możliwe (mając oczywiście w pamięci dodatkowe zmiany wymuszone przez transformacje do nowego medium).

Czy chciałbym obejrzeć ekranizację Koła Czasu wykonaną 1:1? Pewnie.
Czy jest to realne? Nie ma mowy - 14 tomów? 2500 nazwanych postaci?
Heh, i 20 sezonów po tych 8 godzin było by za mało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones