Mam nadzieję że się wam spodoba to opowiadanie pochodzi mojego bloga http://bones-kosci4ever-tb-sb.blog.onet.pl zapraszam serdecznie
*************************************************************
Do dziś nie mogę przeżyć tego że mogłam stracić osobę na której mi zależy i na którą mogę zawsze polegać w każdej sytuacji .
Nie mogłam złożyć słów a co dopiero zda by wyrazić emocje jakie mną pałają ca przecież miałam skończyć książkę pozostało mi zakończenie i chcę zmienić dedykacje ale jakoś nie mogę .
Pamiętam jak oczy otworzył i powiedział jedno słowo Bones
zapytał się mnie ile spał powiedziałam 4 dnie do twój organizm źle zareagował na narkozę.
Zapytał się mnie kim jestem
-To ja Bones przed chwilą mnie wołałeś
-Pamiętam cie tylko nie wiem kim dla mnie jesteś?
-Booth jesteśmy partnerami i przyjaciółmi
-Bones schyl się do mnie chcę ci coś ważnego powiedzieć
Schyliłam się szybko natomiast on złapał mnie delikatnie za kark i pochylił moją głowę do jego ust i zaczął mnie całować najpierw delikatnie potem namiętnie.Teraz zrozumiałam że go kocham i muszę mu to jak najszybciej powiedzieć
-Booth kocham cię jesteś dla mnie kimś więcej niż tylko przyjaciel
Natomiast on powiedział mi
-Bones ja to samo do ciebie czuje kocham cię i robiłam wszystko byś mnie zauważyła.
Pochyliłam się nad nim i tym razem to ja go pocałowałam...
Następnego dnia znowu przyszłam go odwiedzić w szpitalu...
To i kolejne spotkania nasze wyglądał tak samo znikome rozmowy tylko dotyk ukochanej osoby.
Booth leżał w szpitalu jeszcze tydzień.
W dniu wypisu postanowiliśmy zamieszkać razem i wybraliśmy moje mieszkanie bo jak powiedział bliżej do pracy będzie.xD
Chociaż lekarze mówili że musi się oszczędzać to i tak my nie mogliśmy wytrzymać..Nawet nie wiem kiedy znaleźliśmy się w sypialni pamiętam tylko jak mnie dotykał czułam się jak w siódmym niebie..
Następnego dnia zaspaliśmy do pracy...
Zadzwoniły nasze telefony(mieliśmy takie same i podobne dzwonki)on odebrał mój a ja jego
-Booth!
-ymm..Musiałam pomylić numery czy to nie numer Tempie?-powiedziała Angie
-O cholera..No tak już daje
-Tempie dlaczego Booth odbiera twoje telefony???!!
-Porozmawiamy w pracy..
-Booth no i co będzie co mam Angie powiedzieć ?
-Nie przejmuj się tym ja to załatwię..
Po tych słowach pocałował mnie i pojechaliśmy do pracy.
Przy wejściu do budynku instytutu złapał mnie za rękę i nie puścił aż do laboratorium a raczej do mojego biura ..
Akurat gdy wchodziliśmy do mojego biura to Angie zobaczyła nas trzymających się za rękę i po chwili weszła do nas..
W tej samej chwili Booth pocałował mnie namiętnie i powiedział nie martw się
-Ej co wy wyrabiacie-zapytała się Angie
-No a co nie widzisz???!!!-powiedział Booth
-No widzę tylko nie wierze własnym oczom..
-No to uwierz..Tak ja i Bones jesteśmy razem..Co zaskoczona??
-Nie wiedziałam że do tego dojdzie..
-Angie wiesz co ale mogłabyś wyjść bo chciałbym pocałować moją dziewczynę??!!!
-No jasne to narazie..
Po tym jak Angie wyszła Booth znowu mnie pocałował a następnie wyszliśmy powiedzieć innym że jesteśmy parą.Wszyscy nam gratulowali...
Sama nie mogę uwierzyć że spotkałam takiego mężczyznę jak Seeley czuły i przy nim czuję się bardzo bezpiecznie.
W pracy nie mogliśmy wytrzymać bez okazywania czułości a to czułe słówko a to przytulenie czy pocałunek chociaż w policzek .
Pamiętam jak dziś pierwsze nasze spotkanie .
Mój powrót z jakiś wykopalisk ale jakiegoś gościa pobiłam to przysłali Bootha aby mnie odebrał już wtedy wpadł mi w oko.
Strasznie bałam się że mogę go tracić że stracę osobę na której mi zależy, osobę której mogę się zwierzyć.
Najgorsze wspomnienia z nim to wypadek na lodowisku wstrząs mózgu i złamanie ręki na kasku pewnego faceta ,którego później znaleźliśmy w rzece zamordowanego jak później się dowiedzieliśmy przez przyjaciela..
Teraz odkąd się związaliśmy to spotykają na same przyjemne rzeczy.Parker syn Bootha mówi do mnie ciociu Angie i Hodgins wzięli ślub i my zostaliśmy świadkami.
************
Wieczór
Leżymy w łóżku gdy nagle zadzwonił telefon
odebrał go Booth
-Skarbie musimy jechać znaleźli ciało .
Powiedziałam tylko ok i że go kocham i w pośpiechu pojechaliśmy na miejsce gdzie znaleziono zwłoki.Zaprowadził nas do nich mój były chłopak policjant (widocznie mam słabość do mężczyzn z odznakami)Andrew Ryan.
- O Tempie dawno się nie widzieliśmy.Może na kolacje pójdziemy ?
-A nie pomyślałeś koleś że Tempie jest nie zainteresowana-powiedział Booth ze złością.
-A skąd ty możesz wiedzieć
-Po prostu wiem.
Wtedy przytulił mnie i pocałował.
-Ej uspokójcie się zajmijmy się pracą.
-Dobrze skarbie-po raz pierwszy w towarzystwie tylu osób Booth powiedział do mnie tak.
-Kobieta wiek od 20 do 26 lat, wzrost około 160 cm ,cera jasna ale więcej o niej powiem po przewiezieniu do..
nie zdążyłam powiedzieć ale Seeley mnie uprzedził
-Chłopcy zawieźcie ciało do instytutu Jefersonia
Dzięki za komentarz ;*
********************************************************
Jakieś 30 godziny później ciało znalazło się w instytucie.
W tym czasie to my poszliśmy na kolacje do naszej restauracji Royal Diner
ja jak zwykle zamówiłam sałatkę a on szarlotkę
_Booth nie widziałąm ze jestes o mnie taki zazdrosny
-Jesteś dla mnie wszystkim kocham ciebie Mógłbym dla ciebie zrobic wszystko
Chwile później Angela do mnie zadzwoniła ...
Sweety mam problem mogłybyśmy się spotkać gdzieś w samotności
-Dobre tylko powiedz mi gdzie i kiedy
_ będę czekała na ciebie u ciebie w gabinecie twoim zaraz
-ok zaraz będę
-Booth zawieziesz mnie do instytutu?
-no jasne skarbie tylko powiedz mi co się stało?
-nic Angie chce mi coś powiedzieć?
-No to już jedziemy tylko zapłacimy rachunek.
Chwilę później byliśmy już w instytucie Booth pojechał do budynku FBI bo musiał coś załatwić
_Agie co się stało?
-Sweety zobacz
Angele pokazał mi test ciązowy który zrobiłą okazało się że jest w ciązy
_Angela strasznie się ciesze ze zostanę ciocią.A co Hodgins na to?
-Jeszcze mu nic nie powiedziałąm ty jesteś pierwsza
-Idz szybko mu powiedzieć
-Dobrze już lecę
Jakieś 10 min póżniej przyjechało ciało
-Zack oczyść kości i poźniej daj czaszke Angeli że by zrobiła trójwymiarowy obraz czaszki
_dobrze dr Brennan
Chwile później spotałąm Angele i apytałąm się czy powiedział Jackowi o ciąży
-Powiedziałam i jest szczęsliwy
................................
CDN
przepraszam za blędy literowe ale klawiatura mi się zacina ;(
Gdy wróciłam do domu włączyła, mój ulubiony film Uwierz w miłość wcześniej przed związaniem się z Boothem uważałam tak samo jak główna bohaterka Halley wokół wszyscy zakochani a sama nie mogła znaleźć swojej połówki,w końcu znalazła.Płakałam w tych samych momentach wtedy wszedł Booth do domu i spytał się mnie co się stało że płaczesz spojrzał tylko na telewizor i zobaczył
-Skarbie znowu ten sam film oglądasz ile razy można
-Jak ty te swoje mecze oglądasz to ja ci nic nie mówię
-Tempi tylko nie obrażaj się na mnie chociaż i tak słodko wy glądasz jak się denerwujesz ale jak wiesz złość piękności szkodzi i jeszcze ci zmarszczy wyskoczą
-Seeley zgrzeszyłeś musisz być ukarany bardzo surowo...
Chwile później wylądowaliśmy w sypialni...
Następnego dnia postanowiłam zrobić test ciążowy ponieważ mi się miesiączka spóźniała...
Okazało sie to co podejrzewałam
JESTEM W CIĄŻY.!!!!
Tylko jak to przyjmie Booth i cała reszta??
Angie na pewno się ucieszy bo będzie ciocią a reszta dowiem się niedługo...
*********************************************************
Dziękuje za komentarze ;*****
<a href="http://22grosze.pl"><img src="http://22grosze.pl/images/banner.png" /></a>
Gdy tylko ukazał mi się wynik testu zadzwoniłam do Angie poprosiłam żebyśmy spotkały się w naszej ulubionej restauracji.Umówiłyśmy sie na 15.Miałam jeszcze godzinie i postanowiłam na początku poinformować o tej nowinie Bootha.
-Seeley chcę ci coś bardzo ważnego powiedzieć
-słucham Tempie
-Nie wiem jak ci to powiedzieć
-Pop prostu prosto z mostu
-No dobra...jetem w ciąży
-Wow..to cudownie kochanie bardzo się ciesze.Sama wiesz ze na ta chwile czekałem 8lat.O kiedy wiesz?
-O wczoraj zrobiłam test i wyszedł pozytywny
-Kocham cie Bones-po tych słowach pocałował mnie
-Bones a ktoś oprócz nas wie?
-nie ale o 15 Angie powiem aha i Angela powiedziała ze jest również w ciąży
-Na pewno Hodgins się cieszy.Może pojechać z tobą?
-Bardzo bym chciała
Chwile później pojawiliśmy się w umówionym
-Angela chcielibyśmy tobie coś ważnego powiedzieć
-Słucham
-Bones i ja spodziewamy sie dziecka
-Strasznie się ciesze kochani zostanę ciocią.A kiedy Booth sie dowiedziałaś
-dzisiaj i bardzo sie ciesze
CDN nastąpi