PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=233995}

Kości

Bones
2005 - 2017
7,6 78 tys. ocen
7,6 10 1 78159
7,2 4 krytyków
Kości
powrót do forum serialu Kości

Booth and Bones

ocenił(a) serial na 10

Jestem tu nowa ,a to moje pierwsze ff o Bones więc proszę o wyrozumiałość. Przepraszam za błędy ,ale pierwsza notka powstała w pośpiechu. Mam nadzieje ,że się spodoba ,życzę miłego czytania :-D


Akcja rozpoczyna sie po odcinku 3x15

________________________________________________________________________

Booth poszedł na schody do Bones trzymał w ręku list. Siadł obok niej i przutulił ja do siebie.
-Ja...ja nic mu nie dałam wy...wy wszyscy daliście mu coś.
-Nie płacz. Zobacz
Po czym pokazał kobiecie list i go przecczytał
-"Drogi Panie Addy to przyjemność dla mnie zaoferować Ci stanowisko mojego stażysty wantropologi sądowej. Wybrałam Cię z setek kandydatów z powodu Twojej wiedzy,
Twojego pragnienia do nauki, i ponieważ myślę,że znajdziesz tu dom."
Po preczytaniu teo listy Bones wtuliła się w męszczyzne jeszcze mocniej.
-Dałaś mu coś wspaniałego Bones
-Dałaś mu dom
Booth czule poczieszał Brennan poczym złapał jej podbrudek i odwrucił w swoja strone.
-To dzieki tobie on tu był.Mysle ,że byłas dla niego najważniejszą osobą.
Gdy Booth skonczył mówic na schody weszła Cam sprawdzić czy wszystko wporądku ,ale gdzy zobaczyła Brennan wtuloną w Bootha niezdązyła nic powiedzieć poczym wruciła do labolatorium.
Seely pomału wstał i pomógł wstać Bones. obioł ją ramieniem i zaprowadził do samochodu.
jechali do domu temperance przez cała droge nic nie mówili. Brennan była smutna i paczała w szybe ,a Booth co chwile na nią spogladał lecz niezdołał nic z ziebie wydusić.
gdy dojechali już pod dom mężczyzna otworzył drzwi Bones i zaprowadził ją pod same drzwi
-Pamiętaj aby dobrze zamknać drzwi
-Dobrze. Dziękuje ci Booth
-Nie ma za co
Brenan powoli zamykała drzwi ,Seely spoglądał na nią przez coraz miejszą szpare w drzwiach.
Po chwili drzwi sie zamkneły. Booth powoli i cicho zszedł ze schodów i pojechał do domu.

W DOMU BONES


Kobieta stała oparta o drzwi i myslała o Zacku. Nie mogła wierzyć ,że on mógł by kogos zapić.
Powolnym krokiem podeszła do kuchni i napiła się soku. Pomaszerowała do łazienki poczym prosto do łużka. Przez głowe przechodziły jej różne mysli była smutna leżała i patrzyła w ściane. Po krótkieh chwili zasneła.

U BOOTHA


Seely zmęczony położył się na łóżku i myślał o Bones. Martwił się o nią ,chciał by być teraz z nią.
Zawsze mógł znaleźć w niej oparcie ,a ona w nim. Lubiał z nią przebywać ,razem rązwiązywać sprawy nawet lubiał ich spreczki. Zawsze jej tłumaczył uczucia ludzkie jak treba sie zachować na presłuchaniu ,a ona wyjaśniała mu pojacia z nauki. Wkońcu mężczyzna zasnął


NASTĘPNEGO DNIA


Bones obudziła się i zaczeła szybko robić kawe. Była ubrana w lekko fioletąwą i lekką prześwitującą bardzo sexi piżamkę. Nagle ktoś zaczoł dobijać się do drzwi. Podeszła i otworzyła ostroznie temu komuś mieskanie. Nagle ten ktoś wepchał sie do mieskania.
-Hej Bone...
Niedokąńczył bo go zatkało.
-Łał ładna pidżama
Kobieta go uderzyła poczym poszła sybko się ubrać i znikła w łazięce.
Booth zobaczył kawe i nalał sobie i Bones. Kobieta wyszła z łazienki i dostała kawe od Bootha.
-Pytałeś się czy możesz?
-I tak bys mi pozwoliła -powiedział z uśmiechem na stwarzy
-Dobra pij i idziemy bo się spuźnie do pracy
-Dobrze już idę
Brennan wsiadła do samochodu Bootha i pojechali do Instytutu. Przez całą drogę rozmawiali o pracy ,aż w końcu
-Skąd ty masz taką fajna pidżame
Powiedział ze diabelskim usmiechem Booth
-Zazwyczaj kupuje ubrania w sklepie
Odpowiedziała mu zawstydzona kobieta. Oboje zamilkli. Gdy już dojechali Brennan wyszła z samochodu i kierowała się w strone swojego biura ,a Seely szedł za nią.
Weszła do biura i założyła fartuch ,a Booth jak zwykle oparł się o futrynę.
Bones podeszła do biurka i zobaczyła paczkę
"Dr.Temperance Brennan"
Całej tej sytułacji przygladał się Booth nagle zobaczył ,że Bones po otworenie paczki zamilkła.
Podeszedł do niej i sam nieuwierzył gdy zajrzał do paczki.
-Co ,jak to możliwe
Powiedział zdziwiony Booth. W paczce była ludzka stopa ze srebnymi śrubkami
-Gormogon
Powiedziała z niedowierzeniem
-Bones to niemozliwe Gormogon nieżyje ,a...
Booth niedokończył ponieważ chciał powiedzieć ,że jego wspulnik Zack jest w więzieniu
-Tak ,a Zack jest w więzieniu
-Przykro mi Bones
Kobieta wyjeła stopę ,a pod nią znalazła list



"Temperace Brennan"

"Temperance Brennan widze ,że twój przyjaciel ,mój uczenie trafił do więźenie. Myślałaś ,że to kniec ja ciagle ,żyje i widzę cię. Lepiej uciekaj,uciekaj bo inaczej BUM!! i nie ma cię"



Gormogon

ocenił(a) serial na 10
karola1041

Gdy Booth przeczytał list i spojrzał na przerażoną Bones odrazu ją przytulił.
-Hej wszystko będzie dobrze. Obiecuję
Twarz Brennan była smutna i przerażona ,ale po tych słowach odrazu poczuła się lepiej.
Wzieła kość i poszła ją preświetlać. Cały zespół patrzał na powiększenie stopy.

Na kości wszędzie były ślady zębów ale nie jednej osoby. Były dwie osoby jedna ze złotymi zębami ,a druga ze zwykłymi.

Booth stwierdził ,że zabierze Temperance na kawe do knajpki ,w której zawsze presiadywali.

PO PARU CHWILACH

Bones i Booth usiedli na preciwko siebie i zamówili kawę. Seely spokojnym głosem rozmawiał z Brennan nagle terenowe auto przejechało obok szyby od knajpy ,a jeden z pasażerów wyciągnoł karabin.
-Bones uważaj!!!!!!!!!!
Wykrzyczał przerażony mężczyzna i szybko przewrucił kobieta na ziemie po czym padły strzały i syba rozbiła się na milion kawałeczków. Seely chciał jechać za samochodem lecz już nie zdążył, samochód odiechał z piskiem opon. Pochwili Booth szybko podbiegł do Bones ,która już wstała.
-Nic ci nie jest
-Nie wszystko wporządku
-Napewno
-Napewno. Jedźmy do instytutu
-Dobrze
Booth i Bones pojechali do Jeffersona. Kobieta odrazu poszła do swojego gabinetu. Szła tak szybko i przerażliwie nerwowo ,że Angela ruszyła za nią. Booth w tym samym czasie stał przed samochodem i rozmawiał przez telefon
-Hej kochanie co się stało
-Ktoś w barze prubował mnie zastrzelić
Bones wydusiła te słowa z trudem ,a jej twarz wyglądała na jeszcze bardziej przerażoną ,
nagle do pokoju wszedł Booth
-Bones będziesz potrzebowała ochrony. Nawet nie zaprzeczaj
-Brenna myśle ,że to będzie dobry pomysł -powiedziała Angela
-No dobrze
Booth podeszedł do Bones i przytulił ją czule. Angeli to nieumkło i zostawiła ich samych.
-Obiecuje ,że znajde drania ,a teraz znajdę ci kogoś do ochrony
-Nie chę ,aby ktoś obcy był w moim domu ,albo ty bedziesz tym kimś ,albo nie chcę ochrony
Booth w głębi duszy ucieszył się na tą wiadomość. Objoł kobiete i poszli do auta.

W DOMU BONES

Kobieta otworzyła drzwi i weszli do dosyć zimnego mieszkania.
-Brrrr ,ale tu zimno nie grzejesz
-Wyłączyli ogrzewanie na 4 dni
-Więc będziemy marznąć
-Eskimosi żyją w temperaturach przekraczających -90 *C
-A czy ja jestem Eskimosem
-Nie narzekaj jakoś sobie poradzimy
Booth uśmiechnoł się tylko swoim zniewalającym uśmiechem
-Ja idę się wykompać ,a ty możesz obejrzeć telewizor ,szklanki masz na górze w szawce ,
a picie lub jedzenie w lodówce i szawce po środku na dole.
Brennan wzieła ręcznik i poszła do łazienki ,a Booth położył się na kanapie i włączył TV.
Skakał z programu na program ,a oczy zamykały mu się coraz bardziej. W końcu zasnoł.
Bones wyszła z łazienki i zobaczył ,że jej partner śpi. Przykryła go kocem i poszła do kuchni
robić kolacje. Wiedział ,że Seele'mu posmakował jej makaron z serem więc zdecydowała się zrobić właśnie to i w dodatku miała wszystkie potrzebne rzeczy.
Booth'a obudził zapach makaronu ,powoli otworzył oczy i zobaczył ,że jest przykryty kocem ,
a z kuchni dobiegał bardzo ładny zapach.
Seely z zaspanymi oczami powolnym krokiem wszedł do kuchni i zobaczył ,że Temperance gotuje.
-Co to za ochroniarz co zasypia
-Lepiej mi powiedz co tak ładnie pachnie
-Kolacja. Siadaj przy stole zaraz podaje
-Dobrze ,a przy okazji dzięki za koc nie skazałaś mnie na zamarznięcie
-Widzisz jaka jestem dobra
-Nie wątpie
Po tych słowach uśmiechnoł się do kobiety i poszedł siąść przy stole.
Bones położyła danie na stole po czym usiadła
-MMmmmm uwielbiam twój makaron z serem
-Dlatego go zrobiłam
-Wiesz jak poprawić mi humor
Oboje zaczeli jeść Brennan jadła powoli i małymi kęsami ,a Booth szybko i łapczywie.
Gdybym wiedziała ,że zjesz wszystko zrobiła bym 3 porcje.
Bones i Booth zauważyli ,że na tależu już nic nie było
-Pyszne zawsze miałem smaka na ten makaron
-HaHa
Zaśmiała się Bones
-Z czego się śmiejesz
-Masz makaron na twarzy hahahaha
-Gdzie przstań się śmiac i powiedz gdzie
-Pod okiem
Booth zaczoł wycierać oko
-Nie to, prawe
-Gdzie???
W koncy Bones się zdenerwował i sama zdieła makaron z twarzy Bootha ,gdy nachyliła się
nad nim ich usta były tak blisko patrzyli sobie prosto w oczy. Kobieta poczuła niezręczną sytułacje i szybko zciągneła makaron i poszła z tależami do kuchni
-Dziękuje
Odpowiedział Booth. Wstał i poszedł za Bones. Meżczyzna zobaczył ,że Brennan zmywa.
Podeszedł obok niej i zaczoł jej pomagać
-Booth nie musisz
-Ale nalegam
Uśmiechnoł się ,a Bones odwzajemniła uśmiech i razem zmywali naczynia.
Po zmywaniu poszedł do łazienki ,a Temperance siadła na kanapie. Seely wiszedł i zobaczył ,że Brennan jest zimno. Siadł blisko niej i przytulił ją do siebie.
-Cieplej ci
-Tak. Dziękuje
Obydwoje ustalili ,że będą ogladać komedie. Film trwał dosyć długo i oboje zasneli.
Gdy Booth się obudził zobaczył ,że Temperance jest wtulona w niego i śpi.Poczuł się szczęśliwie. Ostrożnie i pomału wstał ,aby nie obudzić kobiety. Wzioł ją na rence i zaniósł do sypialni po czym położył ją na łóżku i przykrył kołdrą ,a sam poszedł spać na kanape.



karola1041

świetne opowiadanie
'Nie chę ,aby ktoś obcy był w moim domu ,albo ty bedziesz tym kimś ,albo nie chcę ochrony' - Bones jak zwykle stawia warunki ;)
Nie wiem dokładnie o co chodzi w tym odcinku bo jeszcze go nie widziałam (ja oglądam tylko na Polsacie) ale twoje ff naprawde mi się podoba. zazdroszcze tobie i innym że umiecie tak pisać... stworzyć tą całą atmosfere i wogóle.
Pozdrawiam i czekam na kolejną część :)

ocenił(a) serial na 10
dexti_4444

Mam kilka pytań: Kto to jest gormogon?
O co z nim chodzi?
Czy Zack jest serio jego uczniem?
I czy Zack trafił do więzienia po wybuchu w laboratorium? Czy może przed i czy go przeżył?
( sorki że tak dużo pytań ale Polsat jest zacofany a ja tu umieram z ciekawości) a tak poza tym fajne ff.

ocenił(a) serial na 10
julka1995

Hej czytałam juz to opowioadanie na Twoim blogu. Mam nadzieję, że tym razem je dokończysz:)
ps.
Opowiadanko oczywiście super

ocenił(a) serial na 10
julka1995

Gormogon to jest kanibal.Prawie cała seria jest na tym oparta.Tak,Zac będzie uczniem Gormogona i po wybuchu nie trafi do więzienia tylko do psychiatryka
PS:A opowiadanko świetne

ocenił(a) serial na 10
bonesBB

o boże straszne (bo na you tube był filmik, że zack jest w szpitalu i ma ręce zabandażowane i wszyscy płaczą i przytykają ręce do szyby a bones płacze i zack też tak jak by miał zaraz kitnąć.A muza taka smętna myślałam że się popłacze.) ale zack by muchy nie skrzywdził więc jak może być uczniem gormogona.Bardziej pasuje Goodman.

ocenił(a) serial na 10
julka1995

Cam będzie podejrzewała Sweetsa.A Zac sam spowodował wybuch podmieniając pojemniki z zawartością żeby odciągnąc wszystkich od tego srebnego szkieletu.Naprawdę zadziwiający odcinek

ocenił(a) serial na 10
bonesBB

wierze Polsat tego jeszcze nie wyemitował a tylko na nim mogę oglądać ten serial dzięki za info. pozdrowienia

julka1995

Wow super opowiadanko :) Hmmm tylko Booth może kręcić się po domu Bones xD:PP
Jejku szkoda, ze nie kończysz tego opowiadanka... :(