czy ktoś wie o co chodzi w tym wywiadzie
http://www.youtube.com/watch?v=YIL3WJl1gqw
bo ja mimo znajomości w stopniu komunikatywnym angielskiego, nie do końca zrozumiałam o co chodziło Davidovi...
no mam nadzieje, że ktoś wie...zastanawiające jest gdy on zaczyna śpiewać...
to jest na prawdę wesoły facet ;-)
No genialne jest to jak zaczyna śpiewać lecz nie jestem taka dobra z ang ,żeby to przetłumaczyć.
a co konkretnie jest niezrozumiale?
tak w skrocie od momentu kiedy reporterka pyta sie czy on sa razem
david:my jestesmy razem. to znaczy spojrz. w porzadku(?) mielismy pocalunek.
emily: mielismy pocalunek. i mysle ze to zalatwia. Zblizamy sie do siebie, zobacz on zostal postrzelony i ja pomyslalam ,ze nie zyje.
wszystkie te rzeczy ktore sie dzieja, mysle ,ze takie sytuacje powodoja tylko ,ze ludzie zblizaja sie do siebie. mysle ,ze to sie dzieje.
david: widzicie ja widze wspaniala droge do konca sezonu
dalej tlumaczenie w stylu wolnym
idziemy do motelu , drzwi zamkniete ,facet otwiera drzwi wystawia telewizor, "nie potrzebuje tv w moim pokoju". Ona idzie do pokoju , drzwi zamkniete. Cisza. drzwi sie otwieraja ,ona wchodzi do pokoju. I wiemy co to znaczy :D a dalej wymowna "piosenka"
mam nadzieje ,ze cokolwiek pomoglem. czesc pominalem w tym co przetlumaczylem ,gdyz wywiad tak na zywca kiepsko brzmi na "kartce"
dzięki za tłumaczenie, też miej więcej tak to zrozumiałam...
no cóż David B ma dziwne poczucie humoru