Właśnie oglądam ten odcinek i coś mi się zgadza w sprawie Gormogona, którą analizują Sweets i Wyatt... Przecież pierwszy uczeń Gormogona został złapany i powiesił się w celi? I to tego kolesia zastąpił przecież Zack? Przecież policja albo FBI miało jego ciało... Ktoś wie, o co chodzi?
Jeżeli chodzi Ci o George'a Gibbonsa, to on nie był uczniem Gormogona, tylko pomocnikiem Mihir Roshana (The Puppeteer).
A poprzednim uczniem Gormogona był gość o przezwisku The Apprentice. To on w jakiś sposób zawiódł Gormogona, a więc ten go zabił i zastąpił Zackiem. I to również The Apprentice zabił tego lobbistę, za którego Zack został skazany.
I nie chodzi mi o Georga Gibbonsa, tylko o takiego młodego kolesia z trzeciego sezonu. W celi był powieszony w taki sam sposób, jak rzeźba wdowiego syna.
A więc w takim razie musi chodzić Ci o Jasona Harknessa. On pojawił się w 1 odcinku 3 sezonu i od razu w tym samym odcinku zginął.
W 8 odcinku pojawił się The Apprentice. I w tym odcinku został zabity przez Gormogona. A więc prawdopodobnie również w tym odcinku zostało wspomniane, że on jest jego uczniem. A w 5 odcinku 4 sezonu Zack powiedział Sweetsowi, że Gormogon zabił The Apprentice, ponieważ 'może być tylko dwóch".
Tak, dokładnie, chodziło mi o Jasona. Ale on też był uczniem Gormogona? Pierwszym? A dopiero potem The Apprentice?