Modlę sie, żeby 7 sezon nie był ostatnim. Najlepiej, zeby nakrecili jeszcze ze 20... Uwielbiam ten serial jako facet. Zaden odcinek nie jest nudny (może ten jeden, gdy przenoszą sie inną rzeczywistość, gdy brat Bootha jest policjantem i oni sa para i prowadza klub). Kazdy odcinek zaskakuje ten serial to fenomen ...
Ja wolałabym, aby się skończył... [SPOILER] Bones i Booth będą mieli dziecko i zapewne nie będą mogli razem pracować. Zwyczajnie nie widzę dalszych sezonów. Mogliby ładnie zakończyć to wszystko w siódmym.
Ten serial powinien się zakończyć po pięciu sezonach. Lubię go, czy raczej lubiłam, ma dużo do zaoferowania - świetne zagadki i świetnie wykreowane postaci, ale wszystko zaczyna być wtórne, a jednocześnie na siłę udziwnione, żeby widz się nie nudził. Siedem sezonów zbliżania się do siebie, chemii między głównymi bohaterami, zabawnych potyczek słownych i oni nie raczą nawet pokazać pocałunku B&B, na który wszyscy czekali? Reżyser to samobójca. Przez długi czas ten serial miał u mnie dziesiątkę, po 6 sezonie zmieniłam na dziewiątkę, teraz ma osiem, a obawiam się, że po 7 sezonie stanie w konkury o jeszcze niższą ocenę. Ten serial sam się powoli niszczy.
Czy ja wiem. 7 sezon może i byłby ostatnim przez to, że Emily zaszła w ciąże (nieplanowaną chyba). Tylko zwróccie uwagę na to, że serial nie staje sie nudny. Po 7 sezonach wciąz jestem otwarty na nowe odcinki. Chociaż macie trochę racji, co za dużo to niezdrowo.
Popieram. Ja ciągle czekam na kolejne odcinki... Co z tego, że Bones i Booth są ze sobą i będą mieli dziecko... Fakt, że na to czekano i gdy zobaczyłam ostatnie 2 odcinki 6 serii to miałam ochotę roznieść reżysera na kawałki, ale to jest w końcu serial, który ma porządny wątek główny i nie skupia się wyłącznie na relacjach między bohaterami - dla mnie one są dodatkiem do rozwiązywania morderstw... No cóż... Ja tam ciągle skrycie liczę na jeszcze ze 2 sezony - padłabym na zawał gdyby się okazało, że na 7 sezonie poprzestaną. Ale oczywiste, jest to, że jeśli wyprodukują z 15 sezonów to jednym słowem zrujnują wszystko, bo po takim czasie wszystko stanie się nudne i brak będzie jakichkolwiek dobrych pomysłów...