"Kompania braci" to świetne widowisko zarówno od strony technicznej jak i merytorycznej. Walki przedstawione są w niemal idealny sposób, tylko eksperci mogliby się dopatrzyć jakichś niedociągnięć. Serial posiada doskonały scenariusz, który został właściwie bezbłędnie wyreżyserowany, według mnie "Szeregowiec Ryan" jest malutki przy "Kompani braci". Jedyne filmy wojenne, które mnie bardziej poruszyły to: "Cienka czerwona linia"(moja ulubiona :)), "Pluton" i "Full metal jacket". Wystawiłbym 9.5/10, ale przez to że nie ma ocen połowicznych daje 10/10.