Dałem 9, bo jestem pod wielkim wrażeniem rozmachu, z jakim nakręcony został ten serial. Bardzo realistyczny, niesamowite efekty i wierne oddanie tamtych lat. Nie jestem jednak w ogóle fanem wojennych produkcji i nie potrafiłem się wciągnąć od początku w Kompanię. Muszę jednak przyznać, że z każdym kolejnym odcinkiem (szczególnie od połowy) byłem już bardzo zaangażowany w losy bohaterów. Odcinek 9 najbardziej zapadł mi w pamięć i scena odnalezienia obozu koncentracyjnego. Tam po prostu łzy same cisnęły się do oczu. Nie jestem fanem wojennych filmów, o czym już wspomniałem, bo uważam, że nie ma nic interesującego w strzelaniu do siebie, czołganiu się, znowu strzelaniu etc. I dlatego np odcinek 2 niezbyt mnie porwał.
Oglądając ten serial uświadamiałem sobie z każdym odcinkiem jakim bezsensem jest wojna. Jak bardzo one są niepotrzebne nikomu. Wojnę wywołują politycy dla swoich chorych żądzy i potem siedzą sobie bezpiecznie w jakichś schronach, palą cygara i piją whisky podczas gdy młodzi ludzie oddają życie za ojczyznę. Młodzi ludzie, którzy mieli przyszłość przed sobą, ale giną bezsensowną śmiercią. Powiedziane było nawet przez któregoś z bohaterów Kompanii, że niemieccy żołnierze to tacy sami ludzie jak oni. W innych okolicznościach mogliby się nawet zaprzyjaźnić, bo czemu nie? Byli w podobnym wieku, może interesowali się tymi samymi rzeczami, sportem, kinem, czy wędkowaniem? Musieli jednak wypełniać rozkazy przełożonych i po prostu zabijać siebie nawzajem.
Z wojny nikt nie ma żadnego pożytku, ale niestety świat nie wyciąga żadnych wniosków z przeszłości.