Chyba najlepszym podsumowaniem tego serialu jest fakt, że właśnie obejrzałem szósty odcinek i
uświadomiłem sobie, że zostały mi TYLKO cztery :(
Stary ale jary. Wstyd gadać, ja serial po raz pierwszy obejrzałem koło roku 2005 albo 2006, od tamtej pory często go "odkurzam" ( do tej pory chyba z 12 razy) książka równie znakomita i napisana tym niesamowitym patosem i chwałą jakie są w serialu. Po prostu genialny miniserial który nigdy się nie zestarzeje.