PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35584}

Kompania braci

Band of Brothers
2001
8,7 142 tys. ocen
8,7 10 1 141633
8,6 20 krytyków
Kompania braci
powrót do forum serialu Kompania braci

Siema.

Ma ktoś jakieś info na temat Niemca z którym rozmawiał Malarkey w 2gim odcinku ? Został on rozstrzelany ?? W filmie niema takiej sceny , możemy to tylko wywnioskować z miny Malarkeya.W kolejnym odcinku <nie pamiętam już którym> jest mowa że Speirs rozstrzelał jeńców i zostawił jednego przy życiu . Z góry dziękuje za odpowiedź.

ocenił(a) serial na 10
ryanwrk

Sytuacja, w której Speirs zostawił jednego jeńca przy życiu nie była tą samą, gdzie Malarkey rozmawiał z jeńcem, więc Niemiec, o którego się pytasz pewnie został rozstrzelany.

ocenił(a) serial na 10
ryanwrk

Swoją drogą jest to bardzo interesująca scena. To zdziwienie Malarkeya kiedy dowiedział się że ten Niemiec mieszkał przed wojną w jego pobliżu. Jak to losy mogą przybrać niespodziewany obrót.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Schizofrenik_XXI_wieku

tka samo kiedyś sobie flaki byś wypruwał by zabijać niemców, a teraz jesteśmy w unii, czyli u nich w garści

ocenił(a) serial na 10
Schizofrenik_XXI_wieku

Prawda. Zastanawiające, że niektóre narody mają chyba sukces zapisany w genach. Weźmy Niemców, którzy przegrali pierwszą wojnę światową, a po dwudziestu latach potrafili znów stworzyć światową potęgę. Przegrali drugą wojnę światową, częściowo znaleźli się pod władzą ZSRR, a dziś znów stanowią jedną z potęg gospodarczych świata. Podobnie jak Japonia, która też przegrała wojnę.

ocenił(a) serial na 10
rumpel86

To nie geny tylko sytuacja geopolityczna . W takim NRD byli tacy sami Niemcy jak RFN. Ale mimo upływu dwudziestu lat od zjednoczenia to tereny byłej NRD nie dorównały gospodarczo RFN.

ocenił(a) serial na 10
rumpel86

Japonia i Niemcy w życiu by się nie podniosły z tych klęsk. Gdyby nie pomoc z zewnątrz. Głównie ze Stanów ;) To nie geny... To polityka.

ocenił(a) serial na 10
Schizofrenik_XXI_wieku

Coś nie do końca doczytałeś /aś Amerykańscy żołnierze nie tyle co lubili niemieckich cywilów ale mieli pozytywną opinie w przeciwieństwie np do Francuzów. W książce podkreślano to ze Niemcy zaraz po przejściu frontu brali się za sprzątanie tymczasem we Francji rok po przejściu frontu nadal walały się gruz i śmieci po ulicach.Amerykanie zaczęli mieć wątpliwości po co walczą z Niemcami gdy wiedzieli bardzo wiele podobieństwa w stylu życia i kulturze pomiędzy Ameryką a Niemcami. Ale ten urok prysł gdy tylko zaczęli natrafiać na swoim szlaku bojowym obozy koncentracyjne.

polukr

o to mi właśnie chodziło :) tylko żę ty lepiej ująłeś moje słowa :)

ocenił(a) serial na 10
ryanwrk

gość nie był Niemcem tylko Amerykaninem pochodzenia niemieckiego tzw. volksdeutschem ( ludzie których wpisano na niemiecką listę narodową (Deutsche Volksliste) na podstawie kryteriów rasowych, narodowych lub językowych)