Dokładnie. Serial fenomenalny....co tu się więcej rozpisywać. Ja go pewnie z 10 razy widziałem i często do niego wracam jak do Szeregowca Ryana. Każdy jeden odcinek bardzo wciągający nawet jeśli nie ma żadnej walki. Przemyślany i zrealizowany perfekcyjnie. Aktorsko także rewelacja, każdy z bohaterów był postacią wyróżniającą się i ciekawą. Dla każdego miłośnika filmów wojennych takich jak ja, ten 10 odcinkowy serial jest jak 10 przykazań....nie wolno tego nie znać.,a i innym równie gorąco polecam.Na pewno się nie zawiodą na tej produkcji.
Ci wszyscy krytycy od siedmiu boleści,którzy mówią że nuda że to że tamto że sramto po prostu nie dorosła do takiego kina, albo po prostu nudzą się w domu i wolą robić prowokacje na forach zeby jakoś dowartościować swoje nędzne nic nie warte życie. Owszem niektórzy mają inne gusta i takie kino ich nie interesuje, lecz nawet takie osoby nie powinny dawać serialowi mniej niż 8/10...Bo po prostu na taką ocenę minimalną zasługuje i kropka.

FeRu08, zgadzam się z Tobą w 100%. Ja zaliczam się do osób, które nie bardzo trawią tematykę wojenną, a przede wszystkim II wojny światowej, ale akurat ten serial oglądałam z zapartym tchem. Polecam każdemu kto ma choć trochę większe oczekiwania od serialu niż zwykle przedstawiony w takich produkcjach schemat 'kto komu w bardziej wyrafinowany sposób głowę utnie'. Duże emocje podczas projekcji, świetne zdjęcia i zapadające w pamięć kreacje aktorów.