no spoko, rozumiem są fani, ale ten serial jest po prostu za wysoko, nie jest aż tak dobry. Jest po prostu nudny
nudny może dla ciebie. za wysoko? dla mnie to zasłużone miejsce. najlepszy serial jaki chyba dotąd oglądałam...
House lepszy nie jest bo też troszke nuży ale ogólnie jako całość kompania się średnio mi podobała, chyba dwa z 10 odcinków się wyróżniały a tak to troszkę na sile oglądałem. Co nie zmienia faktu, że kompania powinna być niżej nawet od hausa skoro tak mało ludzi ją oglądało w porównaniu do niego.
Nie zauważyłeś jeszcze,że im mniej osób coś ogląda i ocenia tym wyższa jest ocena? Poza tym co ma w ogóle ocena do tego,ile osób oglądało. Serial powinien być niżej bo mniej osób go oglądało? Łeb sobie naoliw.
"Łeb sobie naoliw." - Chyba ty kolego. Ocena jest niemiarodajna. Wystarczy chwilę pomyśleć. Nie che mi się prowadzić w tej chwili dyskusji na tak denny temat.
Na pewno dużo ciekawsze są np. "Czterej pancerni...", "Stawka większa niż życie" (biorąc przykłady z naszego podwórka) tylko że tamto była propaganda ale jeśli chodzi o najbardziej realistyczny i dobrze zrobiony serial o II wojnie światowej to nie widzę innego. Oglądałem go już kilka razy. Ale każdy ma inny gust i może Ci się nie podobać.
Kompania braci, pacyfik, 9 kompania, helikopter w ogniu, cienka czerwona linia i pluton to najlepsze wojenne produkcje jakie kiedykolwiek powstały. Jest jeszcze czas apokalipsy ale ten faktycznie jakiś nużący jest, na siłę oglądałem, chociaż dobry. A czterej pancerni i stawka to komunistyczne gnioty jakich mało, zdrowo myślący człowiek tylko nerwy przy tym szajsie traci.
Czterej pancerni nie są tacy źli, mimo "jedynie słusznej" wizji hostii to serial broni się aktorstwem. Wole dwudziesty raz oglądnąć czterech pancernych niż się męczyć przy tworze "czas honoru"
Zawsze znajdzie sie ktoś komu sie nie bedzie podobał ten serial :-) dla mnie jest rewelacyjny i najlepszy jak do tej pory serial o II wojnie światowej ogladajac odcinek nie mozna sie oderwac i doczekać nastepnego, mozna spedzić cały dzien przed tv i przywiązać sie do bohaterów ktorych w kolejnych odcinkach rozdziela śmierć. ja dałem 10/10 :-)
Jeszcze bym dorzucił Pełen magazynek(Full metal jacket), jeśli chodzi o realizm bitwy to ma małe niedociągnięcia(sceny bitwy w mieście ponoć krecone w szkocji, nieepokowe czołgi), ale dialogi, klimat, emocje WOW!
Moje ulubione filmy "wojenne" to zdecydowanie czas apokalipsy, łowca jeleni, pełny magazynek, listy z iwo jimy, pluton i parę innych ale już tylko osadzonych w klimatach wojennych. Przyznam że nie jestem miłośnikiem tego gatunku ale to widać kiedy film jest dobry, a kiedy nie.
Po pierwsze ciągła akcja nie świadczy o napięciu czyli czy coś jest nudne czy nie. Uważam, że kompania miała powiedzmy wyważony poziom dialogów w stosunku do akcji. Brakowało mi jednak w niej pewnej iskierki i tego co podtrzymywałoby akcję i zachęcało do następnego odcinka. Po drugie ja nikogo nie obrażałem i wyrażam swoją opinię więc i tak twoje zdanie się nie liczy i automatycznie stajesz się zwykłym trollem. Po trzecie: Jeśli oglądasz kompanie 5 raz to znaczy że masz bardzo ograniczony gust filmowy i generalnie nie masz co oglądać, a patrząc na twe najwyżej oceniane filmy nie masz zbyt wygórowanych wymagań w stosunku do ich poziomu. Wątpię, że w ogóle obejrzałeś jedną dziesiątą tego co ja, więc zamilcz.
Według mnie nie ma dobrych i złych filmów, są tylko takie które podobają się lub nie konkretnemu odbiorcy (choć kilka gniotów by się znalazło ;-).