Sobel po wojnie ożenił się i miał dwóch synów. Potem się rozwiódł i stracił kontakt ze swoimi dziećmi. Pracował jako księgowy. Wojna bardzo zraniła Sobela psychicznie i obwiniał za to kompanię E. Strzelił sobie w głowę ale mu się to nie udało i przeżył. Zmarł w 1988. Na jego pogrzebie nie była ani jego żona, ani dzieci ani nikt z kompani E.

widze że czytałes książke... :-) mi najbardziej szkoda Webstera... :( szkoda ze zginał wsród rekinów... btw najlepsze jest zdanie na koncu, że nie był bohaterem ale służył w kompani bohaterów :) ale kto to powiedział nie wiem a po ksiazke niechce mi sie isc :D

TO POWIEDZIAŁ Mike Ranney ( O ILE SIĘ NIE MYLĘ ) "W JEDNYM Z WYDAŃ SWEGO SPAZMATYCZNEGO BIULETYNU" A poza tym serial SUPER, NAJLEPSZY i WOGÓLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!