Dokładnie.Okazuje się,że najskuteczniejsza armia XX wieku,specjaliści w strategi blitzkrigu to tylko banda debili bez żadnego pomysłu na walke.Jakim cudem oni podbili Europe,weszli do Afryki i Azji?

To może nie jest prawdą, że we Francji w 1944 dostali tęgie lanie?

Dostali, ale to głównie przez to, że alianci posiadali całkowitą dominację w powietrzu. Wehrmacht był już wtedy cieniem samego siebie, nie mówiąc już o tym, że 70% niemieckich wojsk znajdowało się na froncie wschodnim. Mówiąc krótko: zdecydowała przytłaczająca przewaga w liczebności ludzi i sprzętu. Gdyby siły były wyrównane, to alianci nie mieliby większych szans na wygraną w Normandii.

>Jakim cudem oni podbili Europe,weszli do Afryki i Azji?

Do Azji??

Odcinek pokazuje atak na wąskim odcinku frontu - zajmowanym przez jedną kompanię, bardzo trudno na takiej podstawie wnioskować na temat całego ataku.
Oskrzydlenie jest tylko z jedną z metod przełamywania obrony przeciwnika, dlaczego uważasz je za aksjomat każdej akcji zaczepnej?
W tej sytuacji była jednak próba oskrzydlenia, kompania uratowała całą linię, pomimo, że miała odsłonięte lewe skrzydło utrzymała się (kompanie D i F wycofały się pod naporem Niemców, odsłaniając lewe skrzydło E - dowódca komp. F został za to zdjęty ze stanowiska) obejrzyj sobie jeszcze raz, w filmie widać, że kompania musi bronić także swojej flanki (np. wysadzony czołg właśnie próbował się przedzierać tam, gdzie powinna być kompania F). Oczywiście cała akcja jest spłycona, ale w filmie wielogodzinną bitwę trzeba pokazać w kilkuminutowej scenie.

"To może nie jest prawdą, że we Francji w 1944 dostali tęgie lanie? "

Tego zdania nie skomentuje bo nie o tym pisałem.


"Odcinek pokazuje atak na wąskim odcinku frontu - zajmowanym przez jedną kompanię, bardzo trudno na takiej podstawie wnioskować na temat całego ataku.
Oskrzydlenie jest tylko z jedną z metod przełamywania obrony przeciwnika, dlaczego uważasz je za aksjomat każdej akcji zaczepnej? "

Pomyśl troszkę. Wiem że na zachodnim froncie w czasie PWS tak było, ale w DWS? Przecie ten odcinek ewidentnie pokazuje niemcow idacych wprost na lufy amerykanow. Mogli sie jednak nieco bardziej postarac.

PWS, DWS - skąd ty takie skróty wytrzasnąłeś?
I WŚ, II WŚ są znacznie czytelniejsze.

Jeżeli chcesz dokładnie dowiedzieć się, jak to wyglądało przeczytaj książkę Kompania braci lub Największy brat, tam masz opisaną w miarę dokłądnie sytuację taktyczną. Z filmu nie wywnioskujesz za wiele. Po przeczytaniu bardzo chętnie usłyszę jak przedstawiłbyś to wszystko w filmie.

Rozumiem, że twierdzisz, że nigdy, nigdzie na żadnym odcinku frontu zachodniego w czasie II WŚ nie doszło do frontalnego ataku na szczeblu kompani czy batalionu?
Jeżeli ktoś chce doprowadzić do oskrzydlenia, to bardzo często łączy się to z atakiem frontalnym na innym odcinku, poza tym na oskrzydlenie nie zawsze pozwalają warunki terenowe. Pole walki jest dużo bardziej skomplikowane, niż Twoje wyobrażenia.

Przebieg tego kontrataku masz również tutaj:
At dawn on June 13, the 101st Airborne was about to attack the German line when it was attacked by tanks and assault guns. Two battalions of the 37th Panzergrenadier Regiment, supported by the 17th Panzer Battalion and III./FJR6,[9] struck hard at the 501st PIR on the American left, which fell back under heavy pressure. The left flank companies (Dog and Fox Companies) of the 506th then gave way, and by noon the spearheads of the German attack were within 500 yards of Carentan. However, Company E of the 506th, commanded by 1st Lt. Richard D. Winters, anchored its right flank against a railroad embankment and held its position. Reinforced by the 2nd/502nd PIR taking position on its right, "Easy" Company slowed the German attack until American tanks could be brought up.

"PWS, DWS - skąd ty takie skróty wytrzasnąłeś?
I WŚ, II WŚ są znacznie czytelniejsze."

Ewidentna zaczepka z Twojej strony bo cos zle powiedzialem o tym filmie. Polecam poczytac kilka forów historycznych.

Ok moze nieco sie myle. Wlasnie to niezbyt mi sie podoba teraz w filmach. Sa ujecia gdzie tylko kamera sie trzesie a widzimy tylko niewielki odcinek. Ja rozumiem ze to ma zrobic taki klimat. ale jednak przydaloby sie jakies szersze ujecie pokazujace nieco wiecej pola bitwy.
I nie, dalej sie nie zgodze ze niemcy atakowali by na wprost(przynajmniej nie az tylu z nich). Proponuje kilka ksiazek i nie tylko tych pisanych przez ambrosa. W innyck ksiazkach masz opisane charakter walk w normandii.

>Ewidentna zaczepka z Twojej strony bo cos zle powiedzialem o tym filmie. Polecam poczytac kilka forów historycznych.

Nie chodziło o zaczepkę, przepraszam jeśli tak odebrałeś.

>I nie, dalej sie nie zgodze ze niemcy atakowali by na wprost(przynajmniej nie az tylu z nich).

Nie musisz gdybać, w jaki sposób atak przebiegałby, bo jak pisałem istnieją źródła w których opisano jak wyglądał.

>Proponuje kilka ksiazek i nie tylko tych pisanych przez ambrosa.

Dziękuję, postaram się:) Próbuję czytać jak najwięcej i to nie tylko Ambrose'a, ale dziękuję za tą zachętę:) [właśnie w najbliższym czasie chcę zapoznać się z książką Webstera - jednego z bohaterów serialu - Kompania Spadochronowa i książkami na podstawie których kręcony jest Pacific - kolejny miniserial twórców Kompanii braci, ale przyjdzie czas także na bardziej ogólne pozycje ]
Jeśli chodzi o tematykę Normandii prócz Ambrose'a przeczytałem pozycje Corneliusa Ryana i Stafforda i dalej pragnę poszerzać wiedzę:)
Siłą rzeczy jednak na temat zmagań pod Carentan, przedstawionych w filmie, czerpię właśnie z książek: Ambrose'a i Larrego Alexandra.

no i świetnie wszystko wyjaśnione :D
Masz jescze I korpus pancerny SS w normandii i Normandia 1944 wydana przez TIS.
Swoja drogą Najdłuższy dzień to jedna z moich ulubionych ksiazek.