no serio ;) aktualnie jestem gdzieś dopiero na akcji z fochem Oyku na Ayaza i wyjazdem w sprawie domu ;) czyli 30 minuta 49 odcinka

współczuję samej sobie ogladania niektórych tych scen....

a nie mogę się doczekać kolejnego odcinka kontraktu :D

o nieeee, za ten odcinek powinno być wypłacane odszkodowanie, to właśnie w tych momentach mój telewizor wydawał ostatnie tchnienia :D

wytrwałości życzę :D

już nawet telewizor nie mógł ścierpieć zachowania Oyku ;>
trzeba napisać zażalenie do twórców Kiraz Mevsimi ;pp

Oyku jest winna na spółę z Octaviem z DS, żeby już nie było, że tak prześladuję tą Oyku :) ale on jest spłukany, co on mi może dać - z parę pesos może?;d

Ja też życzę Ci wytrwałości.... bo te ostatnie odcinki to była porażka.... tylko scena zaręczyn uratowała 50 odcinek ;)

W 13 odcinku Kontraktu oprócz wielu śmiesznych scen, które zostały wyżej wymienione, podoba mi się wątek przemilczanego sposobu załatwienia sprawy z byłym Zeynep. I te scenki z domysłami! :D

o tak, były świetne ;)
zły Fatih mrrrr :*
z tego co pamiętam, to chyba się jeszcze pojawią

widziałaś jak Mustafa szczerzył zęby w tych domysłach? ta jego robota jako szofer to zwykła ściema - chłop jest krypto hitmanem :D Mustafa Zawodowiec :D

To mafiozo pod płaszczem szofera! :D

profesjonalny w każdym calu ;>

Mnie tez Mustafa i jego miny podobały w tym odcinku .... facet jest dobry taka cicha woda.
..a Fatih .... łoł ;) następne ciacho do schrupania ;)))) i te jego próby dostania całusa od Zeynep ;) i teksty... bo o oczach nie wspomnę.... która z Was to napisała, że on ma oczy jak młody jelonek cos w tym jest ;)))

tekst krokodylicy xD

Fatih to jest jak wisienka na torcie :D ahhh ten facet będzie mi się śnił po nocach nie raz jeszcze :D

Co mi się wydaje, że zacznę oglądać do przodu po turecku ;) tak mnie wciąga... następny serial turecki, przez którego nie śpię po nocach ;)
A Fatih.... cóż też cud miód i orzeszki ;))) Gdzie w Turcji produkują taka ilość aktorów ciasteczek - to niebywałe ;)))
A u nas taka posucha ....