kolejny odcinek przed nami ;>
Fatih czuje się sprawcą rosnącego napięcia między Zeynep, a jej ojcem. Niestety im mocniej stara się wszystko naprawić, tym bardzej sytuacja się zaostrza… Kłamstwo Fatiha i Zeynep wymyka sie spod kontroli. Secercizades przychodzi do domu Kapitana Sevketa, by prosić o błogosławieństwo dla młodych. Nikt jednak nie podejrzewa jakie plany ma Sevket.
To prawda :). Ale nie wyobrażam sobie np.. jakby Ayaz nie miał być Oyku :). Uwielbiam jak Ayaz czasami robi słodkie minki jak widzi głupotę OyKu (która ma swój urok) :D
Hahaha ja też lubię miny Ayaza, gdy Oyku coś durnego odwala.
Jego miny są bezcenne hahahhaaha ;)
Sama Ozge Gurel dobrze gra swoją rolę.
Jej Oyku czasem mnie bardzo denerwuje, ale cały ciągle zdarzają się momenty, że mnie rozśmiesza ;)
Oyku ma trochę paskudnych cech w swym charakterku, ale mimo swoich fochów i dziecinności, wydaje mi się być o wiele żywszą postacią niż Zeynep.
Oyku swoją energią potrafi rozsadzić telewizor ;)
"Hahaha ja też lubię miny Ayaza, gdy Oyku coś durnego odwala.
Jego miny są bezcenne hahahhaaha ;)"
Jak dla mnie Ayaz wtedy myśli: "Masakra, z kim ja się związałem. Oyku ile ty masz lat? Oyku dorośnij...Ale i tak Cię kocham moja słodka diablico!"
Tak, gdyby nie Ayaz i jego charakter to nie byłby taki magiczny. Ale też serial ma taki fajny klimat.
Ja tak latając po kanałach akurat trafiłam na 15 odcinek, na początku jakoś bardzo mnie nie zainteresował, ale że miałam akurat pełno wolnego czasu to postanowiłam dać mu szansę i obejrzeć kilka odcinków. Po tych kilku odcinkach tak się wciągnęłam, że w niecały tydzień obejrzałam od początku wszystkie odcinki aż do tego 15 :D
Innej opcji nie ma ;) Ja na tt czytałam, że ma być turecki serial i do dzisiaj pamiętam jaka była zdziwiona, że będzie trwał, aż 2 godziny i się zastanawiałam kto tyle wysiedzi przed tv, a jak się wkręciłam to 2h to było za mało :D I widziałam jeszcze trailer na Pulsie jak Królową Serc oglądałam i Ayaz/ Serkan spodobał mi się w tej scence, gdy Oyku na niego wpadła gdy wybiegała z restauracji <3
Ja widziałam kiedyś na pulsie krótką reklamą SNM, ale jakoś mnie nie zachwyciła ;)
A Ayaza w ogóle tam nie zauważyłam ;)
Ja do dzisiaj pamiętam ten zwiastun, ale nie cały: uśmiechniętego Ayaza w biurze, później tą scenkę z Oyku z Ayazem i Oyku w sukni ślubnej na koniec. Skojarzył mi się z Bollywood (tak to się pisze?). I byłam przekonana, że historia opowiada o dziewczynie, która ma narzeczonego i spotyka jakiegoś przystojniaka (Ayaza) i później ma dylemat, którego wybrać. A tutaj mnie zaskoczyli ;)
To co ja wtedy na pulsie widziałam, to chyba nie był zwiastun.
Tylko jakaś krótka reklama SNM.
Tak w ogóle to Serkan pasowałby do bollywoodzkiego filmu ;)))
E tam nie jesteście szalone;)))
Oj Kobiety co ten Ayaz z nami wyprawia.... forum o kontrakcie a my tu o Ayazie... :))) mało tego wszystkie wierne avatarom z sezonu ;))))
Z boku musi to komicznie wyglądać .... komentujemy Ayazami w większości rozebranymi ;)
Co do tego jak ja zaczęłam przygodę z Sezonem.... przelatując po kanałach natknęłam się na scenę z pierwszym pocałunkiem Oyku i Ayaza i tak zaczęłam grzebać w necie i oglądać dalsze odcinki ....
Teraz mam wszystkie na podręcznym dysku i wracam sobie to co fajniejszych scen;))) nawet miejsca na dysku mi nie szkoda ;)
Ja długo jeszcze będę mieć Ayaz w avatarze :D On jets tylko bez koszulki :P <3 :P :D
Ja też wracam sb do odcinków, ale chyba zacznę je oglądać po turecku, może coś słówek wyłapię.
przeznaczenie :D
ja zaczęłam przypadkiem oglądać pierwszy odcinek, sceny na boisku, w sklepie, a potem ze śpiewającą Seymą. Ayaza wtedy nie bylo. spojrzałam na czas, 2h, myśle sobie: "no chyba ich p*jeb*lo", i poszłam robić sobie obiad ;) potem przejrzałam sobie informacje w necie, ale tak bez rewelacji.
jakiś tydzień później siedziałyśmy sobie z koleżanką i oglądałyśmy tv. przypadkiem przełączyłam na puls i zaczęłyśmy oglądać. wtedy postanowiłam, że będę ten serial śledzić, i przed weekend nadrobilam wszystkie poprzednie odcinki, i do kolejnego odliczałam godziny ;pp a koleżanka kilka odcinków później też była już uzależniona :D
Mnie wkręciło od pierwszego odcinka, na który natknęłam się przypadkowo :D ( i tak nie miałam co robić , więc oglądałam, miałam szczęście, bo zaczęłam oglądać jeszcze przed sceną z taksówką, jak zobaczyłam tę scenę, a potem tę w autobusie to wiedziałam, że się w tym serialu zakocham. :)
A oglądał ktoś z Was jeszcze od pierwszego odcinka w tv?
Jak oglądałam początek pierwszego odcinka to scenki w taksówce i w autobusie to nie zrobiły na mnie wrażenia :P To pewnie przez język, którego na początku nie mogłam znieść, a przyzwyczaiłam się do niego dopiero po kilku odcinkach. Teraz nawet go lubię :D
mi się bardzo podoba turecki ;) i nie wiem czemu brzmi dla mnie trochę jak polski jak się wsłucham :D może dlatego że mamy podobną wymowę
Przeznaczenie - serial Kiraz mevsimi był nam przeznaczony ;)
Tak samo jak przeznaczony jest dla nas Ayaz ;)))
Dla nas i tylko dla nas ;)
niech wiedzą ci, którzy go nie znają, jak puste jest ich życie i jak wiele tracą ;ppp
Hahaha ;)
Ayaz jest całym naszym światem ;)
Ayaz globus ;)))))))))
Napalone i szalone (ale w pozytywnym sensie) ayazoholiczki :D
odcinek nie był zły, nawet się parę razy zaśmiałam.
fatih widać, ze zauroczony zeynep, ale z jej strony to na razie bije chłód :P
czekam aż zaiskrzy między nimi to może akcja bardziej się rozkręci, bo na razie głównie o jej ojcu jest, straszny psychol, ciekawe co jeszcze wymyśli brrr.
lubię tą babcie fatiha, fajna z niej babeczka :D :D
noo dokładnie :P
i co nadrobiłaś już wczorajszy odcinek ? :)
jakie wrażenia? :ddddd
nie zdążyłam, widziałam tylko połowę, a potem byłam w sklepie i teraz dooglądam resztę ;)
a dzisiejszy odcinek wieczorem
ja lubiłam ten serial zanim zaczęli go emitować XD
obejrzałam do 8 odcinka po turecku ;ppp
ps. zajebista główna piosenka ;p
ta piosenka trochę taka jakby.. hm dramatyczna? :p ale wpadająca w ucho :P lubię ją :)
jak nadrobicie to dajcie znać dziewczyny, jestem ciekawa waszej opinii :P
A mi się ta piosenka nie podoba. Większość osób pisze, że im się podoba piosenka z czołówki, a mi ani trochę nie wpadła w ucho... Może się to zmieni z czasem... Piosenka z czołówki KM też mnie nie zachwyciła, ale bardziej mi się podoba.
no niby tak :p
ale ja przejrzałam do 8 odcinka i dalej żadnego buziaka w usta :p
nie wiem ile jeszcze przyjdzie nam czekać.. :P
Zrobiłam identycznie :P daliby coś na zachęte, haha. A włącznie z 8 patrzyłaś? Jak tu napisac by nie zdradzać fabuły.. hmm.. zrobie kilka linijek odstępu, także jak ktoś nei chce czytać to uwaga :D
Jeszcze nie :)
Dobra, tu będzie dobrze: :D
W tym 8 odcinku, sam początek mnie rozbawił, bo mało brakowało - taka śmieszna reakcja z tą pokojówką :) i nauczyłam się nowego tureckiego wyrazu "neeeeee!?" - cooooo!? :D
Chociaz uważam, ze reakcja Zeyne jest przesadzona, to już musi go tak odpychać? w koncu mąż ;)