kolejny odcinek przed nami ;)
Sevket, który poprzysiągł zemstę na rodzinie Sekerciazdesa, wprowadza swój plan w życie. Plan ojca zaskakuje nawet Zeynep. Porwanie Selin przez Sevketa odświeża dawny konflikt między rodzinami. Z drugiej strony Fatih i Zaynep rozpoczynają poszukiwania dziewczyny i niestety wpadają w tarapaty... Tymczasem Mukaddes postanawia rozwiązać problematyczną sytuację po swojemu. Jeśli jej plan ujrzy światło dzienne, nic już nie będzie takie samo…
Selin jest dziś świetna,najpierw mu łopatą przywaliła,a potem mówi do niego żeby wstawał :D
coraz bardziej ją lubię
albo jak w niego rzucała czym popadnie :D
Ja zauważam w niej podobieństwo do Oyku:D, która też lubiła przywalić łopatą:D
"I rzucić czym popadnie" :D
widoczne te Turczynki agresywne takie, łopatą przez łeb, i wszystkim z liścia po twarzy na dzień dobry ;dd
A pamiętacie co odstawiał Ayaz , gdy był zazdrosny o Oyku? ON tego aktora nie uderzył łopatą, tylko jakimś konarem, ale jednak uderzył :P Albo jak na tej kolacji roztrzaskał zdjęcia Oyku z Mete?
Czekałam na ten moment. Może nareszcie zmądrzeje. Z Kapitanem się nie zadziera :)
Mnie te śluby tak bawiły przez to ich "etym" haha :D chodzę teraz jak głupia powtarzam te "etym" bo to takie śmieszne :P
mało dziś scenek zeynep i fatiha,ale za to wszystkie ich scenki mi się podobały. i to jak ciągle nazywał ją idiotką :)
w końcu się coś zaczyna dziać między nimi ;ddd
faktycznie urocze były te scenki ;d
zwłaszcza jak ją niósł na rękach a ona go cmoknęła.. fatih zrobił taką genialną minę ,kompletnie odleciał :D :D
nooo :) słodkie to było,ta dwójka ma coś w sobie
pisałyśmy wczoraj coś o tych buziakach i muszę skorygować :) doliczyłam się przynajmniej czterech i wszystkie w finałowym odcinku.
drugi serial turecki w którym główna para aktorów jest świetnie dobrana i można wyczuć pomiędzy nimi chemię... coś świetnego :) jak im się to udaje.
ooo dzięki :d dobrze wiedzieć, ale szkoda, ze dopiero w finałowym :((
Też mi się podoba dobór aktorów do tych ich seriali, tak naturalnie grają jakby naprawdę coś między nimi było :D szkoda że w naszych serialach przeważnie nie udaje się tak dobrze dobrać aktorów, bo potem między bohaterami jest tak sztywno ze aż się oglądać tego nie chce ;D
U naszych aktorów jest taka chemia że aż mdli. Dretwe to wszystko takie , masakra. Oglądać się tego nie da dlatego nie lubię polskich seriali
Dlatego w sumie mam nadzieję że będą puszczać u nas trochę tych tureckich seriali bo zawsze to jakaś odmiana :D za polskimi też nie przepadam a amerykańskie to już wszystkie takie oklepane :D
Po KNM będzie To moje życie (O hayat benim).
"Tysiąc i jedna noc" będzie na tvp1
"Imperium miłość" na tvp2.
dobra przejrzałam, propozycje tvp średnio mnie zachwyciły, jeden z Sulejmanem, a drugi wojenny taki...
natomiast nowy serial pulsu może być fajny, ale nie wiem czy nie będzie zbyt dramatyczny
To było urocze - jeszcze to "do przodu tygrysie" :P Dla mnie Zeynep i Fati bardziej mi się podobają niż Ayaz i Oyku, bo nie sa tacy hmm.. wymuskani i cukierkowi?
Z tym tygrysem też niezłe haha :D
Masz rację z tym co napisałaś, a jeśli o mnie chodzi to dużo bardziej wolę Zeynep niż Oyku.
tygrys był świetny ;p
a co do Zeynep się zgadzam, nie jest taka egoistyczna jak Oyku, przynajmniej troszczy się o syna.
Oyku to spała w jednym łóżku z Ayazem, w ciuchach, ale spała i nie wzbraniała się, aż tak bardzo jak Zeynep :P
ale wiesz, Zeynep w sumie Fathiego dopiero od kilku dni zna ;) jeszcze się rozkręci
a Oyku dopuściła Ayaza do siebie chyba dopiero w 13 czy 15 odcinku ;pp
dopiero ostatnie pół godziny odcinka było naprawdę ciekawe :P
jak to jest z tymi ślubami religijnymi?
naprawdę tak wyglądają? i wystarczy powiedzieć 3 razy rozwodzę się i po sprawie? :PPP
interesujące :ddddd
Czytałam o tym, że kiedyś tak było ale myslałam że to już nie obowiązuje i mają jakieś procedury jednak.
Czytałam, że wystarczy powiedzieć 3x "rozwodzę się" już jest po rozwodzie. Ślub religijny nie ma mocy prawnej.
Ogólnie odcinek nawet mi się podobał, ale ta końcówka była żałosna ze ślubem młodych...
Fatih i Zeynep mieli fajne scenki i teksty :D
Fatih i Zeynep w ogóle pasują do siebie. :D i muszę powiedzieć że im dłużej oglądam tym bardziej podoba mi się aktor grający Fatiha chociaż po pierwszym odcinku nie uważałam go za przystojnego :D
mam dokładnie to samo :)
najpierw myślałam,że jest jakiś dziwny i,że coś jest nie tak,ale szybko stwierdziłam,że się mylę.
fatih i zeynep świetni ,oby tak dalej :) przekonałam się do nich :ddd
ślub młodych tez mi się nie podobał, bezsens.
taka wielka religia a ślub nie ma żadnej mocy, dziwne.
jakby nie patrzeć to od teraz fatih i zeynep są małżeństwem, co prawda nie w świetle prawa ale są :D :D
ja też się przekonałam do nich bardzo szybko,to pewnie głównie dzięki tej chemii między nimi :)
świetnie im wychodzą te sceny razem,trzeba przyznać :)
Ślub Zeynep i Fatiha nawet mnie nie wkurzył, tylko tych młodych, bo oni nawet się nie znają, nie chcą ślubu, nawet ten "muzułmański ksiądz" stwierdził, że skoro nie chcą to nie udzieli im ślubu, a dziadek, że będzie i kropka... Kiedyś czytałam, że takie "aranżowane" śluby wciąż u nich istnieją, ale dla mnie to jest tak denne, że tracę przyjemność z oglądania...
haha, ostatnio się tak zirytowałam jak oyku brała ślub z mete.
tez nie znoszę takich wątków, ale widocznie nie mieli pomysłu na coś innego.
trochę oklepane.
a jeśli ślub muzułmański nie zostanie skonsumowany to dalej jest ważny? bo wiadomo, że do tego nie dojdzie :P