Mam dziwne pytanie :) Czy któś z Was chciałby posiadać ducha stróża? Ale niekoniecznie chodzi o postać z serialu, o ducha z serialu. Jeżeli byście chcieli, napiszcie czyj byłby to duch. Aleksandra Wielkiego? Einsteina? Napoleona? A może duch postaci fikcyjnej, nieżyjącej,np. Lord Vader?
Dla mnie najciekawzy duch opiekun z serialu: Amidamaru.
Osoba -jako duch stróż- realna: wódz Hunów, Attyla.
Postać fikcyjna jako ów duch: Sephiroth z Final Fantasy.
Ja jako swojego ducha stróża chciałbym mieć księcia z gry prince of persia wersje warrior within
Tidus.....Skarbie, naprawdę Sephiroth? :)
W takim razie ja sobie pogdybam. Duch stróż? Lord Vader, tak, mój idol. Boromir, Adrian de Moxica, Sephiroth, Richiter, Kaliki, Wiatr we włosach (imię Indianina), wymieniam osoby nieżyjące, które mogłby ewentualnie stać się duchem stróżem :)Postacie fikcyjne.
Postać realna? Chyba nie mam takiej na oku.
Taki duch by się przydał każdemu ;-)
Jako swojego ducha bym chciała: Tenzena Yakushiji ("Shinobi"), Sephirotha ("FFVII: AC") czy Siriusa Blacka ("Harry Potter ..."). Oczywiście to są postacie fikcyjne, z realnych nie widzi mi się nikt taki.
Z realnych Konfucjusz albo jakiś poeta, Byron może, czy pisarz - taki Bułhakow mi zawsze imponował. albo cesarz Klaudiusz (albo jego brat, Germanik). Z kobiet, na przykład Emilia Plater:) a najbardziej Lidia - żona Oktawiana Augusta, albo jego córka - Julia.
Z fikcyjnych: Woland:). Zdecydowanie Woland.
Hmm..... z Krola Szamanów to podobał mi się pomysł ze zwwierzęciem jak miał Jocko(nie wiem, jak się pisze) fajny taki lamparcik(albo coś innego, sorki, nie znam się na tych kotach). Ja chciałabym mieć jakąś sławną baletnicę, która tragicznie zginęła. Nie chodzi mi tu o fascynację baletem, tylko tańcem. Więc jakbym mogła walczyć, to bym tak walczyła tańcząc. Załapał ktoś? ;)