I to jeszcze na netflixie czegos tak ciekawego.
Historia oczywiście absolutna fikcja bo wiadomo ze w Polsce w homoseksualiści sa traktowani jak podludzie i w normalnych okolicznościach drag queen skończył by z kamieniem na szyi w rzece ale fajna wizja takiej Polski gdzie ludzie sa otwarci i nie sa katolickim ciemnogrodem.
Historia mnie urzekła. Seweryn zagrał po prostu rewelacyjnie a pozostali aktorzy wcale nie byli gorsi. Fajna sympatyczna historia na poprawę humoru